- Sie 19, 2007
- 16,197
- 1
- 0
Przepis znalazłam u Izy: http://chleb-i-inne-przepisy.blogspot.com/...a-zakwasie.html
Bardzo ale to bardzo go polecam, tylko soli trzeba dać sporo więcej. Nigdy dotąd nie zawiódł mnie ten chleb, całkowicie bezdrożdżowy, na samym zakwasie, pyszny. Bardzo dobrze się go wyrabia - szczególne że w MUMII
A jak on rośnie! Bochenek położony na desce pięknie utrzymuje kształt, nie rozlewa się na boki. Tylko trzeba go nieco krócej wyrastac, w każdym razie mój zakwas nie potrzebuje tak długiego czasu jak w przepisie.
Składniki na 1 duży bochenek: (mój ważył 1573 g )
Najlepiej wieczorem mieszamy
* 100 ml zakwasu z mąki żytniej białej (Iza miała z ciemnej)
* 150 g mąki pszennej typ 500
* 150 g/ml wody
Pozostawiamy na noc (około 11 godzin).
Po tym czasie dodajemy:
* 300 g mąki pszennej typ 500
* 100 g/ml wody
Wyrabiamy co najmniej 10 minut i pozostawiamy pod przykryciem 5 godzin (ciasto powinno mieć konsystencję stabilnej kuli). U mnie po 4 godzinach zaczynało uciekać z miski
Po tym czasie dodajemy:
* 400 g mąki pszennej typ 500
* 200 g/ml wody + mleko niesłodzone skondensowane z puszki, pół na pół ( Iza dała samą wodę i ja też)
* sól (Iza dała 1/2 dużej łyżki, ja daje dużą łyżkę z czubkiem )
Wyrabiamy dosyć długo na koniec dodając odrobinę oliwy (Iza dała 1 dużą łyżkę i ja też).
Formujemy kulę i zostawiamy pod przykryciem na 1 i 1/2 godziny. Wyjmujemy ciasto na blat, rozpłaszczamy na placek aby odgazować i ponownie formujemy kulę. Po następnej 1 i 1/2 godzinie powtarzamy to samo i teraz zostawiamy na 2 godziny .Smarujemy (np.roztrzepanym jajkiem), nacinamy i jeśli chcemy to posypujemy ziarnami. Pieczemy na dobrze rozgrzanym kamieniu w temperaturze 250'C.Po 15 minutach (u Izy po 10) obniżamy do 200'C i pieczemy jeszcze 20-25 minut. Jeśli chleb będzie się za szybko rumienił, to można go przykryć papierem lub folią aluminiową.
Ja skracam czas rośnięcia tego chleba , bo mam bardzo silny zakwas i chyba dlatego on nie potrzebuje tyle czasu. Tu na zdjęciu widać jak po niecałych 2 godz pękło. Gdybym go trochę wcześniej nacięła i wsadziła do pieca, nie byłoby tego.
Upiekłam go w weekend a jest nadal świeżutki i pyszny. Bardzo go polecam. A Izie dziękuję za przepis - dawno juz powinnam
Bardzo ale to bardzo go polecam, tylko soli trzeba dać sporo więcej. Nigdy dotąd nie zawiódł mnie ten chleb, całkowicie bezdrożdżowy, na samym zakwasie, pyszny. Bardzo dobrze się go wyrabia - szczególne że w MUMII
Składniki na 1 duży bochenek: (mój ważył 1573 g )
Najlepiej wieczorem mieszamy
* 100 ml zakwasu z mąki żytniej białej (Iza miała z ciemnej)
* 150 g mąki pszennej typ 500
* 150 g/ml wody
Pozostawiamy na noc (około 11 godzin).
Po tym czasie dodajemy:
* 300 g mąki pszennej typ 500
* 100 g/ml wody
Wyrabiamy co najmniej 10 minut i pozostawiamy pod przykryciem 5 godzin (ciasto powinno mieć konsystencję stabilnej kuli). U mnie po 4 godzinach zaczynało uciekać z miski
Po tym czasie dodajemy:
* 400 g mąki pszennej typ 500
* 200 g/ml wody + mleko niesłodzone skondensowane z puszki, pół na pół ( Iza dała samą wodę i ja też)
* sól (Iza dała 1/2 dużej łyżki, ja daje dużą łyżkę z czubkiem )
Wyrabiamy dosyć długo na koniec dodając odrobinę oliwy (Iza dała 1 dużą łyżkę i ja też).
Formujemy kulę i zostawiamy pod przykryciem na 1 i 1/2 godziny. Wyjmujemy ciasto na blat, rozpłaszczamy na placek aby odgazować i ponownie formujemy kulę. Po następnej 1 i 1/2 godzinie powtarzamy to samo i teraz zostawiamy na 2 godziny .Smarujemy (np.roztrzepanym jajkiem), nacinamy i jeśli chcemy to posypujemy ziarnami. Pieczemy na dobrze rozgrzanym kamieniu w temperaturze 250'C.Po 15 minutach (u Izy po 10) obniżamy do 200'C i pieczemy jeszcze 20-25 minut. Jeśli chleb będzie się za szybko rumienił, to można go przykryć papierem lub folią aluminiową.
Ja skracam czas rośnięcia tego chleba , bo mam bardzo silny zakwas i chyba dlatego on nie potrzebuje tyle czasu. Tu na zdjęciu widać jak po niecałych 2 godz pękło. Gdybym go trochę wcześniej nacięła i wsadziła do pieca, nie byłoby tego.
Upiekłam go w weekend a jest nadal świeżutki i pyszny. Bardzo go polecam. A Izie dziękuję za przepis - dawno juz powinnam
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: