Robię ten bulion od dość dawna, ponieważ przepis pochodzi z czasopisma "Sól i pieprz" z dość odległych czasów. Urzekły mnie te ziołowe kluseczki, bo uważałam, że bulion jak bulion. Poczytajcie, może i Wam przypadnie do smaku. Przepis jak zwykle dla 4 osób.
Składniki
- 2 cebule
- 50 dkg podrobów drobiowych (brałam żołądki i serca paczkowane na tackach)
- 1 łyżka oleju
- 4 łyżeczki bulionu drobiowego w proszku (wzięłam 1.5 kostki rosołu z kury Knorra)
- 5 dkg mąki
- szczypta soli
- pół szklanki mleka
- 1 jajko
- pęczek posiekanej natki pietruszki
- margaryna do smażenia (brałam olej z masłem z przewagą masła)
- 1 marchewka
- 1 por
- sól i pieprz
Cebule obieramy i kroimy w ćwiartki. Podroby oczyszczamy, płuczemy, osuszamy i razem z cebulą przesmażmy na oleju z masłem. Wlewamy litr wody, dodajemy kostki bulionowe i całość gotujemy na wolnym ogniu około 45 minut. Ja gotuję do miękkości mięsa, bo podroby różnią się od siebie twardością mięsa.
Mąkę z solą dokładnie mieszamy z mlekiem i jajkiem, ciasto odstawiamy na 30 minut. Do ciasta dodajemy pietruszkę i dokładnie mieszamy. Z ciasta smażymy na margarynie (ja na oleju z masłem) cienkie naleśniki, rolujemy je dość ciasno i kroimy w paski. Wychodzą zwinięte ziołowe kluseczki.
Marchew i por czyścimy, marchew kroimy w kostkę, a por (tylko białą część) w cienkie plasterki. Bulion przecedzamy, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Warzywa gotujemy w bulionie 2 - 3 minuty. Ja gotowałam około 5 minut - do uznania, czy ktoś lubi bardziej czy mniej chrupkie jarzyny. Zwinięte w ślimaczki kluseczki przekładamy do talerzy, zalewamy gorącym bulionem i podajemy.
Składniki
- 2 cebule
- 50 dkg podrobów drobiowych (brałam żołądki i serca paczkowane na tackach)
- 1 łyżka oleju
- 4 łyżeczki bulionu drobiowego w proszku (wzięłam 1.5 kostki rosołu z kury Knorra)
- 5 dkg mąki
- szczypta soli
- pół szklanki mleka
- 1 jajko
- pęczek posiekanej natki pietruszki
- margaryna do smażenia (brałam olej z masłem z przewagą masła)
- 1 marchewka
- 1 por
- sól i pieprz
Cebule obieramy i kroimy w ćwiartki. Podroby oczyszczamy, płuczemy, osuszamy i razem z cebulą przesmażmy na oleju z masłem. Wlewamy litr wody, dodajemy kostki bulionowe i całość gotujemy na wolnym ogniu około 45 minut. Ja gotuję do miękkości mięsa, bo podroby różnią się od siebie twardością mięsa.
Mąkę z solą dokładnie mieszamy z mlekiem i jajkiem, ciasto odstawiamy na 30 minut. Do ciasta dodajemy pietruszkę i dokładnie mieszamy. Z ciasta smażymy na margarynie (ja na oleju z masłem) cienkie naleśniki, rolujemy je dość ciasno i kroimy w paski. Wychodzą zwinięte ziołowe kluseczki.
Marchew i por czyścimy, marchew kroimy w kostkę, a por (tylko białą część) w cienkie plasterki. Bulion przecedzamy, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Warzywa gotujemy w bulionie 2 - 3 minuty. Ja gotowałam około 5 minut - do uznania, czy ktoś lubi bardziej czy mniej chrupkie jarzyny. Zwinięte w ślimaczki kluseczki przekładamy do talerzy, zalewamy gorącym bulionem i podajemy.