Ryz meksykanski:
3 dojrzale pomidory
2 szklanki bulionu z kurczaka + jeszcze prawie dwie
1 lyzka oliwy z oliwek
1 duza cebula drobno pokrojona
1 duza marchewka pokrojona w mala kostke
1 duzy zabek czosnku drobno posiekany
2 szklanki srednioziarnistego ryzu, ktory jest gotowy w 20 minut
2 lyzeczki soli
1 lisc laurowy
1 swieza papryczka serrano (bardzo pikantna)
1/4 szklanki mrozonego groszku (mini)
* ewentualnie extra 2 lyzki pasty pomidorowej
Wykonanie:
przekroic pomidory i usunac pestki, wrzucic do blendera, dodac 2 szkl. bulionu i zmiksowac. Przecedzic przez sitko, dopelnic bulionem aby bylo 4 szklanki.
W szerokim garnku/rondlu rozgrzac oliwe na srednim ogniu, dodac cebule i marchewke, zaszklic. Dodac czosnek, smazyc jeszcze minute. Wrzucic ryz, smazyc przegarniajac ok. 3 minut. Dodac przygotowany goracy bulion pomidorowy, wymieszac i doprowadzic do wrzenia, posolic, dodac lisc laurowy i papryczke serrano w calosci. Zmniejszyc ogien do minimum, gotowac pod przykrywka ok. 20 minut. - az ryz bedzie gotowy.
Wylaczyc ogien, wrzucic groszek, nakryc pokrywka i odczekac 5 minut. Gotowy ryz wymieszac widelcem, papryczke usunac i podawac.
Dla lepszego koloru ewentualnie mozna dodac 2 lyzki pasty pomidorowej, kiedy sie dodaje sol, listek laurowy i serrano papryczke.
Przepis autorstwa Marceli Valladolid z pokazu - Mexican made easy, link do przepisu:
http://www.foodnetwork.com/recipes/marcela...ano-recipe.html
Ps. mrozony mini groszek wystarczy przelac goraca woda, jest gotowy do uzycia, bo przed mrozeniem byl plukany i sparzony, wiec zachowuje swoj swiezy kolor i odpowiednia konsystencje, nie trzeba gotowac.
Moje uwagi:
Pierwszy raz jadlam meksykanski ryz bardzo dawno temu w kantynie. Bardzo mi zasmakowal, wiec sobie wykombinowalam jak go zrobic. Ryz byl srednioziarnisty, takiego zwykle uzywaja Meksykanie. Zagotowalam bulion z kurczaka w proporcji 1:2 do ryzu. Cebule i czosnek drobno posiekalam, takze 2 pomidory srednie lub 1 duzy. Do gotujacego sie bulionu wrzucilam troche soli i pieprzu "na oko" i lyzke masla, nastepnie wrzucilam ryz, cebule, czosnek i pomidory, zamieszalam, zredukowalam gaz i gotowalam pod nakryciem na malym ogniu 20 min.
Ryz, ktory jadlam wczesniej nie byl pikantny, wiec tak go nie doprawilam, nie bylo tam tez groszku ani marchewki, jednak i tak byl bardzo smaczny, choc "oszczednosciowy".
Potem, w miare czasu, sobie doprawialam dowolniedo smaku.
Jak widac moja technika gotowania w tym przypadku byla calkiem inna, bardzo amatorska, jednak efekt smakowy byl podobny.
Wg. moich "odkryc" niekoniecznie trzeba usuwac pestki z pomidorow, nigdy tego nie robie, ani nie obieram pomidorow, bardzo drobno pokrojone dobrze komponuja sie z ryzem i ja lubie widoczne czastki jarzyn w potrawie zamiast pure.
Nastepnie w miare doswiadczenia kulinarnego zmienilam proporcje ryzu do plynu. Najczesciej stosuje proporcje 1:1,5 albo 1:1,75. Takie proporcje stosuje i do zwyklego ryzu i do ryzu basmati - ale do tego raczej 1:1,5.
W meksykanskiej kuchni procz wielu innych najczesciej sa stosowane papryczki jalapeno (czyt. halapenio), sa dosyc ostre, ale takze papryczki serrano - te sa duzo ostrzejsze i bardzo smaczne. Uzywane tez sa ostre male papryczki suszone, t.zw. platki razem z pestkami albo suszone w calosci, ktore mozna kroic nozyczkami kuchennymi albo dodawac w calosci do gotowania.
Jest w tym dziale dawno podany "ryz po meksykansku" - ale to wg. mnie raczej jakis swojski przepis z dodatkami jak leci, raczej nie majacy nic wspolnego z kuchnia meksykanska, choc moze byc smaczny.
