Haszlama*

1 - 1,2 kg zeberek cielęczych
3-4 srednie pomidory
2 srednie papryki czerwone
moze byc ostra papryczka (dla chętnych)
2 cebule
1 - 1,2 kg ziemniakow (srednich)
bazylia suszona
50 - 100 ml bialego wina wytrawnego
50-75 g masla (dla chętnych)
sol, szczypta cukru

Zeberka krajamy na nieduze kawalki, zalewamy wodą i gotujemy. Kiedy będą prawie gotowe, wybrac, a rosol przecedzic. Do garnka wkladamy pomidory pokrajane na plastry, trochę posypujemy cukrem (ale nie moze byc jego duzo - tylko na czubku lyzki, tylko dla intensywnosci smaku pomidorow) na gorę - zeberka, potem paprykę pokrajaną na plastry, cebulę tak samo pokrajaną i na samą gorę - ziemniaki w calosci. Dolewamy rosolem tak, by ziemniaki byly na pol przykryte, solimy. Garnek zakrywamy pokrywką i na minut 40 zapominamy, ale na malym ogniu. Potem dolewamy winem (nie obowiązkowo), bazylię trzeba w ręcach roztarc, by cieplo dloni rozbudzilo bazylię. I na malym ogniu potrzymamy jeszcze minut 5-7. Potem kladziemy na gorę kawaleczek masla, odczekamy by roztopnial , no i nakladamy do talerzy.
Smacznego

Kiedy nie ma dobrych, wygrzanych w sloncu pomidorow czy papryki, to dokladam leczo domowe.