Atacama bułeczki

europa112

Member
Paź 28, 2004
1,551
0
0
Tygrysie bułki
czyli inaczej Atacama bułeczki

Tiger_bu_eczki.JPG

Zaczyn:
50 g pszennej mąki (typ 550)
50 ml wody
5 g drozdzy

Ciasto:
Zaczyn
400 g pszennej mąki (typ 550)
200 ml wody
35 g masła
20 g świeżych drożdzy
1 łyżeczka miodu lub słodu spożywczego
1 łyżeczka soli

Masa ryżowa
60 g mąki ryżowej
65 ml wody
5 g świeżych drożdzy
łyżeczka cukru
łyżeczka oliwki
szczypta soli

1.Składniki na zaczyn mieszamy i odstawiamy na 12 godzin.
2.Wszystkie składniki na ciasto wyrabiamy i odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia ( nie ma to jak maszyna do robienia chleba)
3.Wszystkie składniki na masę ryżową mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia.
4.Ciasto dzielimy na osiem części, formujemy 8 bułeczek i odstawiamy do wyrośnięcia.
5.Wyrośnięte bułeczki smarujemy delikatnie i wstawiamy do nagrzanego do 220 stopni piekarnika. Pieczemy 25 minut od czasu do czasu skrapiając bułki wodą.

Ps.Przepis mam z Rumuńskiej strony http://www.lauraadamache.ro/2011/12/chifle-atacama.html . Tam też autorka blogu tak nazwała te bułeczki i chyba bardzo trafnie .
 

Załączniki

  • Tiger_bu_eczki.JPG
    Tiger_bu_eczki.JPG
    325.9 KB · Wyświetleń: 0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
dzisiaj upiekłam
icon_biggrin.gif


bu_eczki_tygrysie_027.jpg
 

Załączniki

  • bu_eczki_tygrysie_027.jpg
    bu_eczki_tygrysie_027.jpg
    97.4 KB · Wyświetleń: 0

weerka

Member
Maj 3, 2009
4,615
0
0
jobi @ 3 Jun 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1438717Nie mogę diczytać, co się robi z ciastem ryżowym. Okleja bułki? Nadziewa? Miesza razem?
Smaruje po wierzchu tuż przed pieczeniem.
Chyba tuż przed pieczeniem,nie bardzo pamiętam
gruebel_2.gif

Piekłyśmy kiedyś z Poser chleb z tą masą i pomimo że ona z mąki ryżowej kupionej a ja z własnoręcznie robionej,
to ani jej, ani mi ta masa ryżowa nie bardzo smakowała.
Dlatego czekam na opinię Beaty.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
Oczywiście masą ryżową smaruje się surowe bułki, ona w czasie pieczenia rośnie i przy tym pęka zostawiając charakterystyczny wzór.

Szczerze mówiąc, to wczoraj miałam dwa podejścia do tych bułek.
Za pierwszym razem zrobiłam w formie dwóch bochenków, masę ryżową rozsmarowałam po wierzchu bułek i wstawiłam do pieca-spękania wyszły raczej takie wzdłużne, czy jak to nazwać
denknach.gif
w każdym razie nie byłam zadowolona i się wkurzyłam, bo chciałam mieć ładne.
Zaczęłam więc czytać inne podobne przepisy i instrukcje wykonania i doszłam do wniosku, że ryżowego ciasta nie można za bardzo mocno traktować pędzlem ( np. przyklepywać), więc kolejne bułki raczej polewałam masą ryżową, no i zostawiłam chwilę do podrośnięcia zanim wstawiłam do pieca.
Wzorowałam się trochę na przepisie europy, a trochę na tym: http://timetocookonline.com/2011/07/15/tiger-bread/, z tego podlinkowanego zrobiłam masę ryżową, wyszła nieco rzadsza od europejskiej (
icon_wink.gif
). No, to tyle moich wywodów.

A co do smaku, to całkiem dobre to, mocno chrupiące i to dość długo po upieczeniu ( dzisiaj w pracy jadłam, to już trochę zmiękła skórka, ale i tak byłam zadowolona), nie wiem jak określić smak
denknach.gif
no takie pieczywowe to jest
icon_mrgreen.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator: