Makaron Komisarza Montalbano

qd

Well-known member
Sie 28, 2005
7,696
1,099
113
MAKARON KOMISARZA MONTALBANO
To danie kuchni mesyńskiej, które przygotowuje się z makaronu z sosem ragu, bakłażanem i serem caciocavallo. A przy okazji pragnę ci przypomnieć, jak się robi klasyczny sos ragu i coś o 'robieniu skarpety'po pysznym posiłku we Włoszech.
POTRZEBNE SKŁADNIKI (DLA 4-6 OSÓB)
500 g makaronu, najlepszy jest typu maccheroni (ja użyłam penne),
1 kg dojrzałych pomidorów (ratowałam się passatą 700 ml),
250 g świeżego krowiego sera caciocavallo (ja użyłam mozzarelli),
300 g mięsa mielonego,
50 g mortadelli (kroi się ją w kosteczkę, ja miałam tylko w plasterkach, za to taką z Bolonii IGP),
100 g startego sera owczego pecorino (pecorino jest pyszny i do tego najlepszy, ale wiem dobrze, że czasami łatwiej kupić Parmigiano Reggiano),
3 jajka ugotowane na twardo,
2 bakłażany,
dwa ząbki czosnku,
pół szklanki białego wytrawnego wina,
2-3 liście bazylii,
oliwa z oliwek dobrej jakości,
sól i pieprz do smaku.
JAK PRZYGOTOWUJEMY
ETAP 1
Zacznij od bakłażana. Umyj, a następnie wytrzyj bakłażany do sucha czystą ściereczką. Pokrój w plastry, nie muszą być super cienkie. Aby bakłażan nie był gorzki (bywają takie, gdy są nieco niedojrzałe lub stare), układaj plastry w durszlaku warstwami, każdą z nich posyp solą. Zostaw tak na 30 minut (jak będzię 60 min, też dobrze). Po tym czasie usuń z każdego plastra pozostałą sól, np. ręcznikiem papierowym. Następnie usmaż bakłażana na oliwie, na złoto po obu stronach i połóż plastry na kratce kuchennej lub na ręczniku papierowym.
TIPBakłażan bardzo mocno wchłania oliwę! Żeby nie wyszły zbyt tłuste w trakcie smażenia, należy, owszem ; dać więcej oleju, ale też ustawić wyższą temperaturę. Jeśli dasz mało oliwy lub ustawisz zbyt niską temperaturę bakłażan wciągnie od razu całą oliwę. I jeszcze jedna wskazówka, opcja dla leniwych, niezgodna z tym przepisem. Plastry bakłażana można posmarować oliwą, położyć na papierze do wypieków i zapiec w piekarniku, od czasu do czasu przewracając plasterki na drugą stronę. Teoretycznie trwa to nawet 40 minut, ale zależy od grubości plastrów. Trzeba je obserwować, żeby się nie przypaliły. Inna opcja ; zrobić to samo, ale na grillu.
W międzyczasie zetrzyj na tarce z grubymi oczkami ser caciocavallo, ew. pokrój go małe kawałki.
TIPTo ser typowy dla południa Włoch, stąd jego obecność w oryginalnym przepisie. Można go kupić w Polsce, np. na Wino Toskanii, ale wiem, nikomu się nie chce aż tak kłopotać. Dlatego podpowiem, że zamiast niego możesz użyć, np. mozzarelli.
ETAP 2
Czas na pomidory. Trzeba je zblanszować, a zatem potraktować je wrzątkiem, zdjęć skórkę, przekroić, usunąć nasiona, a następnie pokroić na kawałki.
TIPWiem, że jest z tym troszkę zabawy, ale można sobie to uprościć kupując pomodori pelati czyli pomidory obrane ze skórki, najczęściej dostępne w puszkach. Inna ocpja to polpa ; czyli pokrojone na kawałki lub passata czyli pomidory przetarte na sos.
Makaron ugotuj al dente, a jajka na twardo. Mortadelę pokrój na małe kawałki (chyba, że tak jak ja, masz tą w plasterkach, to nie krój).
Na patelni lub w garnku podsmaż na oliwie odrobinę czosnek, dodaj pomidory, dopraw solą i pieprzem, a pod koniec gotowania także posiekaną bazylię.
Mięso podsmaż, następnie dodaj do niego wino i kilka łyżek sosu pomidorowego. Ten sos lubi niespiesznie się robić, najlepiej na małym ogniu i dość długo. Jeśli masz czas, daj mu nawet 45 minut, miesiąc od czasu do czasu.
Makaron wymieszaj z pozostałą ilością sosu pomidorowego.
ETAP 3
Czas na układanie zapiekanki.
Na dno naczynia daj najpierw troszkę sosu. Następnie układaj warstwami: makaron, mięso, bakłażan, pecorino, pokrojone w plasterki jajko, kawałki sera caciovallo, mortadela, posiekana bazylia. Ostatnia warstwa powinna składać tylko z bakłażana, sosu pomidorowego i dużej ilości pecorino.
Piecz w 180°C przez 20-25 minut.
Jak wyjmiesz ją z piekarnika, niech chwilkę postoi. Jest pyszna na gorąco, na zimno też całkiem przyzwoita, ale jednak sugeruję podgrzać i jednak jeść na ciepło. Bardzo sycące danie.

znalazłam tu: https://www.italiapozaszlakiem.com/tag/vigata/ i skopiowałam.

Moje uwagi:
1. Nie znoszę bakłażanów, użyłam młodej cukini obsmażonej w plastrach.
2. Sery dałam jakie miałam, do środka plastry owczego z marketu; na wierzch tarty parmezanopodobny i gruyere, bo był w lodówce.
3. 2 puszki pomidorów siekanych,
4. 1 słoik sosu Contadino firmy Barilla ( żadnego mięsa, żadnej mortadeli nie dawałam)
5. Makaron 'kurki' firmy POLMAK, Lidl
6. Sól, pieprz i odrobina pesto arabbiata, miałam 1/2 słoika, okazało się dla nas za ostre, ale doskonale odnalazło się w tej zapiekance.


Zdjęć nie ma, bo absolutnie niewyględne danie.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator: