Łosoś na parze z pysznym sosikiem*

matriocha

Member
Wrz 23, 2004
1,096
0
0
Łosoś na parze z pysznym sosikiem
składniki
- 3 dzwonki łososia
- 4 marchewki
- świeży tymianek
- sos sojowo-grzybowy
- ocet balsamiczny
- 2 listki laurowe
- 3 ziela angielskie
- sól
Sos:
- 1 łyżka mąki
- 1 łyżka masła
- sos spod ryby
sposób przygotowania
Rybkę myję i osuszam i delikatnie obsypuję solą, następnie skrapiam ją naprawdę delikatnie octem balsamicznym tylko z jednej strony i dość obficie polewam sosem sojowo grzybowym z obu stron. Obskubuję gałązki tymianku i oprószam jedną stronę rybki . Przykrywam ją i zapominam na godzinkę .
Po 45 minutach nastawiam garnek z wodą (ilość taka by nie dotykała sitka) wrzucam do niej liście i ziele ora pare gałązek tymianku Teraz mam czas na obranie marchewki i pokrojenie jej na mniej więcej 3 milimetrowe talarki. Układam ją na sitku i wkładam do garnka z gotującą się wodą . Szczelnie przykrywam i gotuję przez 15 min (marchewka ma być lekko miękka). Na marchewkę kładę łososia przykrywam i gotuje kolejne 15 do 20 min ( mięsko powinno dać rozdzielić się widelcem).
Gdy skończy się gotować przygotowuję sos: W garnuszku robię zasmaszkę z mąki i masła którąrozcieńczam wodą z pod ugotowanej rybki (wydłubuję najpierw ziele liście i tymianek) . W razie potrzeby doprawiam do smaku . Jeśli zaczynają mi się robić kluchy to biorę coś co nazywam gwiazdowym tłuczkiem i kręcę nim w sosie, aż kluchy znikną . Rozkładam na talerze i jem z apetytem, mam nadzieję że wam też będzie smakować <!--emoid:D--><!--endemo-->
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

jaka

Member
Wrz 15, 2004
1,653
0
0
Przetestowałam i &quot;umarłam&quot; z rozkoszy
icon_smile.gif

Matriocha, naprawdę przepyszna ryba mi &quot;wyszła&quot; - była tak delikatna, że... (patrz linijka wyżej), a ten sos - szczerze mówiąc miałam go nie robić, bo myślałam, że nie będzie smaczny - był smaczny i to bardzo - jedyną modyfikacją (zupełnie przypadkową) było wlanie trochę białego wina do sosu, bo był za gęsty, a wino miałam pod ręką (dodam, że to było naprawdę smaczne wino) więc postanowiłam go nim rozrzedzić - ta modyfikacja sosowi bardzo posłużyła.
Z pewnością nie raz jeszcze będę korzystała z tej receptury.
Polecam!
 
Ostatnią edycję dokonał moderator: