Sos grecki

Hanka145

Well-known member
Kwi 15, 2005
1,475
62
48
Sos grecki

W spisie sosow CC nie znalazlam. Ten sos jest z lat 70-tych z kursu gotowania we Wroclawiu., dostalam od osoby uczestniczacej. Dawno wyprobowalam, jest bardzo smaczny i moim zdaniem typowo grecki, przypomnialam sobie o nim teraz.
Skladniki podane na wage, ja nie wazylam, proporcje bralam na oko i do smaku.

2-3 lyzki oliwy
20 dkg marchwi
15 dkg pietruszki
15 dkg selera
15 dkg cebuli
3 dkg koncentratu pomidorowego
sol, cukier, papryka w proszku do smaku
ziele angielskie - 5 kulek, lisc laurowy - 3 listki

warzywa starte na srednich oczkach i cebule pokrojona w drobna kostke poddusic na oliwie, dodac koncentrat i przyprawy.
Mysle, ze mozna tez ewentualnie dodac swieze pomidory drobno pokrojone lub z puszki do smaku.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,481
2,749
113
Do ryby po grecku?
icon_smile.gif
 

Elzunia

Well-known member
Kwi 8, 2011
5,180
593
113
Rzeczywiscie, cos podobnego do ryby po grecku robil moj maz
icon_smile.gif
.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
I wlasnie pod nazwa 'ryba po grecku' kilka przepisow na sos jest
icon_wink.gif


Tak sie zapytam: wazycie warzywa?
Nie mam pojecia ile moze wazyc marchewka...
 

Hanka145

Well-known member
Kwi 15, 2005
1,475
62
48
Elzunia @ 18 Jan 2020 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1654164Wyglada calkiem fajnie (dla mnie). A do czego robisz ten sos?
Ten sos w zasadzie ma byc do ryby, ale sam w sobie jest tak dobry, ze mozna go traktowac jako rodzaj jarzynki, zwlaszcza, jesli sie jeszcze doda np. swieza papryke (ktorej nie ma w przepisie) i mozna dodac pieprz. Procz tego do kalafiora, brokulow, do gotowanych/duszonych/pieczonych warzyw, do ziemniakow, klusek, ryzu, do pasztecikow, do krokietow, do kopytek, do roznych kotletow naprawde, a nawet do smarowania chleba.
Te proporcje sa na mala ilosc, ale mozna zrobic wiecej, zapasteryzowac w sloiku i miec na potem.
Przepis byl podany na kursie, stad te wagi, ale jak sie przyjzec, to widac proporcje, czyli tym sie kierowac, bo ja napewno bym nie wazyla. Jarzyny zamiast dusic w oliwie mozna podgotowac i polaczyc z cebula na oliwie.
Znalazlam bardzo podobny przepis na necie, na wieksza ilosc sosu a jest tylko kilka i ten mi sie podoba:
https://www.puszka.pl/przepis/2933-sos_grec...oju_plywa_.html
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Imo za duzo cebuli. Cebula ma zbyt silny, charakterystyczny smak i aromat, zeby stanowila 1/3 sosu.

Bardzo duzo soli!!! Przeciez przy takim przepisie wystarczy napisac "sol do smaku" nie trzeba sie silic na proporcje, bo to nie chleb czy pasztet, ktorego po upieczeniu dosolic sie nie da. Jak ktos gotuje to wie, ze lyzeczka wystarczy na 1/2kg miesa czy maki. Warzywa maja swoj smak wiec az tyle soli nie potrzebuja, zeby dawac 4 lyzeczki.
Nie lubie tez w sosie papryki, to nie jest sos wegierski, musztardy ani cytryny. Za to lubie dodac dobrej bruschetty.
Natka pietruszki moze jest ewentualnoscia, choc pasuje idealnie i zawiera ja bruschetta, ale imo konieczny jest lisc laurowy i ziele angielskie, typowe dla sosow podawanych do mies.
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Oczywiście, że cebula jest, ale nie 1/3 sosu.
Przepisów jest mnóstwo, to bardzo popularna potrawa w Polsce. Mam kilka książek kucharskich z lat 50, 60 i założę się, że tam jest.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
Ja też daje sporo cebuli. I zawsze trochę soku z cytryny.
Każdy daje takie proporcje jakie jemu smakują.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Hanka145

