Pappardelle z cukinią, sułtankami i orzeszkami piniowymi

yrsa

Moderator
Członek ekipy
Sty 3, 2009
27,274
1,562
113
Przepis pochodzi z książki Nigelli "Lato w kuchni przez okrągły rok". Przeszukałam forum i wydaje mi się, że nikt go przede mną nie wpisał. Warto zrobić, bo to pyszne połączenie smaków.

Na 4 porcje:

15 g masła
1 łyżka oliwy
750 g cukinii
1 ząbek czosnku, przeciśnięty przez praskę
sól i pieprz
2-3 łyżki wina marsala
50 g sułtanek
25 g orzeszków piniowych
250 g pappardelle
2 łyżki świeżo startego parmezanu
mały pęczek posiekanej natki

Cukinię pokroić w bardzo cienki plasterki ( staram się żeby miały około 1 mm grubości). W garnku o grubym dnie rozgrzać masło z oliwą, wrzucić cukinię, czosnek, doprawić solą i pieprzem. Dusić na wolnym ogniu przez około 45 minut, często mieszając. Cukinie są już gotowe gdy są już nieźle rozlazłe, ale nadal zachowują resztki kształtu i koloru.
W czasie. gdy cukinia się dusi, podgrzać wino, wrzucić do niego sułtanki i moczyć je przez 15 minut (lub dłużej). Razem z winem dodać je do gotowej cukinii, całość doprawić do smaku.
Orzeszki uprażyć na suchej patelni.
Makaron ugotować, połączyć z sosem cukiniowym, wymieszać, posypać orzeszkami, parmezanem i natką (część natki zostawić do dekoracji). Delikatnie wymieszać. Nakładać na talerze, posypać resztką natki.


Moje uwagi:
Często używam porto zamiast marsali. Nie patrzę na rodzaj rodzynek, wrzucam co mam. Najczęściej robię jedną porcję, z jednej cukinii (takiej do 20 cm) i duszenie zajmuje mi mniej czasu. Orzeszki można sobie od biedy odpuścić.
 
Ostatnia edycja:

Izolda

Member
Lut 28, 2006
7,620
1
38
Dziękuję za wpisanie, właśnie przywiozłam z działki idealne cukinie do tego dania, co prawda na jutro przewidziane jest sushi, ale na pewno na dniach wypróbuję. Zrobię z kokardkami i opuszczę parmezan, odzwyczaiłam się i jakoś przestał mi smakować w makaronie.
 

Aniutka

Well-known member
Maj 11, 2008
2,082
1,506
113
Bardzo fajnie brzmi ten przepis. I smaki pewnie mi beda odpowiadaly, bo chyba beda podobne do tych w mauretanskiej salatce z cukinii. Koniecznie do wyprobowania, tylko musze nabyc wino albo porto
icon_smile.gif
 

yrsa

Moderator
Członek ekipy
Sty 3, 2009
27,274
1,562
113
Skład faktycznie podobny. Tylko tutaj cukinia ma być dobrze wygotowana
icon_wink.gif
i całość robi się słodkawa.
 

Izolda

Member
Lut 28, 2006
7,620
1
38
W końcu zrobiłam
zahnlos.gif
, miało być wczoraj, bo dałabym sobie rękę uciąć, że w szafce mam rodzynki i to co najmniej dwie paczki, okazało się, że nie ma ani odrobinki. Ale do rzeczy, danie wyszło smaczne, jednak moim zdaniem w tym przepisie są złe proporcje, albo jest to dla wielkich fanów neutralnego smaku cukinii, cukinii dałam połowę porcji, ale rodzynek i wina tyle co na 750g cukinii, dodałam też drugi ząbek czosnku i już zupełnie od siebie łyżkę octu balsamicznego. T. mnie zaskoczył, bo byłam pewna, że będzie kręcił nosem, a on stwierdził, że może być (u niego makaron wyższej noty nie dostanie
icon_wink.gif
), bo nie jest kwaśne (jego żołądek niezbyt dobrze toleruje sosy pomidorowe) i jako wielki przeciwnik rodzynek, stwierdził, że w tym daniu pasują i dałby ich jeszcze więcej
rofl.gif
. Jak dla mnie orzeszki są tutaj niezbędne. Całość całkiem fajna i chyba doczeka się powtórki. Yrsa, dziękuję za przepis
cvety.gif
.
 

yrsa

Moderator
Członek ekipy
Sty 3, 2009
27,274
1,562
113
Właśnie robiłam. Na 70 g makaronu dałam cukinię o wadze 180 g i było idealnie. Zamiast rodzynek dodałam garstkę suszonych żurawin namoczonych w porto. Natki nie miałam, cukinię dusiłam z dodatkiem świeżego tymianku. Orzeszki faktycznie niezbędne. Ser pominęłam.