Chleb razowy na zakwasie

Nalle

Active member
Wrz 20, 2004
3,397
34
48
Chleb razowy na zakwasie

img4629m9wj.jpg


No i w końcu odważyłam się na chlebek na samym zakwasie
icon_biggrin.gif

Jeszcze nie na cieście zakwaszonym, ale wyszedł naprawdę OK
icon_wink.gif

A zrobiłam go tak:

2 szklanki zakwasu
2 szklanki letniej wody ciepłej wody (albo i ciut więcej - mąka sporo "piła")
800g mąki razowej mieszanej (żytniej 300g, pszennej 500g)
2 łyżki łamanego ziarna żyta
2 łyżki miodu
1 łyżka soli kamiennej
1 łyżeczka kminku
2 łyżki słodu żytniego
2 łyżki płatków ziemniaczanych (to niekoniecznie - przedłużają świeżość chleba)

Wszystko do maszyny na program normal - ale tylko do końca mieszania.
Konsystencja ciasta - dosyć rzadkie, na pewno nie można bochenka uformować.
Potem wyjęłam ciasto do nasmarowanej i wysypanej bułką tartą foremki (taka długa - 40cm) i rosło sobie w spokoju ok.4h zamknięte w piekarniku, przy zapalonej lampce (żeby mu smutno nie było
icon_wink.gif
)
Jak prawie wypełniło foremkę, włączyłam piekarnik na 200C i piekł się ok.40 min. Po tym czasie wyjęłam chlebek z formy i jeszcze 5 min. "dosuszyłam" go na kamieniu w piekarniku.

img4622m9fv.jpg



Jest ciężki, wilgotny i obłędnie pachnie
icon_biggrin.gif
a najważniejsze - żadnych ulepszaczy - yupppi!!!
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
Piekny!
 

Nalle

Active member
Wrz 20, 2004
3,397
34
48
efektu nie byłam pewna, bo tak trochę "na czuja" te 2 szklanki zakwasu wlałam - nie wiedziałam, czy to nie za dużo/ za mało na tyle mąki. Następny spróbuję już na zakwaszonym zrobić
icon_smile.gif
 

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38
Nalle, chylę czoła i podziwiam. Śliczny i absolutnie bez zarzutu.

Zaintrygowały mnie te płatki ziemniaczane. Napisz coś więcej
 

Nalle

Active member
Wrz 20, 2004
3,397
34
48
Dziękuję
icon_biggrin.gif

A płatki ziemniaczane (i słód żytni) nabyłam "drogą kupna"
icon_wink.gif
w sklepie internetowym www.chlebpolski.pl
Można rzecz jasna ugotować ziemniak i potraktować go praską - ale ja z tych leniwych jestem
icon_wink.gif
Dodatek ich naprawdę przedłuża świeżość - przynajmniej mocno było widać różnicę w chlebkach na drożdżach.

Słód zaś dodaję - bo uwielbiam tzw. chleby litewskie i ten jest już im smakowo całkiem bliski