Bataty zapiekane z masłem orzechowym

yrsa

Moderator
Członek ekipy
Sty 3, 2009
27,270
1,550
113
Przepis z mojej ulubionej książki "River Cottage Veg Every Day" Hugh Fearnley-Whittingstalla.

1 kg batatów
2 łyżki oleju słonecznikowego plus trochę do wysmarowania formy (użyłam oliwy)
1 czerwone chili, drobno posiekane (pestki usunąć) lub 1 łyżeczka suszonych płatków chili
3 ząbki czosnku, drobno posiekane
250 ml śmietany (w oryginale double cream, czyli 48% tłuszczu, ja użyłam 18% śmietany Pilos)
150 g masła orzechowego z kawałkami orzechów, niesłodzonego (użyłam masła z Lidla z dodatkiem cukru)
skórka otarta z 1 limonki plus 2 łyżeczki soku z tejże
sól
świeżo mielony czarny pieprz


Piekarnik rozgrzać do 190oC, naczynie do zapiekania lekko natłuścić.
Bataty obrać i pokroić na plastry grubości monety. Wymieszać je w dużej misce z łyżką oleju (dałam więcej), chili, czosnkiem, śmietaną (tej z kolei dałam nieco mniej), solą i pieprzem.
Połowę batatów ułożyć w miarę płasko w naczyniu do zapiekania.
Masło orzechowe ubić z pozostałym olejem, sokiem z limonki i skórką i ułożyć kupkami na batatach. Przykryć drugą częścią ziemniaków. Jeśli w misce została śmietana, to rozsmarować ją po wierzchu dania.
Całość przykryć folią aluminiową i piec przez 20 minut, a potem kolejne 30 minut bez folii. Ja na koniec jeszcze raz przykryłam folią bo wierzchnia warstwa była twardawa, a spód miękki. Podawać z sałatą dla zrównoważenia słodyczy zapiekanki.

Zdjęcia nie ma, bo byłam strasznie głodna. Przyznam, że nie wiem, ile dałam masła orzechowego, bo nakładałam łyżką na oko. Raczej nieco mniej niż w przepisie, a następnym razem dam jeszcze mniej, chyba że dorwę niesłodzone. Na drugi dzień dojadłam zapiekankę na zimno i chyba jeszcze bardziej mi smakowała.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator: