Krem do tortów- lekki, ale zwarty

LeNinka

Member
Sie 14, 2005
944
0
0
Robię go już dość długo i każdy zamawiając tort chce właśnie z tym kremem. Wszystkim smakuje i zyskał uznanie na innym forum- dzieciowym
icon_smile.gif


1. Białą czekoladę połamać i rozpuścić w śmietanie kremówce - ok. 200 g. na małym ogniu.
2. Wystudzić mocno.
3. Bardzo schłodzoną ubić dosypując śmietan-fix (niekoniecznie, zależy od tego, kiedy tort będzie konsumowany).
4. Rozetrzeć kostkę masła Extra (żadne tam mixy).
5. Do roztartego dodawać po łyżce zimny budyń (ja robię budyń sama- 1/2 l. mleka, 2łyżki mąki pszennej i 2 łyżki mąki ziemniaczanej, cukier do smaku i cukier waniliowy; ale równie dobrze może być z torebki).
6. Dodawać po łyżce ubitą śmietanę z czekoladą.
6. Przed dekoracją dobrze jest jeszcze potrzymać trochę masę w lodówce.

Świetnie pasują do niej świeże truskawki i maliny.

Z wiórkami kokosowymi stworzy prawie rafaello.

Można nie dodawać białej czekolady, w zamian na to wsypać mniej lub bardziej zmielone orzechy, albo ugotować budyć z kawą rozpuszczalną. Albo dodać kakao. Możliwości jest mnóstwo!
icon_smile.gif


Jeśli chcę ciemny krem czekoladowy, to do masła dodaję nutellę, potem krem budyniowy, ubitą śmietanę i starkowaną gorzką czekoladę. To jest ulubiony krem dzieci.
Tu pasują wiśnie z kolei, albo całe orzechy, albo M&M'sy. Co kto lubi.
lecker.gif


======================================================
Poniżej poprawki i uwagi zebrane i zredagowane przez Faraulę
icon_smile.gif


Krem do tortów- lekki, ale zwarty
na bazie budyniowego z białą czekoladą w śmietanie

-podwójna porcja-
2 budynie śmietankowe
1 l mleka
500 g masła
400 g słodkiej śmietanki 30% i więcej
200 g białej czekolady

Białą czekoladę połam i rozpuść w śmietanie kremówce na małym ogniu. Najlepiej jest rozpuścić w tzw. kąpieli wodnej co oznacza , że do garnka z gotującą wodą wstawiasz drugi garnuszek mniejszy a do niego dajesz czekoladę i śmietanę.
Ugotuj budyń w 1 l mleka lub mniejszej ilości mleka (budyń domowy 1/2 l. mleka, 2łyżki mąki pszennej i 2 łyżki mąki ziemniaczanej, cukier do smaku i cukier waniliowy; ale równie dobrze może być z torebki).
Można połączyć gorący budyń z czekoladą i wystudzić razem.
Wystudź mocno, całkowicie.
Śmietanę z czekoladą najlepiej zostawić na całą noc w lodówce i ubijać KONIECZNIE porządnie schłodzone. Nawet miskę i mieszadła chłodzić - inaczej może się śmietana nie ubić na sztywno.
Bardzo schłodzoną czekoladę ubij dosypując śmietan-fix (niekoniecznie, zależy od tego, kiedy tort będzie konsumowany).
Rozetrzyj kostkę masła. Do roztartego dodawaj po łyżce zimny budyń z czekoladą (jeśli wymieszałeś/aś je wcześniej). Masło, jak i budyń, żeby się nie zwarzyły, muszą mieć jednakową, najlepiej pokojową temperaturę.
Masło jednak najlepiej lekko ocieplone, tak żeby dało się rozetrzeć - byle nie takie całkiem mięciusieńkie, bo takie łątwo się warzy.
Dodawaj po łyżce ubitą śmietanę z czekoladą. Śmietanę z czekoladą trzeba dobrze schłodzić i ubijać na średnich obrotach miksera, na najwyższych "lubi się robić masło", jeśli są za szybkie, to tłuszcz szybciej zbije się w grudki i masa zwarzy się.
Przed dekoracją dobrze jest jeszcze potrzymać trochę masę w lodówce.

Owoce
brzoskwinie, truskawki, maliny, wiśnie z syropu (mogą być mrożone, nie stracą kształtu) - wciskaj je (jeśli duże, to pokrojone) w warstwę kremu. Nie mogą jedynie wystawać zbyt mocno ponad krem. Przykryj następnym blatem biszkopta, już go nie smaruj od spodu, bo przykleja się bardzo dobrze do kremu.

