Kluski drożdzowe gotowane na parze*

dalhia

Member
Lis 16, 2008
10
0
0
Urosly mi slicznie w steamerze ale jak go otworzylam to oklaply, jak zostawilam po wylaczeniu tez oklaply i zrobily sie takie plaskate. Robilam je z nadzieniem borowkowym. Nie wiem dlaczego u was sa takie ladne okragle.
Nie mialam problemu z utoczeniem kuleczki wyrastaly pozniej tylko ten efekt koncowy !!!!!
Co zrobilam zle????
 

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
dalhia @ 12 Jul 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=872910Urosly mi slicznie w steamerze ale jak go otworzylam to oklaply, jak zostawilam po wylaczeniu tez oklaply i zrobily sie takie plaskate. Robilam je z nadzieniem borowkowym. Nie wiem dlaczego u was sa takie ladne okragle.
Nie mialam problemu z utoczeniem kuleczki wyrastaly pozniej tylko ten efekt koncowy !!!!!
Co zrobilam zle????
Ja nie toczę żadnej kuleczki tylko wycinam krążki taką małą szklaneczką na ktorą kiedyś mówiło się "literatka" . Jak nieco urosną, gotuję na parze ok. 5 - 7 min i nie opadają. Ale robię bez nadzienia, tylko polewam różnościami. A i tak najlepsze są wg mnie z masłem. Rodzina woli z gulaszem a w każdym razie z sosem mięsnym.
 

dalhia

Member
Lis 16, 2008
10
0
0
To moze nastepnym razem zrobie tradycyjnie na parze a nie w steamerze. Pierwsze koty za ploty. Ale ta porcja jest dla mnie za wielka wiec sobie zrobie z 1/3. Ot na probe czy mi znowu nie opadna. Te wczorajsze to wygladaly tak jakby szpilka je dotknela. Piekne okragle i wyrosniete a jak otworzylam steamer to uchodzilo z nich powietrze.
No nic bede probowac.
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Jaka srednica tej szklanki?
To sie jakos walkuje?

Dlaczego nigdy nie widzialam tego przepisu? Maz taki kluskowy.
Czy moge uzyc suche drozdze?
 

Misztalek

Member
Sty 10, 2012
3
0
0
A mnie nie wyszły! Robiłam je kilka lat temu wielokrotnie lecz dziś klapa
icon_sad.gif
. Ciasto pieknie wyrosło, parowałam jak zwykle ale po odkryciu jakby zeszło z nich powietrze. Na 15sztuk tylko 2 są jak należy a reszta jak przekłute baloniki
cry_1.gif
. Może ktoś mi powie co robię źle?
 

andrzej3

Member
Gru 17, 2007
38
0
0
Misztalek @ 29 Mar 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1273568A mnie nie wyszły! Robiłam je kilka lat temu wielokrotnie lecz dziś klapa
icon_sad.gif
. Ciasto pieknie wyrosło, parowałam jak zwykle ale po odkryciu jakby zeszło z nich powietrze. Na 15sztuk tylko 2 są jak należy a reszta jak przekłute baloniki
cry_1.gif
. Może ktoś mi powie co robię źle?
Parowce robię dość często i czasami zdarzają mi się właśnie takie oklapnięte,moim zdaniem przyczyny mogą być trzy,po pierwsze zbyt delikatne ciasto,po drugie przeparowane czyli zbyt długo parowane i zbyt wysoka temperatura pary,po trzecie przerośnięte czyli zbyt długo rosły przed parowaniem,to są tylko moje przemyślenia.Kiedyś też szukałam odpowiedzi gdzie tkwi błąd,ale niczego nie znalazłam.Anna
 

andrzej3

Member
Gru 17, 2007
38
0
0
andrzej3 @ 7 Sep 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1340789Parowce robię dość często i czasami zdarzają mi się właśnie takie oklapnięte,moim zdaniem przyczyny mogą być trzy,po pierwsze zbyt delikatne ciasto,po drugie przeparowane czyli zbyt długo parowane i zbyt wysoka temperatura pary,po trzecie przerośnięte czyli zbyt długo rosły przed parowaniem,to są tylko moje przemyślenia.Kiedyś też szukałam odpowiedzi gdzie tkwi błąd,ale niczego nie znalazłam.Anna
Do przemyśleń na temat dlaczego parowce mogą klapnąć,dodam niewłaściwy rodzaj mąki.Nadal poszukuję tej właściwej.Anna.
 

