- Gru 28, 2005
- 29,115
- 0
- 0
Wklejam
OK. Ja książki nie mam, ale z "baaaaardzo starych zapisków" daję Andruty z "Przez dziurkę od klucza" Krystyny Siesickiej Zapewnie nie jest to napisane kropka w kropkę jak w książce, ale powinny się składniki zgadzać. Co do ciastek, to chyba mi szło 5-6 opakowań małych - nie wiem ile miały te stare alberty
Skład:
1 masło, 1 łyżeczka kwasku, 2 jaja, 2 szkl. cukru, 3 paczki albertów
Do 1/2 szkl gorącej wody, wsypać kwasek cytrynowy, wymieszać. Alberty lub inne herbatniki ubić na bułkę tartą pałką w naczyniu, wlać do nich przestudzony kwasek. Dodać masło, cukier, jaja, wymieszać wszystko dokładnie razem. Dodatkowo można dodać startą skórkę z cytryny lub pomarańczy.
Masą przekładać wafle. Gotowy andrut mocno przycisnąć książkami lub deseczką, aby masa stwardniała.
OK. Ja książki nie mam, ale z "baaaaardzo starych zapisków" daję Andruty z "Przez dziurkę od klucza" Krystyny Siesickiej Zapewnie nie jest to napisane kropka w kropkę jak w książce, ale powinny się składniki zgadzać. Co do ciastek, to chyba mi szło 5-6 opakowań małych - nie wiem ile miały te stare alberty
Skład:
1 masło, 1 łyżeczka kwasku, 2 jaja, 2 szkl. cukru, 3 paczki albertów
Do 1/2 szkl gorącej wody, wsypać kwasek cytrynowy, wymieszać. Alberty lub inne herbatniki ubić na bułkę tartą pałką w naczyniu, wlać do nich przestudzony kwasek. Dodać masło, cukier, jaja, wymieszać wszystko dokładnie razem. Dodatkowo można dodać startą skórkę z cytryny lub pomarańczy.
Masą przekładać wafle. Gotowy andrut mocno przycisnąć książkami lub deseczką, aby masa stwardniała.