Tradycyjny chleb ukraiński

Liska

Member
Lis 27, 2004
3,631
0
0
O kwaskowym, wilgotnym miąższu i bardzo chrupiącej skórce.



Zaczyn:
150 g żytniego zakwasu
450 g wody
1/2 łyżeczki świeżych drożdży
10 g otrębów żytnich
50 g otrębów mieszanych (Pszenicznych, orkiszowych, owsianych etc)

Ciasto właściwe:
Zaczyn
250 g mąki żytniej
150 g mąki pszennej
1 łyżeczka soli


Wykonanie:
Wieczorem, w dużej misce wymieszać składniki zaczynu, przykryć ściereczką i zostawić na noc.
Rano wymieszać zaczyn z pozostałymi składnikami, wyrobić luźne ciasto. Przełożyć do blaszki wysmarowanej masłem i wysypanej dowolnymi otrębami lub bułką tartą (ja piekę w blaszce kwadratowej o boku 26 cm, ale można też piec w zwykłej keksówce), odstawić do wyrośnięcia na 30-40 minut. Popryskać wodą.

Piekarnik nagrzać do temp. 210 st C.
Wstawić chleb i piec 30 minut. Po tym czasie zmniejszyć temperaturę do 190 st C i piec jeszcze ok. 20 minut. Chlebek musi mieć dosyć brązową skórkę, a popukany od spodu wydawać głuchy odgłos.

Smacznego
______________
Liska
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
super!! Bardzo bardzo mi się podoba ten chlebek! Jutro go piekę!
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
:mrgreen:
z opisu (i składników) wydaje mi sie dokładnie taki, jaki lubię! Wilgotny, dziurawy, żytni, lepki.
No i wystarczy wyjąć zakwas z lodówki, nie trzeba się nad nim rozczulać, jak nad niemowlakiem :lol:

a wyjdzie z samych żytnich otrębów? jak myślisz?
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
tak tak, juz się o tym przekonałam, że tego typu chlebki naprawdę najlepsze są, jak ostygną
icon_smile.gif
Ba, nawet z moją ostatnią focaccią z ziemniakami i rozmarynem tak było, od razu po wyjęcia z pieca wydawała się mocno nie dopieczona, a potem była wspaniała mhmmm
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Lisko, a ten zaczyn, to nei ma za dużo wody? ma byc taki rzadki?
 

Liska

Member
Lis 27, 2004
3,631
0
0
Lisko, a ten zaczyn, to nei ma za dużo wody? ma byc taki rzadki?
no właśnie mnie to też dziwiło :roll:
wg autora, rano powinniśmy mieć "pastę". Ja miałam wodę, więc z pewną taką nieśmiałością ją wlewałam do maszyny, ale - o dziwo - otręby i mąka ją w trakcie wyrabiania elegancko wchłonęły i na upartego, to i bochenek mogłabym próbować zrobić.

Ciekawam, co Ci wyjdzie, Małgoniu.
W oryginale były jeszcze chyba 2 łyżeczki mielonej kolendry, którą sobie podarowałam, bo dzięki niej chleb miał być gorzki.
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
najwyżej... zrobię z niego żurek - bo wygląda jak taki z butelki :lol:

tak sobie wymyśliłam, że upiekę go jutro równolegle z chlebkiem z San Francisco... i wiesz co odkrylam? Że poprzednio zrobiłam ten chlebek xle, to znaczy od razu dałam wszystkie składniki, a tam część mąki daje się później. No ale i tak zebrał same zachwyty!
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
jeszcze nei wiem, właśnie rośnie
icon_smile.gif
Znów mam chyba to, co z zaparzanym kardamonowym - samego ciasta z 400 g mąki jest neiwiele jak na 40centymetrową keksówkę i znów, jak podwoi objętość nei bedzie zbyt wysoki. Muszę kupić mniejszą keksówkę, jednym słowem!

dam znać za jakieś 3 godziny
icon_smile.gif
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Ten chleb to jest po prostu mistrzostowo i miłość od pierwszego kęsa!
Jest idealny! WIlgotny, zdrowy (bomba otrębowa), kwaśny, z przepyszną chrupiącą skórką, jakiej jeszcze nigdy nie jadłam! Coś wspaniałego! Polecam wszytskim!!!!
Urósł pięknie i zachwycająco!! Właściwie nawet przerósł (nie wiem nawet keidy...) i nie umiał utrzymać swojej struktury - stąd subtelna rynienka
icon_smile.gif



sesja zdjeciowa
45xa.jpg

34jr.jpg

23ho.jpg
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
tak, bardzo smaczne dziury!!! Dzięki za kolejny wspaniały przepis!!!
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Lisko, nie mogę się uwolnic od tego chleba. Ba, nawet go wolę od San Francisco... i na równi z keksówkowym-ziemniaczanym... ale ten ma te przewage, ze nie trzeba ziemniakow gotowac


zdradzisz, skad przepis na niego masz?
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Zrobiłam dziś go po raz kolejny i mogę jedno obwieścic... uwaga, to będzie mocne!

mając ten przepis mogłabym już żadnego innego chleba nie testować. Jeśłi wcześniej mówiłam, ze ziemniaczany to mój absolut chleba - myliłam się. Chleb ukraiński rządzi! Nie ma żadnych wad! Jets kwaśny, lepki, ma chrupiącą skórkę, dziurki, jets bardzo prosty w przygotowaniu.
Czego więcej do szczęścia trzeba!