Przepis na to smaczne danie znalazłam już dość dawno w czasopiśmie -Kochamy makaron – naj wydanie specjalne, z podtytułem - najsłynniejsze pasty świata. Robiłam je kilka razy,aż w końcu postanowiłam podzielić się nim z Wami.
Oczywiście chodzi o makaron (mój ulubiony), ale może nie wszyscy wiedzą, dlaczego nazywa się bucatini. Mogę to wytłumaczyć własnymi słowami, choć może będzie lepiej jak podam oficjalną nazwę. Otóż bucatini swym kształtem przypomina spaghetti. Ma około 25-30 cm długości oraz 3 mm średnicy. Jego charakterystyczną cechą jest przechodząca przez środek makaronu niewielka dziurka. Nazwa bucatini pochodzi od włoskich słów oznaczających \"dziurę\" i \"przebić\". Makaron powinien być gotowany we wrzącej wodzie, nie dłużej niż przez 10 minut. Ale najwyższy czas przejść do przepisu.
Składniki
- 4 łyżki oliwy
- 2 - 3 ząbki czosnku
- 2 puszki pomidorów bez skórki (kupuję puszki o wadze 40 dkg)
- 2 łyżki kaparów
- 20 dkg czarnych oliwek bez pestek
- papryczka peperoncino (diabelska) - ja mam Small Kodriguan Chillies (zielona i rzeczywiście diabelska - daję tylko jedną - kto lubi potrawy iście diabelskie może zaryzykować 2 (a może więcej? - nie próbowałam), ale dokładać po trochu i próbować.
- 20 dkg bucatini
- sól
Na oliwie podsmażamy obrany i posiekany czosnek (nie spalić). Dodajemy pomidory z zalewą i mieszamy. Następnie dokładamy pokrojone w plastry oliwki, posiekaną papryczkę, przyprawiamy solą. Sos gotujemy na małym ogniu, aż stanie się gęsty.
Makaron gotujemy w osolonym wrzątku (raczej al dente), odcedzamy, wykładamy na podgrzane talerze i pośrodku układamy kopczyki z sosu. Smacznego.
Oczywiście chodzi o makaron (mój ulubiony), ale może nie wszyscy wiedzą, dlaczego nazywa się bucatini. Mogę to wytłumaczyć własnymi słowami, choć może będzie lepiej jak podam oficjalną nazwę. Otóż bucatini swym kształtem przypomina spaghetti. Ma około 25-30 cm długości oraz 3 mm średnicy. Jego charakterystyczną cechą jest przechodząca przez środek makaronu niewielka dziurka. Nazwa bucatini pochodzi od włoskich słów oznaczających \"dziurę\" i \"przebić\". Makaron powinien być gotowany we wrzącej wodzie, nie dłużej niż przez 10 minut. Ale najwyższy czas przejść do przepisu.
Składniki
- 4 łyżki oliwy
- 2 - 3 ząbki czosnku
- 2 puszki pomidorów bez skórki (kupuję puszki o wadze 40 dkg)
- 2 łyżki kaparów
- 20 dkg czarnych oliwek bez pestek
- papryczka peperoncino (diabelska) - ja mam Small Kodriguan Chillies (zielona i rzeczywiście diabelska - daję tylko jedną - kto lubi potrawy iście diabelskie może zaryzykować 2 (a może więcej? - nie próbowałam), ale dokładać po trochu i próbować.
- 20 dkg bucatini
- sól
Na oliwie podsmażamy obrany i posiekany czosnek (nie spalić). Dodajemy pomidory z zalewą i mieszamy. Następnie dokładamy pokrojone w plastry oliwki, posiekaną papryczkę, przyprawiamy solą. Sos gotujemy na małym ogniu, aż stanie się gęsty.
Makaron gotujemy w osolonym wrzątku (raczej al dente), odcedzamy, wykładamy na podgrzane talerze i pośrodku układamy kopczyki z sosu. Smacznego.
Ostatnią edycję dokonał moderator: