Surówka z pora i pomarańczy.

Beata71

Member
Sty 19, 2006
428
0
0
Bardzo lubię pory, w każdej postaci. Tutaj będą w postaci surowej (oczywiście najzdrowszej). Pory są dosyć ostre w smaku (i zapachu) więc nie wszyscy je akceptują ale pod koniec zimy swieże warzywa są takie sobie a pory jakoś się bronią. Poza tym trzeba wykorzystać końcówkę sezonu na cytrusy.

Cała tajemnica tej surówki zawiera się w sposobie obrania pomarańczy. Skubiemy ją bardzo dokładnie ze wszystkiego, tzn. ze skórki i z tych białych błon. Interesują nas tylko te mięsiste, delikatne pomarańczowe piórka.

Surówka z pora i pomarańczy:

1 por (o średnicy powiedzmy 3 cm)
2 pomarańcze (soczyste)
0,5 cytryny
oliwa
sól pieprz

1. białą część pora należy przekroić wzdłuż, umyć bardzo dokładnie poszczególne warstwy żeby nam nic później nie zgrzytało, pokroić bardzo cieniutko na piórka, wrzucić do miski.

2. jeśli lubimy intensywny zapach cytrusów, to możemy zetrzeć z nich skórkę i dodać do porów.

3. wycisnąć sok z cytryny, zamieszać.

4. pomarańcze obrać szczegółowo, trzeba to robić nad miską z porami, żeby sok nam się nie marnował tylko zasilał nasze pory.

5. wszystko oczywiście zamieszać i odstawić do macerowania na min. 0,5 godz. Generalnie im dłużej pory macerują się w tym cytrusowym soku tym stają się mniej agresywne (mogą również nocować).

6. przed podaniem doprawić solą, pieprzem i odrobiną oliwy (lub oleju).


Oczywiście te proporcje są umowne. Można je regulować, ważne żeby pory miały mokro (jeśli pomarańcze są suche to można dodać trochę soku z kartonu lub dołożyć kolejny owoc).

Surówka jest delikatna (bo nie ma błon pomarańczy i pory są zmacerowane w soku z cytrusów), jest dobrym tłem do wszystkich mięs grilowanych i tzw. suchych (bez sosów), do krokiecików z jajek, itp. Niezła na przyjęcia - można ją zrobić wcześniej i przypomnieć sobie o niej tuż przed podaniem.


Miłej zabawy przy obieraniu pomarańczy (przydaje się fajna audycja w radiu albo miłe i pomocne towarzystwo bliźniego). :smacznego: