Dzisiaj jedyną konkurentką barszczu wigilijnego jest zupa grzybowa. Była jeszcze kiedyś zupa migdałowa, ale dziś prawie zupełnie zapomniana. Dlatego pozwoliłam sobie przypomnieć przepis i na nią. Natomiast zupa grzybowa ma nadal bardzo licznych zwolenników. Przepis zaczerpnęłam z miesięcznika "Ty i Ja". Wigilijna zupa grzybowa, podobnie jak barszcz, jest zupą postną. Nie ma sycić, lecz rozgrzać żołądek i pobudzić apetyt.
Składniki
5 - 8 dkg suszonych grzybów
spora włoszczyzna bez kapusty
10 ziarenek pieprzu
sól
ew. odrobina soku z cytryny
Grzyby szybko myjemy pod bieżącą wodą, zalewamy 2 l zimnej wody i gotujemy pod przykryciem 30 - 40 minut. Po tym czasie dodajemy włoszczyznę oraz ziarna pieprzu i gotujemy jeszcze 25 - 30 minut.
Do klarownej, przelanej przez sitko zupy, posolonej do smaku i ew. zaostrzonej odrobiną soku z cytryny
( ja tego nie robię, ale może ktoś chce spróbować wersji oryginalnej), dodajemy ugotowane, pokrojone na cieniutkie paseczki grzyby. Tak przygotowaną zupę podajemy z łazankami domowymi lub kupionymi i ugotowanymi oddzielnie.
Zarówno barszcz czerwony jak i zupę grzybową w wersjach wigilijnych można podawać w talerzach lub w filiżankach.
Składniki
5 - 8 dkg suszonych grzybów
spora włoszczyzna bez kapusty
10 ziarenek pieprzu
sól
ew. odrobina soku z cytryny
Grzyby szybko myjemy pod bieżącą wodą, zalewamy 2 l zimnej wody i gotujemy pod przykryciem 30 - 40 minut. Po tym czasie dodajemy włoszczyznę oraz ziarna pieprzu i gotujemy jeszcze 25 - 30 minut.
Do klarownej, przelanej przez sitko zupy, posolonej do smaku i ew. zaostrzonej odrobiną soku z cytryny
( ja tego nie robię, ale może ktoś chce spróbować wersji oryginalnej), dodajemy ugotowane, pokrojone na cieniutkie paseczki grzyby. Tak przygotowaną zupę podajemy z łazankami domowymi lub kupionymi i ugotowanymi oddzielnie.
Zarówno barszcz czerwony jak i zupę grzybową w wersjach wigilijnych można podawać w talerzach lub w filiżankach.
Ostatnią edycję dokonał moderator: