nalewka wiśniowa - doskonała*

manipadme

Member
Sie 19, 2009
164
0
16
Skład:
1 kg wydrylowanych wiśni
garść pestek wiśni
1 kg cukru
500 ml spirytusu
500 ml wódki

Wykonanie:
Wiśnie wydrylować i wrzucić do słoja razem z pestkami, wsypać na to cukier. Całość zakręcić pokrywką i odstawić na parę dni (u mnie wystarczyły 4 dni) w ciepłe miejsce (może być na słonecznym oknie)w celu wytworzenia się soku. 2-3 razy dziennie potrząsnąć słojem, żeby na dnie nie zrobiła się skorupa z cukru. Gdy cukier będzie całkowicie rozpuszczony, zlewamy sok do garnka i gotujemy. I tu uwaga - cały czas pilnujemy, gdyż łatwo przeoczyć moment od zagotowania do kipienia, a czyszczenie syropu z kuchenki nie jest przyjemne, oj nie
no_shakinghead.gif
. Po całkowitym wystudzeniu soku, wlewamy do niego 500 ml spirytusu i wlewamy do słoja (muszki też lubią nalewkę, więc szczelnie). Wisienki zalewamy wódką (też w słoiku) i odstawiamy na 2 tygodnie. Po tym czasie zlewamy z wiśni wódkę i łączymy z zawartością słoja - czyli z sokiem ze spirytusem. Całość dobrze jest przecedzić - zwykłe sitko i gaza. Wlewamy do butelek i odstawiamy na 2 miesiące - potem pijemy
drinks_wine.gif
. Co do wisienek - zalewamy je w słoikach nalewką, a potem jak znalazł do ciasta.

Co do zdjęć - najpierw słój przykryłam ściereczką, ale stwierdziłam, że to kiepski pomysł, bo miesza się niewygodnie
 

Załączniki

  • nalewka1.jpg
    nalewka1.jpg
    184.6 KB · Wyświetleń: 0
  • nalewka.jpg
    nalewka.jpg
    132.9 KB · Wyświetleń: 0
  • nalewka2.jpg
    nalewka2.jpg
    87.3 KB · Wyświetleń: 0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

harapug

Member
Sie 22, 2006
105
0
0
Po co drylować wiśnie, w całości są znakomite
icon_mrgreen.gif

Ja wole prostszy, ale dłuższy sposób, zasypuję całe wiśnie cukrem, zalewam spirytusem i odstawiam w ciepłe miejsce na co najmniej 2-3 miesiące, od czasu do czasu zamieszam by rozpuścić cukier, efekt końcowy podbił znajomych włoskich kiperów, chcieli więcej i więcej i więcej
icon_mrgreen.gif

Urok posiadania drzew owocowych ;)
 

antoszka

Member
Cze 29, 2008
16
0
1
Ja też dryluję wisnie na nalewkę! Część pestek dorzucam do nastawu. A potem odcedzam. Pestki wyrzucam, a dzięki temu "pijane wisieńki" mozna spokojnie przechowywać w słoju i nie martwić się, że przejdą kwasem pruskim.
cheers.gif
 

praktykant

Member
Lis 20, 2008
47
0
0
Manipadme, wśród wielu różnych przepisów(proporcji) na nalewkę wiśniową ja skorzystałem z Twojego. Efekt jest na prawdę rewelacyjny. Co prawda odpowiedni odpoczynek butelkom się należy, ale zanim wszystkie zakorkowałem, nie mogłem nie spróbować. Doskonale wyważona słodkość i zawartość % (jak dla nas oczywiście). Bardzo się cieszę że się skusiłem i powiem więcej, skusiłem się na aż z 3 kg wiśni. Od początku wiedziałem że nie będę żałować. Pozdrawiam
 

praktykant

Member
Lis 20, 2008
47
0
0
W tym roku robię z 4 kg wiśni. Spirytus już kupiony, wódka też, teraz czekam na dorodne wiśnie. Szczerze polecam ten przepis na nalewkę.
 

praktykant

Member
Lis 20, 2008
47
0
0
W zeszłym roku zrobiłem i w tym roku również. Teraz to już co rok wiem że będę robić tą nalewkę, bo wychodzi na prawdę świetna.