W razie zwarzenia
*Gotowy krem już wymieszany z bitą śmietaną można podgrzać na parze mieszając jednocześnie mikserem. Zagotuj wodę w garnku i nad parą ubij ponownie, wtedy wszystko wróci do normy. Następnie schłodź ok. pół godzinki i przełóż tort smarując zimnym nożem.
*Krem ratować można też ubijając mikserem dodawać albo rozpuszczone z pół kostki masła (takie bardzo ciepłe) albo wlewać jak do majonezu się dodaje, jakiś neutralny w smaku olej i ubijać, np. olej z pestek winogron , ewentualnie Kujawski, aż krem nabierze znów puszystości (oczywiście daje się go niedużo) lub
*wrzącą wodę - tak około łyżki stołowej - wprost z czajnika.


Informacja dla nietolerujących laktozy
zamiast śmietany kremówki włożyć mleczko kokosowe do lodówki na noc, a potem ubić jak kremówkę

mleko krowie zastąp mlekiem roślinnym, jest ogólnie dostępne - sojowe, migdałowe, ryżowe, owsiane
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

LeNinka

Member
Sie 14, 2005
944
0
0
_agniecha_ @ 10 Oct 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=599711Zrobiłam z białą czekoladką
icon_smile.gif
W smaku faktycznie bardzo dobry, tylko nie chciała mi się ubić śmietana
icon_sad.gif
Nie wiem dlaczego
dump.gif
Ostatecznie dodałam jej mniej niż w przepisie, ale takiej półpłynnej. Mimo wszystko był super
icon_mrgreen.gif
bardzo leciutki i puszysty
icon_smile.gif
AAAAAAAle się cieszę!
banana.gif


Śmietany do ubijania to trzeba wypróbować. Ja zwykle robię z Piątnicą- ubija się bez problemu
icon_smile.gif


annooshka
czekolady- tabliczka,
masła- kostka
icon_smile.gif
 

LeNinka

Member
Sie 14, 2005
944
0
0
2 razy poszło
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Margarete

Member
Cze 23, 2007
1,969
0
0
Smietanka najlepiej ubija sie jak jest zimna. Zimny powinien byc rowniez pojemnik, w ktorym sie ubija. Takze trzepaczka. A wiec najlepiej jak wszystko postoi troche w lodowce
lecker.gif
 

edyta4

Member
Gru 22, 2007
728
0
0
Wielkie Dzięki za ten przepis!!!
anbetung.gif
anbetung.gif
anbetung.gif

Tort wyszedł boski (znaczy smakowo, bo jeśli chodzi o wygląd to raczej nie ma się czym chwalić - żaden ze mnie artysta cukiernik). Zrobiłam jedną warstwę białą a do drugiej dodałam trochę domowego soku malinowego (łącznie z kawałkami malin), bałam się czy to się zsiądzie i troszkę dodałam żelatyny.
Do tej pory torty zamawiałam, ale w tym roku goście zapowiedzieli się w sumie 2 dni przed imprezą a u mnie w cukierni muszę zamówić tort minimum trzy dni wcześniej. Byłam więc zmuszona do zrobienia tortu samodzielnie. Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia, bo rozładował mi się aparat, ale kuzynka obiecała zgrać jakieś zdjęcie ze swojego aparatu więc postaram się wklepać to swoje "dzieło" - pierwszy w życiu tort.
Aha, zawsze po imprezie zastawał mi kawałek tortu do degustacji na drugi dzień a teraz nie ma już nic, nawet okruszka
cry_1.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

LeNinka

Member
Sie 14, 2005
944
0
0
icon_smile.gif
Bardzo się cieszę, że smakował!
freu.gif
 

anooshka

Member
Paź 1, 2007
19
0
0
Zapomnialam pochwalic ta mase, bo... zaraz po urodzinach pojechalismy na porodowke :D O 5:45 pojawila sie na swiecie moja corcia ;)

Masa jest rewelacyjna w smaku, nie za slodka i taka...elegancka
icon_smile.gif
Na pewno uzyje jej jeszcze wiele razy, bo jest nieprawdopodobnie prosta do zrobienia a w smaku jest niebianska.
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Oj i ja zapomniałam pochwalić!
Robiłam z nią trot na urodziny mojej córci - bardzo wszystkim smakował
anbetung.gif

srodek.jpg
 

Załączniki

  • srodek.jpg
    srodek.jpg
    340.4 KB · Wyświetleń: 8
Ostatnią edycję dokonał moderator:

LeNinka

Member
Sie 14, 2005
944
0
0
Bardzo się cieszę, że krem smakował, ale oczu nie mogę oderwać od pięknego tortu
daumen.gif

Śliczny jest!
 

Ela83

Member
Lis 29, 2007
337
0
0
piekny tort, az chcialoby sie miec urodziny od zaraz codziennie :D

slina kapie mi na klawiature....
icon_wink.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

sylwia18

Member
Wrz 24, 2005
3,577
0
0
Czy masy z tych proporcji starczy na dwukrotne przełożenie tortu o średnicy 30cm?