Pączki z przepisu Limby podane na forum kuchnia

Mantra

Member
Lis 26, 2004
11
0
0
Pączki niżej podane robiłam kilka razy i zapewniam Was że są super, własnie wczoraj miałam przyjemność je robić oraz zrobiłam zdjęcie, które zamieszczę wkrótce. :smacznego:

° 3 szklanki mąki tortowej lub innej pszennej [tj.ok.1/2 kg]
° 4 dkg drożdży [takie małe kosteczki sprzedawane w Geancie i
Carrefourze] lub torebka drożdży granulowanych DrOetkera [tzw.suchych]
° ok. 1 szkl ciepłego mleka
° 6 – 8 żółtek [zależy od wielkości jajek]
° 1/2 kostki masła extra [tj. 10 dkg] stopionego i sklarowanego [czyli
sam tłuszcz bez serwatki, która oddzieli się podczas rozpuszczania masła]
° 1/2 szklanki cukru pudru
° 2 – 3 łyżki spirytusu [żeby nie chłonęły tłuszczu w czasie smażenia]
° aromat waniliowy lub skórka otarta z cytryny
Z w/w składników wyrabiam ciasto - wg zasad przyrządzania drożdżowego
[najprościej jest przy użyciu drożdży suchych, bo nie trzeba sporządzać
rozczynu – tylko miesza się je z mąką, a potem dodaje resztę składników > czyli
żółtka utarte z cukrem, ciepłe mleko, spirytus, aromat, a na końcu ciepłe
masło].
Po wyrobieniu, ciasto odstawiam pod przykryciem do wyrośnięcia.
Gdy podwoi swoją objętość, ciasto delikatnie rozwałkowuję – podsypując
oczywiście mąką, żeby się nie kleiło – na grubość ok.2 cm i wykrawam szklanką
pączki, które układam na kocyku przykrytym lnianą ściereczką i przykrywam też
ściereczką > do ostatecznego wyrośnięcia.
Potem pączki smażę [zawsze robiłam to na smalcu, ale ostatnio przekonałam się
do oleju SŁONECZNIKOWEGO „BARTEK” i bardzo go polecam – pączki mają piękną
złotobrązową skórkę i są delikatniejsze w smaku, niż smażone na smalcu].
I teraz uwaga - ostatnio usprawniłam sobie pracę przy pączkach, tzn. nie
nadziewam ich przed smażeniem, bo po zawinięciu marmolady w ciasto, nigdy nie
osiągały idealnego kulistego kształtu, a także w czasie, gdy rosły zawsze kilka
z nich pękało i nadzienie wyłaziło w czasie smażenia.
A więc, gdy pączki są już wszystkie usmażone i są jeszcze dobrze ciepłe,
wkładam marmoladę [zwykłą pomieszaną z konfiturą z płatków róży > sama
konfitura ma zbyt intensywny zapach] do szprycy do dekorowania tortów i taką
najcieńszą, długą końcówką [która jest komplecie] wciskam nadzienie do środka
każdego pączka. Po całkowitym wystudzeniu nawet nie widać tego nakłutego
miejsca - chyba, że ktoś będzie skrupulatnie je oglądał.
Lukier:
° szklanka cukru pudru
° skórka otarta [na najdrobniejszych oczkach tarki jarzynowej] z 1
cytryny wyszorowanej i sparzonej gorącą wodą
° sok z tej cytryny
° 3 – 4 łyżki wrzącej wody
Do cukru pudru dodaję sok z cytryny – mieszam – a następnie dodaję wrzątek i
ucieram drewnianą „pałką” lukier, aż zgęstnieje i zbieleje. Dodaję otartą
skórkę z cytryny i smaruję ciepłe jeszcze pączki. Lukier jest kwaskowy i bardzo
aromatyczny.
 

Mantra

Member
Lis 26, 2004
11
0
0
w/g przepisu na pączki ciasto /z przepisu Limby/ ala zamiast pączków upiekłam bułeczki z nadzieniem: z serem, dżemem wiśniowym i cynamonem, każda inna, uwierzcie sa super :banana:
 

Liska

Member
Lis 27, 2004
3,631
0
0
a tak wyglądają:

pczkilimby6yi.jpg
 

AgusiaH

Member
Wrz 20, 2004
3,054
1
0
Te paczki sa doskonale w smaku. Wczoraj je robilam nadziewajac przed pieczeniem.

Mam tylko jedno pytanie jak wy je walkujecie, moje ciasto bylo tak rzadkie, ze usilowalam je formowac moczonymi co chwile w oleju rekoma , a i tak sie do rak lepily i z trudem odrywaly. Zamiast okraglych wyszly raczej rogate. :mrgreen:
 

Liska

Member
Lis 27, 2004
3,631
0
0
Agusiu,

ja wyrabiam ciasto w maszynie chlebowej. Na początku robię jednak rozczyn, roztapiam masło, a potem wrzucam wszystko do maszyny.
Ja też nadziewam przed smażeniem.
Moje ciasto się raczej nie klei, ale podsypuję blat mąką przed wałkowaniem, maczam ręce w mące i dopiero wtedy lepię kulki.
Uwielbiam ten przepis. Pochodzi z książki "W staropolskiej kuchni" czy coś takiego i jest świetny.

icon_smile.gif
 

AgusiaH

Member
Wrz 20, 2004
3,054
1
0
Ja tez taka sprytna, ze w maszynie wyrabialam, nawet 2 x wyrabianie nastawilam, bo Bajaderka pisala, ze najwazniejsze to dlugo wyrabiac.
Widac musze troche wiecej maki sypnac. :mrgreen: Ale smaczne sa baaardzo. Kilka mam w zamrazarce chyba pojde odmrozic. :wink:
 

Penia

Member
Wrz 15, 2004
376
0
0
Piekłam, pychotka :!: Na ciepło same wchodzą do brzuszka
Wyrabiałam ciasto w maszynie, najpierw zrobiłam rozczyn a potem się samo wyrabiało. Masło dodałam tak w połowie miesznia, gdy ciasto już było dobrze wyrobione. Pięknie się wałkowało (robiłam z 6 żółtek).
Ponieważ nikt nie lubi u nas w domu lukru, to były z cukrem pudrem i nadzieniem różanym.
Mąż zadeklarował się, że będzie włąsnoręcznie skubał płatki róży (a do zbierania owoców to on jest dalej niż ostatni), jak mu będę takie pączki smażyła. Już się dopomina o powtórkę.:mrgreen:
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0
Bardzo smakowite
icon_razz.gif
delikatne i puszyste, miesząłam w maszynie :lol:
Nadziewając robiły duże dziury, gdyż między skórką, a miąższem pączkowym wytwożyły się balony powietrza i przy lekkim włożeniu strzykawy bardzo mocno pękała chrupka skóreczka

paczki5lk.jpg
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Kasha, superrr! A dlaczego nadziewałaś je od góry a nie z boku? Z boku jest wygodniej i nic nie pęka
icon_smile.gif
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,454
7
38
Kasha,piękne pączki
icon_smile.gif

Co do nadziewania to dodam jeszcze oprócz tego co Małgosia napisała że warto najpierw szprycą troszkę rozepchać ciasto na boki-wtedy robi się miejsce na nadzienie-i dopiero wyciskać dżem.
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0
Kasha, superrr! A dlaczego nadziewałaś je od góry a nie z boku? Z boku jest wygodniej i nic nie pęka
icon_smile.gif
A nie wiesz, że ja sirota jestem?! :dump:
Bajaderkowe nadziewałam z boku i mnię roznosiło, szyja mnie bolała od tego skręcania się :lol: :dump:
Jadłam ostatnio kupione i dziura była na dole, więc tym przykładem właśnie tak zrobiłam ale Wadi jak dziś spróbował takiego to powiedział, że lepiej jest mu z dziurką na górze, bo się nie wyciapnie na spodnie podczas konsumpcji :lol:

Mam strzykawę z końcówką jak stożek, szerokaśny i gruby stożek wrrrr, więc się wywala dziursko jak stodoła :lol:
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0

morella

Member
Wrz 24, 2005
393
0
0

jaka

Member
Wrz 15, 2004
1,653
0
0
Bardzo BARDZO BAAAAAAAAAAAAAARDZO smaczne pączki - zrobiłam je z wisienkami... Z pewnością nie raz je powtórzę i może za którymś razem uda mi się je sfotografować przed zniknięciem...