3 dojrzale pomidory
2 szklanki bulionu z kurczaka + jeszcze prawie dwie
1 lyzka oliwy z oliwek
1 duza cebula drobno pokrojona
1 duza marchewka pokrojona w mala kostke
1 duzy zabek czosnku drobno posiekany
2 szklanki srednioziarnistego ryzu, ktory jest gotowy w 20 minut
2 lyzeczki soli
1 lisc laurowy
1 swieza papryczka serrano (bardzo pikantna)
1/4 szklanki mrozonego groszku (mini)
* ewentualnie extra 2 lyzki pasty pomidorowej
Wykonanie:
przekroic pomidory i usunac pestki, wrzucic do blendera, dodac 2 szkl. bulionu i zmiksowac. Przecedzic przez sitko, dopelnic bulionem aby bylo 4 szklanki.
W szerokim garnku/rondlu rozgrzac oliwe na srednim ogniu, dodac cebule i marchewke, zaszklic. Dodac czosnek, smazyc jeszcze minute. Wrzucic ryz, smazyc przegarniajac ok. 3 minut. Dodac przygotowany goracy bulion pomidorowy, wymieszac i doprowadzic do wrzenia, posolic, dodac lisc laurowy i papryczke serrano w calosci. Zmniejszyc ogien do minimum, gotowac pod przykrywka ok. 20 minut. - az ryz bedzie gotowy.
Wylaczyc ogien, wrzucic groszek, nakryc pokrywka i odczekac 5 minut. Gotowy ryz wymieszac widelcem, papryczke usunac i podawac.
Dla lepszego koloru ewentualnie mozna dodac 2 lyzki pasty pomidorowej, kiedy sie dodaje sol, listek laurowy i serrano papryczke.
Przepis autorstwa Marceli Valladolid z pokazu - Mexican made easy, link do przepisu:
http://www.foodnetwork.com/recipes/marcela...ano-recipe.html
Ps. mrozony mini groszek wystarczy przelac goraca woda, jest gotowy do uzycia, bo przed mrozeniem byl plukany i sparzony, wiec zachowuje swoj swiezy kolor i odpowiednia konsystencje, nie trzeba gotowac.
Moje uwagi:
Pierwszy raz jadlam meksykanski ryz bardzo dawno temu w kantynie. Bardzo mi zasmakowal, wiec sobie wykombinowalam jak go zrobic. Ryz byl srednioziarnisty, takiego zwykle uzywaja Meksykanie. Zagotowalam bulion z kurczaka w proporcji 1:2 do ryzu. Cebule i czosnek drobno posiekalam, takze 2 pomidory srednie lub 1 duzy. Do gotujacego sie bulionu wrzucilam troche soli i pieprzu "na oko" i lyzke masla, nastepnie wrzucilam ryz, cebule, czosnek i pomidory, zamieszalam, zredukowalam gaz i gotowalam pod nakryciem na malym ogniu 20 min.
Ryz, ktory jadlam wczesniej nie byl pikantny, wiec tak go nie doprawilam, nie bylo tam tez groszku ani marchewki, jednak i tak byl bardzo smaczny, choc "oszczednosciowy".
Potem, w miare czasu, sobie doprawialam dowolniedo smaku.
Jak widac moja technika gotowania w tym przypadku byla calkiem inna, bardzo amatorska, jednak efekt smakowy byl podobny.
Wg. moich "odkryc" niekoniecznie trzeba usuwac pestki z pomidorow, nigdy tego nie robie, ani nie obieram pomidorow, bardzo drobno pokrojone dobrze komponuja sie z ryzem i ja lubie widoczne czastki jarzyn w potrawie zamiast pure.
Nastepnie w miare doswiadczenia kulinarnego zmienilam proporcje ryzu do plynu. Najczesciej stosuje proporcje 1:1,5 albo 1:1,75. Takie proporcje stosuje i do zwyklego ryzu i do ryzu basmati - ale do tego raczej 1:1,5.
W meksykanskiej kuchni procz wielu innych najczesciej sa stosowane papryczki jalapeno (czyt. halapenio), sa dosyc ostre, ale takze papryczki serrano - te sa duzo ostrzejsze i bardzo smaczne. Uzywane tez sa ostre male papryczki suszone, t.zw. platki razem z pestkami albo suszone w calosci, ktore mozna kroic nozyczkami kuchennymi albo dodawac w calosci do gotowania.
Jest w tym dziale dawno podany "ryz po meksykansku" - ale to wg. mnie raczej jakis swojski przepis z dodatkami jak leci, raczej nie majacy nic wspolnego z kuchnia meksykanska, choc moze byc smaczny.