- Lis 27, 2004
- 3,568
- 0
- 0
350 g mąki chlebowej pszennej
150 g mąki żytniej
100 g mąki pszennej "integrale"
5 g (pięć, to nie jest błąd) świeżych drożdży
340 ml piwa "double malt"
1 łyżka słodu (Chyba dobrze tłumaczę: malto)
1 łyżka miodu
30 g smalcu
2 łyżeczki soli
Ręczniki najpierw rozpuszczają drożdże, słód i miód w piwie. Potem zarabiają ten rozczyn z mąką conajmniej przez 10 minut. Ma być dość kleiste ciasto.
Wkładają do pomalowanej oliwą miski, zaklejają folią plastikową i odstawiają na 8 godzin. Ma podwoić objętość.
Wyjmują, spłaszczają żeby wyszło powietrze, wkładają do omączonej miski przykrytej tym razem papierem kuchennym namoczonym w wodzie i wyciśniętym i odstawiają na następne 2 godziny. Ma znowu podwoić objętość.
Potem pieką, pomalowane piwem z wierzchu i ewentualnie posypane jakąś drobnicą ziarenkową, na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w temp. 200 stopni.
Tyle oryginalnego przepisu. Moim zdaniem za dużo zawracania gitary.
Maszyniści wkładają wszystko do maszyny i dalej już samo jedzie...
Kamieniarze wyrabiają i wyrastają ciasto w maszynie i pieką na kamieniu.
Miało być zdjęcie, ale właśnie się wykasowało i nie będzie.
MzM
150 g mąki żytniej
100 g mąki pszennej "integrale"
5 g (pięć, to nie jest błąd) świeżych drożdży
340 ml piwa "double malt"
1 łyżka słodu (Chyba dobrze tłumaczę: malto)
1 łyżka miodu
30 g smalcu
2 łyżeczki soli
Ręczniki najpierw rozpuszczają drożdże, słód i miód w piwie. Potem zarabiają ten rozczyn z mąką conajmniej przez 10 minut. Ma być dość kleiste ciasto.
Wkładają do pomalowanej oliwą miski, zaklejają folią plastikową i odstawiają na 8 godzin. Ma podwoić objętość.
Wyjmują, spłaszczają żeby wyszło powietrze, wkładają do omączonej miski przykrytej tym razem papierem kuchennym namoczonym w wodzie i wyciśniętym i odstawiają na następne 2 godziny. Ma znowu podwoić objętość.
Potem pieką, pomalowane piwem z wierzchu i ewentualnie posypane jakąś drobnicą ziarenkową, na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w temp. 200 stopni.
Tyle oryginalnego przepisu. Moim zdaniem za dużo zawracania gitary.
Maszyniści wkładają wszystko do maszyny i dalej już samo jedzie...
Kamieniarze wyrabiają i wyrastają ciasto w maszynie i pieką na kamieniu.
Miało być zdjęcie, ale właśnie się wykasowało i nie będzie.
MzM