renia2001

Member
Maj 10, 2012
966
0
0
Jestem z Wielkopolski i pyzy na parze często u nas goszczą. Ciasto najlepiej mi wychodzi na mące tortowej, częśc mleka podgrzewam i rozpuszczam drożdże, w drugiej części rozmącam jajka, potem wszystko do mąki z solą i zarabiam ciasto jak zwykłe drożdżowe- ręcznie. Mogę wówczas ocenić gęstość ciasta, bo mąki daję "na oko". W moim rodzinnym przepisie nie ma masła ani oleju. Po zarobieniu ciasta odstawiam je do wyrośnięcia, potem formuję małe kulki i uważam, żeby za długo nie rosły, bo wtedy opadają podczas parowania. Paruję na sitku, które służy przeciw pryskaniu tłuszczu na patelni, doskonale się sprawdza. Dobrze jest, jeśli woda "średnio" się gotuje, bo jeśli zbyt mocno, to kluski bardziej się gotują niż parują. I nie można zaglądać pod pokrywkę czy miskę przed czasem, bo też mogą opadać. Lepiej dać im minutę dłużej. Uwielbiamy te kluski z roladkami w sosie grzybowym i buraczkami
mniam.gif
 

andrzej3

Member
Gru 17, 2007
38
0
0
renia2001 @ 16 May 2014 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1523281Jestem z Wielkopolski i pyzy na parze często u nas goszczą. Ciasto najlepiej mi wychodzi na mące tortowej, częśc mleka podgrzewam i rozpuszczam drożdże, w drugiej części rozmącam jajka, potem wszystko do mąki z solą i zarabiam ciasto jak zwykłe drożdżowe- ręcznie. Mogę wówczas ocenić gęstość ciasta, bo mąki daję "na oko". W moim rodzinnym przepisie nie ma masła ani oleju. Po zarobieniu ciasta odstawiam je do wyrośnięcia, potem formuję małe kulki i uważam, żeby za długo nie rosły, bo wtedy opadają podczas parowania. Paruję na sitku, które służy przeciw pryskaniu tłuszczu na patelni, doskonale się sprawdza. Dobrze jest, jeśli woda "średnio" się gotuje, bo jeśli zbyt mocno, to kluski bardziej się gotują niż parują. I nie można zaglądać pod pokrywkę czy miskę przed czasem, bo też mogą opadać. Lepiej dać im minutę dłużej. Uwielbiamy te kluski z roladkami w sosie grzybowym i buraczkami
mniam.gif
U mnie przy drożdżowych lepiej się sprawdza mąka typ 500 lub 550,z tortowej zrezygnowałam gdyż to ją obwiniałam,że parowce nie są idealne.Dzisiaj też parowałam i delikatnie mi klapneły ,co prawda nie wszystkie i nadal nie jestem pewna dlaczego,może przerosły?No cóż będę eksperymentować dalej.Anna
 

ajaj

Member
Wrz 17, 2008
1,671
23
38
Czytalam wyzej, ze mrozicie te pampuszki. Ale czy mrozicie je przed czy po parowaniu? Sorki za glupie pytanie ale naprawde nie wiem.
 

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0

weerka

Member
Maj 3, 2009
4,615
0
0
renia2001 @ 16 May 2014 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1523281Jestem z Wielkopolski i pyzy na parze często u nas goszczą. Ciasto najlepiej mi wychodzi na mące tortowej, częśc mleka podgrzewam i rozpuszczam drożdże, w drugiej części rozmącam jajka, potem wszystko do mąki z solą i zarabiam ciasto jak zwykłe drożdżowe- ręcznie. Mogę wówczas ocenić gęstość ciasta, bo mąki daję "na oko". W moim rodzinnym przepisie nie ma masła ani oleju. Po zarobieniu ciasta odstawiam je do wyrośnięcia, potem formuję małe kulki i uważam, żeby za długo nie rosły, bo wtedy opadają podczas parowania. Paruję na sitku, które służy przeciw pryskaniu tłuszczu na patelni, doskonale się sprawdza. Dobrze jest, jeśli woda "średnio" się gotuje, bo jeśli zbyt mocno, to kluski bardziej się gotują niż parują. I nie można zaglądać pod pokrywkę czy miskę przed czasem, bo też mogą opadać. Lepiej dać im minutę dłużej. Uwielbiamy te kluski z roladkami w sosie grzybowym i buraczkami
mniam.gif
Renia a jaka jest ta gęstość ciasta,jak co?
Jak ciepła plastelina,jak już rozrobiona plastelina,jak dopiero rozrabiana?
I ile mniej więcej powinny wyrastać na Twoje oko?
Kocham ciasto drożdżowe,a z tymi pyzami jakoś się dogadać nie umiem i żal mi ,
bo moje chłopaki bardzo je lubią.
 

europa112

Member
Paź 28, 2004
1,551
0
0

izunia2007

Member
Cze 4, 2008
1,294
0
0
Ciasto na kluski robie identyczne jak na pączki.Mąkę używam taką jaką akurat mam w domu.Paruję każdą partię równe 10 minut na największym ogniu.Moim zdaniem kluchy opadają tylko wtedy jak jest przerośnięte ciasto.Jak robię z dużej ilości mąki to formuję na bieżąco aby długo nie leżały i tylko tyle sztuk ile wchodzi na jeden raz do parowania.

img_20141019054807_P1110037_zmniejszamy_pl.jpg
 

Załączniki

  • img_20141019054807_P1110037_zmniejszamy_pl.jpg
    img_20141019054807_P1110037_zmniejszamy_pl.jpg
    63 KB · Wyświetleń: 1