- Lut 28, 2006
- 7,620
- 1
- 38
Przepis z książki: "Szczypta smaku... Chiny". Porcja dla czterech osób.
Składniki:
250 g twardych, dojrzałych pomidorów (użyłam limy)
2 jajka
1 cebula dymka, drobno posiekana
1 łyżka oleju
1 litr bulionu z warzyw, kurczaka lub mięsa (użyłam tego: https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=37686 )
1 łyżka jasnego sosu sojowego
1 łyżka skrobii kukurydzianej
Wykonanie:
Pomidory sparzyć, szybko ostudzić, obrać ze skóry i pokroić w kostkę. Jajka roztrzepać z odrobiną soli. W garnku mocno rozgrzać olej, wrzucić do niego dymkę, smażyć mieszając przez kilka sekund aż zacznie się robić szklista i pachnieć, wlać bulion, zagotować, dodać pomidory i sos sojowy, ponownie zagotować. Zmniejszyć ogień, wlewać porcjami jajka po okręgu, delikatnie przegarniając widelcem, zagotować. Skrobię rozrobić w odrobinie wody, wlać do zupy, pogotować chwilę do delikatnego zgęstnienia.
Moje uwagi:
Zupa jest bardzo delikatna, pomidory są tutaj lekko wyczuwalne, ja tą zupę odrobinę podrasowałam wsypując do każdego talerza szczyptę białego pieprzu i 0,25 łyżeczki oleju sezamowego (nie należy ich gotować w zupie, bo szybko stracą aromat). Bardzo nam smakowała, na pewno będę powtarzać.
Składniki:
250 g twardych, dojrzałych pomidorów (użyłam limy)
2 jajka
1 cebula dymka, drobno posiekana
1 łyżka oleju
1 litr bulionu z warzyw, kurczaka lub mięsa (użyłam tego: https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=37686 )
1 łyżka jasnego sosu sojowego
1 łyżka skrobii kukurydzianej
Wykonanie:
Pomidory sparzyć, szybko ostudzić, obrać ze skóry i pokroić w kostkę. Jajka roztrzepać z odrobiną soli. W garnku mocno rozgrzać olej, wrzucić do niego dymkę, smażyć mieszając przez kilka sekund aż zacznie się robić szklista i pachnieć, wlać bulion, zagotować, dodać pomidory i sos sojowy, ponownie zagotować. Zmniejszyć ogień, wlewać porcjami jajka po okręgu, delikatnie przegarniając widelcem, zagotować. Skrobię rozrobić w odrobinie wody, wlać do zupy, pogotować chwilę do delikatnego zgęstnienia.
Moje uwagi:
Zupa jest bardzo delikatna, pomidory są tutaj lekko wyczuwalne, ja tą zupę odrobinę podrasowałam wsypując do każdego talerza szczyptę białego pieprzu i 0,25 łyżeczki oleju sezamowego (nie należy ich gotować w zupie, bo szybko stracą aromat). Bardzo nam smakowała, na pewno będę powtarzać.