Kapusta po bułgarsku

Przepis brzmi smakowicie, widzialam, ze ktos wspomnial o robieniu w szybkowarze, zastanawiam czy by nie zrobic. Mam takie cudenko szybkowar elektryczny i praktycznie wszystko w nim robie. Czy ktos jeszcze przyrzadzal to danie w szybkowarze? Jakby tak zrobic, a po dodaniu pomidorow zapiec w piekarniku, czy nadal byloby takie wyjatkowo pyszne?

Wiam w kapuścianym temacie. Już po raz drugi odczytuję cały wątek i pachnie tak, że zaraz zabiorę się za szatkowanie. Dzięki Syso za podniesienie. Mam szybkowar (Philipiak) ... ale po raz piewszy zrobię tak," jak w :książce pisze". Mam tylko wątpliwości co do garnka - przykrywać czy nie. Bo były różne podpowiedzi - efekt zawsze podobny czyli CUDO NIE KAPUSTA. Kasha pisała, że po dodaniu pomidorów nie przykrywa. Może tak właśnie zrobić.??? W dodatku ma być na jutro, a podbno jest wtedy jeszcze lepsza. Jeśi są jakieś nowe spostrzeżenia - będę wdzięczna. Pozdrawiam, Janie

Kupiłam kapustą. Dużą! Zrobiłam co trzeba znaczy jak przepis każe i piekłam odkryte.
Dałam 2 puszki pomidorów siekanych. Dosoliłam i jeszcze raz dosoliłam i ciągle coś nie tak.
Dorzuciłam 2 łyżki narszarab. I wszystko wskoczyło na swoje miejsce!

Dosmaczałam tym sokiem z granatów pomidórowe , barszcz czerwony i barszcz ukraiński, raz nawet chłodnik tym podparłam.
Genialna przyprawa!

Zrobiłam i ja, ale czegoś mi w niej brakuje. Soli wystarczająco, pieprzu też, chyba mało kwaśna jest.
Nie wiem czego by tu jeszcze do niej dodać...

Ja robiłam w dwóch naczyniach żaroodpornych bez przykrycia.
Bez pomidorów będzie jeszcze mniej kwaśna jak zrobisz.

A ja po tylu realizacjach trzymam się garnka, z przykryciem i z pomidorami. Zawsze się sprawdza. Dzisiaj też