Well-known member
Kwi 15, 2005
1,475
62
48
Co do przepisu z linku - to jest wlasna interpretacja autorki, a ilosc cebuli to jak kto lubi, ale to jest grecki przepis, wiec marchewka i cebula oraz oliwa to najwazniejsze skladniki, zeby sos mial grecki charakter. Widzialam przepisy, ze mozna zamiast oliwy dac maslo, to nonsens, bo Grecy napewno do takiego sosu nie daja masla, a ilosc soli, to oczywiscie do smaku, ale tak duza ilosc jarzyn (1,5 kg.) wymaga odpowiedniego doprawienia, z tym, ze soli powinno sie dodawac stopniowo, zeby nie przesadzic.
Jesli chodzi o papryke, to w Grecji tez bardzo duzo sie jej jada, nie tylko na Wegrzech. Popularna i b.smaczna salatka, a wlasciwie surowka grecka zawiera pomidory, cebule, ogorki i papryke. Takie kombinacje jadaja masowo caly czas, ale wlasnie papryka jest konieczna nie tylko do smaku. Swiezy ogorek zawiera pewien enzym, ktory kompletnie niszczy wit. C w pomidorach, wystarczy jeden maly plasterek ogorka, aby zniszczyc kompletnie cala wit. C w duzej misce pokrojonych pomidorow, czyli taka surowka jest prawie bezwartosciowa - gdyby nie papryka wlasnie. Papryka ma to do siebie, ze w kazdej postaci - swieza, duszona, marynowana, smazona itd. nie traci wogole wit. C, a wiec to ona uzupelnia zniszczona witamine C w pomidorach laczonych z ogorkiem, bo ten enzym nie ma na nia wplywu, inaczej Grecy mieliby powazne problemy zdrowotne (szkorbut?) z braku tej witaminy. Cytryne tez uzywa sie w Grecji napewno wiecej, niz octu i jest na miejscu w przepisach, czy kto lubi, czy nie.
Ja nie bronie czyjegos przepisu, tylko wyjasniam dlaczego to, czy tamto powinno tam byc, a podalam ten link dla tych, co by chcieli zrobic w wiekszej ilosci na zapas.
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Hanko, ten sos to ma tyle wspólnego z Grecją co pierogi ruskie z Rosją a barszcz ukraiński z Ukrainą.

Cytryna owszem ma się bardzo dobrze w kuchni greckiej. Ja po prostu nie lubię zakwaszac pomidorów cytryną. Albo jedno albo drugie.
Jeśli chodzi o bruschette kupuję świeżą w delikatesach włoskich. Jest o niebo lepsza od takiej w słoikach https://www.summerfresh.com/product/summer-fresh-bruschetta/
Nie, nie dodają do niej chleba czy kurczaka. Sugerują podawanie w różnych postaciach ale ostateczna decyzję pozostawiają tobie.
Ja bardzo lubię z ryba. Szczególnie jak marchewka kiepska, o mydlanym smaku, który trudno zabić. Ale naprawdę lubię przede wszystkim dlatego, że sos jest bardziej wytrawny.
Do ciasta marchewkowego bym nie dodawała, do ryby uwielbiam.

Nie twierdzę, że sos cebulowo marchwiowy by mnie zabił, ale zachwiane proporcje dają mi zwykle tyle do myślenia, że owszem u kogoś bym spróbowała, ale narobić się, a później musieć zjadać żeby nie wyrzucić to jednak nie.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,233
3,486
113
kermidt @ 20 Jan 2020 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1654267Jeśli chodzi o bruschette kupuję świeżą w delikatesach włoskich. Jest o niebo lepsza od takiej w słoikach https://www.summerfresh.com/product/summer-fresh-bruschetta/
To, co uważasz za bruschettę, jest tylko dodatkiem do niej, bo tak naprawdę bruschetta to grzanka, czyli opieczone pieczywo z różnymi dodatkami:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bruschetta
Dlatego mnie zdziwiło, że pchasz grzankę do sosu.

Patrząc na Twoje analizy przyznaję się, że nie chciałabym Cię gościć na obiedzie, bo bałabym się, że nie sprostam tak wyrafinowanym wymaganiom.
icon_lol.gif

Właściwie to na pewno bym nie sprostała (np. dodaję cytrynę do pomidorów oraz cynamon i musztardę do sosu greckiego).
icon_mrgreen.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,481
2,749
113
Joanno
icon_lol.gif
, wiesz, że pomyślałam podobnie. Nie rozumiem tego, co pisze Ker, jako krytyki przepisu, tylko przedstawienie własnych preferencji i upodobań, dlatego wątpię, czy sprostałabym takim gustom.
fiesgrins.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Hanka145

Well-known member
Kwi 15, 2005
1,475
62
48
No wlasnie, bruschetta to sa cienkie kromki z bulki francuskiej zwykle pokropione oliwa i zapiekane, a potem na nie naklada sie rozne skladniki wg. upodoban i eventualnie jeszcze raz zapieka, ale te grzanki mozna tez jesc same bez dodatkow, no i ten tytul "Bruschetta" z tego linku odnosi sie wlasnie do rodzaju kompozycji skladnikow nakladanych na grzanki, znaczy do gotowego dania, jak na ilustracji, czyli to, co sie naklada na grzanki sie nie nazywa bruschetta. Zwykle niezrozumienie. To jest to, co w linku podanym przez Joanne.
A ze ten sos nie ma nic wspolnego z Grecja to juz mnie naprawde zadziwilo, podobnie jak pierogi i barszcz.
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Joanna @ 20 Jan 2020 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1654271To, co uważasz za bruschettę, jest tylko dodatkiem do niej, bo tak naprawdę bruschetta to grzanka, czyli opieczone pieczywo z różnymi dodatkami:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bruschetta
Wiem, ze to grzanka. A jeszcze co na niej zalezy od regionu. Podaja szczegoly w polskiej wiki?
Ale pod taka nazwa Wlosi te pomidory sprzedaja i kazdy wie o co chodzi jak zapytasz. Wiesz jaka jest nazwa? Ja nie mam szansy uzyc oryginalnej, bo jej nie znam. Zapewne delikatesy znane na cala Ameryke Polnocna tez nie
gruebel_2.gif


I jak napisalam wczesniej, jak ktos sos podaje, to nie tylko sprobuje a nawet nie pluje przy stole, ale jak widze wariacje na temat przepisu niekoniecznie mi sie spodoba. Ryby w cebuli nie lubie, chyba ze chodzi o surowe sledzie z surowa cebula, to i nie podoba mi sie taka zmiana proporcji bez zmiany nazwy.

A ryby wierze, ze robisz dobre. Masz sporo przepisow i doswiadczenia. Na pewno obiady masz lepsze niz moj sobotni na imprezie.
Jak gotujesz w domu to nie oszukujesz, a w knajpach roznie to bywa. Tyle dobrego, ze nie stoisz przy kuchni i nie zmywasz, a na reszte gwarancji nie ma.

Za geneza nazw trudno trafic.
Pierogi z ziemniakami to wareniki - wymysl ukrainski. Bardzo tego nie lubie. Wlasciwie jedyne pierogi z ziemniakami jakie uznaje to wlasnie ruskie. Tez oczywiscie z Ukrainy https://www.national-geographic.pl/traveler...e-czyli-polskie
Bywa, ze znajome skacza klaszczac w rece, ze beda stoiska z dobrymi pierogami w Ottawie. Napalam sie jak szczerbaty na suchary, a tu sie okazuje, ze owszem, przyjezdzaja do Ottawy, bedzie stoisko, a sprzedawac beda wareniki czyli skrobie w skrobi.
One sa bez smaku! Maja 90 do 95% ziemniaka i albo pare pieczarek, albo skwarka z boczku, jesli nazwa mowi, ze z bekonem, albo z serem cheddar.