Chleb „Pięć Ziaren”

Dobrze, ze Ola wyciagnela przepis, bo tym sposobem go dojrzalam i od razu nastawilam pate i nasiona. Niestety mam duze braki w zapasach wiec pozmienialam troche skladniki majac nadzieje, ze i tak wyjdzie dobry. Nasion dalam: 100g slonecznika, 100g pestek dyni i 100g platkow owsianych. Do tego 100g maki zastapilam razowa.
I wiecie co, jest przepyszny i na stale zagosci w moim domu. Mam tylko nadzieje, ze uda mi sie gdzies dostac lamane zyto bo bardzo bym chciala sprobowac tez oryginalnej wersji. Dziekuje Tatter za przepis

Widzę że nie jestem sama z tymi kończącymi się zapasami Mój właśnie siedzi w piekarniku.

A przy okazji odkryłam, że pieczenia chleba dodaje mi sił, bo normalnie o tej porze powinnam komara strzelić po całym dniu pracy przed komputerem.

Czy pate fermente na te 12-16 godzin wsadzić do lodówki (i wyjąć przed wyrabianiem dalszym), czy ma siedzieć w temperaturze pokojowej?