Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo. Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z alternatywnej przeglądarki.
Słuchajcie, nie ociągac się tylko robić i pałaszować. Moja znajoma po tym, jak pochłoneła michę szpianku u mnie, przez cały tydzień codziennie robila sobie w domu.
Ta sałatka przypomina mi jedzoną dawno temu w Ameryce w restauracji. Po raz pierwszy jadłam szpinak na "surowo" polany ciepłą oliwka i skwareczkami z boczku i doskonale doprawioną. Była rewelacyjna. Muszę wypróbować, ale chyba dodam dodatkowo trochę czosnku, Graz co ty na to?
Wilk poleca. Zapomniał kupić boczku, za to szpinaku przyniósł jak dla pułku wojska
Zrobił z samymi pomidorkami, mówi, ze też pyszne, ale te skwarki... jestem pewna, że to zupełnie inna jakość.
Ponieważ zostało mu jeszcze pół lodówki szpinaku dzisiaj idzie po boczek. Ciekawe gdzie go znajdzie w dzielnicy zamieszkałej głównie przez Arabów