Wołowina w winie po prowansalsku

qd

Well-known member
Sie 28, 2005
7,728
1,117
113
Składniki:
 4 gałązki tymianku (lub 2 łyżeczki suszonego tymianku)
 1 liść laurowy
 3 goździki
 1 łyżeczka pieprzu
 3 łyżeczki skórki z pomarańczy
 2 łyżki soku pomarańczowego
 2 ząbki czosnku, zmiażdżonego
 1 gałązka selera naciowego, pokrojonego drobno
 1 średnia cebula, posiekana
 2 marchewki, pokrojone w kostkę
 500 ml czerwonego wina ( wytrawnego!)
 1 kg wołowiny, pokrojonej w grubą kostkę
 5 łyżek oliwy
 1 łyżka pasty pomidorowej
 pół szklanki rosołu ( może być z kostki)
 pół szklanki oliwek ( rodzina nie lubi, nie dodałam)
 sól
 do podania opcjonalnie z makaronem, ryżem lub ziemniakami ( u mnie z ziołowymi kluskami pieczonymi)

Przygotowanie:
Przygotowujemy marynatę: łączymy tymianek, liść laurowy, pieprz, skórkę z pomarańczy, cebulę, czosnek, seler naciowy, marchew i wino w dużym rondlu. Dodajemy wołowinę, mieszamy. Przykrywamy i wstawiamy do lodówki na 12-24 godziny.
Następnego dnia podgrzewamy piekarnik do 170 stopni. Wyjmujemy wołowinę z marynaty, osuszamy lekko ( ja jeszcze otoczyłam w mące)
Miksturę winną gotujemy w garnku 5 minut. Odstawiamy.

Podgrzewamy 2 łyżki oliwy w garnku nadającym się do również do pieczenia (jeśli nie mamy takiego, to na patelni, a potem przerzucamy całość do naczynia żaroodpornego). Smażymy wołowinę około 2 minut.
Dodajemy pastę pomidorową i rosół, a następnie mieszankę winną. Dodajemy oliwki i wołowinę, mieszamy.
Zakrywamy garnek i wstawiamy go do pieca. Gotujemy 2 godziny, możemy potem nieco zmniejszyć temperaturę do 150 stopni. Po 2 godzinach dodajemy sok z pomarańczy i gotujemy jeszcze 30 minut. ( Odpuściłam pieczenie, dusiłam na naprawde malusieńkim ogniu ok 1,5 godziny)

Przed podaniem doprawiłam jeszcze dwiema łyżkami tego czerwonego wina, którego użyłam do marynaty .
Przepis znalazłam

tutaj
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,280
3,521
113
Tu jest podobny przepis, ale Twój ciekawszy.

Miałam jęzor do pasa już podczas czytania składników.
mniam.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,280
3,521
113
Burgundzka z boczkiem i bez oliwek, no i wino inne. Burgundzkie.
icon_wink.gif

Ale w smaku obie świetne.

Dodam jako ciekawostkę, że taka duszona wołowina nosi tez nazwę boeuf en daube/ daube de boeuf, a naczynie, w którym się ją robi, daubiere.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator: