Pasta z watrobki inna

Hanka145

Well-known member
Kwi 15, 2005
1,481
69
48
Pasta z watrobki wg. Rachael Ray
Pol kostki masla (125 g.)
3 duze cebule cienko pokrojone
pol kg. kurzej watrobki
ok. lyzeczki soli, pol lyzeczki swiezo mielonego pieprzu
pol lyzeczki suszonego tymianku
maly sloik korniszonow
2 szalotki drobno posiekane
pol szklanki musztardy Dijon
1/4 szklanki kaparow odcedzonych z zalewy
8 kromek ciemnego chleba albo pumpernikla
W duzym rondlu stopic maslo na srednim ogniu, dodac cebule i dusic do zaszklenia ok. 15 min. Nie rumienic. Oplukana i osuszona (papierowym recznikiem) watrobke dodac do cebuli i troszke zwiekszyc ogien. Dusic 5-6 minut. W miedzyczasie nagrzac piekarnik do 100 C, zrobic tosty - ulozyc kromki chleba na blaszce i wstawic do piekarnika na 5-6 min. nastepnie przekroic tosty po przekatnej.
Zmieszac sol, pieprz i tymianek. Uduszona watrobke z cebula posypac przyprawami i partiami miksowac na gladka mase. Przelozyc do miseczki. Podawac do tego male korniszony, szalotke, musztarde i kapary + tosty. Tosty smarowac musztarda, grubo pasta + szalotki, kapary i korniszony na gore, albo jak kto lubi.
Paste mozna trzymac w lodowce kilka dni.
Ilosc masla do pasty jest konieczna dla dobrego smaku i tostow nie smaruje sie juz maslem.
Inna pasta na mniejsza ilosc:
Watrobki oczyscic i usmazyc na masle. Bradzo drobno je posiekac, doprawic sola i pieprzem, dodac tluszcz ze smazenia. Jesli ma byc zjedzone od razu, to dodac surowa drobniutko posiekana cebule, np. 1/4 objetosci watrobki. Jesli watrobki jest wiecej do nastepnego dnia, to nie dodawac cebuli, tylko dodac ja w ostatniej chwili, bo w lodowce zmieni niekorzystnie smak.