aroniowo- wiśniowa pychotka*

bazylinka

Member
Maj 7, 2007
50
0
0
Najpyszniejsza nalewka jaką piłam(a próbowałam już wiele!)
Ja robie z połowy porcji wychodzi 2 butelki 0.7l i 2 0.5l
o.5 litra spirytusu
1.5l wody
0.75dag cukru
0.75dag aroni
150 liści z wiśni
pół opakowania małego kwasku cytrynowego

Owoce przebrać przepłukać,włożyć do garnka dodać przepłukane liście z wiśni i 1.5litra wody.Gotować 20 minut.Przecedzić w gorącym wywarze rozpuścić cukier i kwasek odstawić do całkowitego wystygnięcia.Zimny wywar połączyć ze spirytusem,rozlać do butelek i GOTOWE!!!

Nalewka ma piękny czerwony kolor cudownie pachnie wisienkami i aronią ale nie posiada cierpkiego smaku aroni jest naprawde warta grzechu!!!
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

orelia

Member
Cze 25, 2007
3,049
0
0
Ja właśnie sie przymierzam do tej nalewki ale słyszałam że aronię dobrze jest wcześniej zamrozić i wtedy dopiero z nią działać?!?!?
gruebel_2.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Aseret

Member
Kwi 20, 2009
71
0
0
Robię tą pychotkę..ale u mnie nazywa się ona Jesienna nalewka.
Nieraz z 2 - 3 porcji z tym, że część robię jako nalewkę, a pozostałość czyli gdzieś 3/4 ilości otrzymanej z liści, aronii, cukru i kwasku po zagotowaniu rozlewam do butelek i odstawiam, a zimą dodaję tylko alkohol i mam świeżą naleweczkę, lub część z tego zużywam po rozcieńczeniu przegotowaną wodą jako sok, kompot, czy napój, a także robię z tego pyszny budyń lub kisiel w zależności od tego, na co wnukowie mają ochotę.
Ma piękną rubinową barwę i pyszny smak...

nalewka_aroniowa_z_li__mi.jpg


Nalewka_jesienna.jpg


_azanki_torciki_i__nalewka_jesienna_027.jpg

Niestety mam kieliszki opalizujące i nie można w nich wydobyć barwy tej nalewki
 

Załączniki

  • _azanki_torciki_i__nalewka_jesienna_027.jpg
    _azanki_torciki_i__nalewka_jesienna_027.jpg
    179.5 KB · Wyświetleń: 3
  • nalewka_aroniowa_z_li__mi.jpg
    nalewka_aroniowa_z_li__mi.jpg
    343.4 KB · Wyświetleń: 5
  • Nalewka_jesienna.jpg
    Nalewka_jesienna.jpg
    355.2 KB · Wyświetleń: 3

Aseret

Member
Kwi 20, 2009
71
0
0
sionia @ 4 May 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=852208Jak robisz ten budyń, a jak kisiel?
Przepisy znajdziesz na:

Przepis na budyń bez mleka: https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=28246,
a przepis na kisiel: https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=2...t=0#entry852383.
Jeśli chcemy zrobić budyń na mleku to postępujemy, taj jak przy gotowaniu kisielu, z tym, że zamiast wody dodajemy mleko.
Ilość soku oraz wody ewentualnie mleka możemy zwiększać wg potrzeb zachowując takie same proporcje składników
 

szelma

Member
Lip 26, 2009
1
0
0
Mój pierwszy post na forum więc niniejszym się witam
icon_smile.gif

I od razu mam pytanko: czy nieprzemrożone owoce aronii są w jakiś sposób szkodliwe czy tylko dają goryczkę? Jestem wielką fanką gorzkich alkoholi i chętnie bym zrobiła tę nalewkę z takiej niemrożonej aronii, z mniejszą ilością cukru może, jak myślicie? Będzie coś z tego?
Pozdrawiam
icon_smile.gif
 

wokkasz

Member
Gru 31, 2008
206
0
0
szelma @ 27 Jul 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=878016Mój pierwszy post na forum więc niniejszym się witam
icon_smile.gif

I od razu mam pytanko: czy nieprzemrożone owoce aronii są w jakiś sposób szkodliwe czy tylko dają goryczkę? Jestem wielką fanką gorzkich alkoholi i chętnie bym zrobiła tę nalewkę z takiej niemrożonej aronii, z mniejszą ilością cukru może, jak myślicie? Będzie coś z tego?
Pozdrawiam
icon_smile.gif
mój dziadek robi ze świeżej
 

cebulinka

Member
Lut 29, 2008
87
0
0
Ja w tym roku zrobiłam nalewkę na surowych owocach aronii, dodając laskę wanilii i imbir, robię to po raz pierwszy więc nie wiem co wyjdzie, ale znajomy twierdzi, ze wychodzi pyszotka.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,548
2,808
113
Robiłam ją kilka dni temu. Liści dałam tylko 50, bo się bałam, że będzie pachnieć zielskiem. Niesłusznie. Może poza tym ciut za słodka, ale za to w kolorze i treści aroniowej bardzo OK. Owoce były świeże.
 

cebulinka

Member
Lut 29, 2008
87
0
0
Ja rozcieńczyłam spirytus pół na pól z ostudzonym wywarem z 30 sztuk liści, aronii nie gotowałam tak jak jest w przypadku większości przepisów, zasypałam cukrem, potrzymałam na słońcu kilka dni i zalałam alkoholem.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,548
2,808
113
Zalałaś te zasypane owoce?
Można i tak, ale w przypadku aronii, owoców mało soczystych, gotowanie może dać lepszy skutek. Pomijam już straty %% pozostających w owocach przy Twoim sposobie.
icon_mrgreen.gif
Żeby te straty zminimalizować owoce na nalewki lepiej zalać mocną wódką, a po upływie przepisowego czasu zlać macerat, a owoce zasypać cukrem. Wtedy oddadzą część %% wraz z sokiem, który łączy się z maceratem i odstawia do dojrzewania.
Sposób ten eliminuje też możliwość fermentowania owoców pod cukrem, którego to zapachu i posmaczku raczej nie można się pozbyć z gotowej nalewki.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

cebulinka

Member
Lut 29, 2008
87
0
0
Jej, ale mnie zasmuciłaś, teraz żałuję ze już dodałam alkohol
icon_sad.gif
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,548
2,808
113
Przykro mi, naprawdę. Myślałam, że to Twój sposób z wyboru i przedstawiłam swój. Na pewno będzie dobra i na pewno sie nie zmarnuje.
icon_mrgreen.gif
Następną kiedyś zrobisz innym sposobem i będziesz mogła porównać.
icon_smile.gif
 

cebulinka

Member
Lut 29, 2008
87
0
0
Ale ja już zaraz zrobię innym sposobem, posłałam męża na targ po aronię i liście wiśniowe
icon_smile.gif
Będę tym razem gotować
icon_smile.gif
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,548
2,808
113
Koniecznie sprawozdaj, jakie smaki mają obie.
lecker.gif