Kruche spody pod mazurki

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,649
2,950
113
Wiecie co. lubię pasjonatów, osoby nietuzinkowe, nie całkiem przewidywalne, a nawet lekko nieobliczalne, ciekawe i nie nudne.
fiesgrins.gif

Zacięcia kulinarne, te mazurkowe choćby, w dużej mierze wynosi się z domu. Joanna, jak wspominała, miała taki dom, mamę kultywującą tradycję obowiązkowego zestawu świątecznych dań, czy ciast.
Mój dom nie wyróżniał się pod tym względem, nie wyrosłam w jakiejś określonej tradycji kulinarnej. Jedzenia swiątecznego miało być dużo, ciasta podstawowe, czyli serniki, makowce, strucle, o nowościach słyszało się rzadko, a mazurków nie znało się w ogóle. Pierwszy, jaki został przez moją mamę upieczony, to był Cygan z przepisu bodaj w Przyjaciółce. Bardzo ciemny, suchy i chrupiący, schowany tymczasem w spiżarni, a do usunięcia z niej, jak będzie mniej ciekawych oczu.
icon_lol.gif
Nie doczekał sie swojego przeznaczenia schrupany przeze mnie i moją siostrę do ostatniego okruszka. Tyle wyniosłam z domu w kwestii mazurków, czyli praktycznie nic. Tę właśnie tradycję nie zaczynania z mazurami z powodzeniem kultywuję, z bardzo tylko nielicznymi wyjątkami.
rofl.gif

 

qd

Well-known member
Sie 28, 2005
7,763
1,162
113
Joanna @ 6 Apr 2021 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1675665Nawiasem mówiąc, jaki to mazurek królewski? Kratka z ciasta i dżem morelowy/malinowy? Zupełnie o nim zapomniałam.
W mojej wersji to kruchy spód, kratka z ciasta Upieczone na złoto, a na wystygnięty różne konfitury lub dżemy w każdej z kratek: malinowe, wiśniowe, morelowe, porzeczkowe,truskawkowe pomarańczowe, figowe i tak dalej, co pod ręką ( idealne do wykorzystania małych resztek w słoikach).

Wersja dookólna przewiduje lukier, ja odpuszczam, za słodko.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,370
3,643
113
Buka @ 6 Apr 2021 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1675671Wiecie co. lubię pasjonatów, osoby nietuzinkowe, nie całkiem przewidywalne, a nawet lekko nieobliczalne, ciekawe i nie nudne.
fiesgrins.gif
Jednym słowem - wariatki.
icon_lol.gif


Przypadkiem natrafiłam dziś na przepis Margot, który testowałyśmy kiedyś z Maraą tylko dlatego, że sernik miał wyjść z zakalcem:
https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=2...%F1ski&st=0
Idealna ilustracja przypadku.
icon_lol.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Czy jest tu wspomniany mazurek marchewkowy?
Nie wyobrażam sobie! Gdzie on?
 

qd

Well-known member
Sie 28, 2005
7,763
1,162
113
Margot @ 9 Apr 2021 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1675829Ja chyba się łapię na miano wariatki
icon_mrgreen.gif


Kermidt, tu chodzi o spód do tego mazurka , w składzie trochę startej marchwi, ale , ale ja robiłam z marchewki pełną gęba , a co
O tu
https://kuchniaalicji.blogspot.com/2010/04/...archewkowy.html
hm, spód też mógłby być tą marchewką i góra też
icon_mrgreen.gif
Dorzucę informację, że marchewka krojona w kostkę, w słodkiej zalewie ( syropie) funkcjonowała w cukiernictwie jako bakalia
icon_smile.gif
Np w keksach oprócz suszonych śliwek i niewielkiej ilości rodzynek. Niedostępna w sprzedaży detalicznej, pakowana w puszki 1,5 kg.
Były to lata 60 i 70 ubiegłego stulecia.
 

Margot

Well-known member
Cze 24, 2005
16,676
515
113
qd @ 9 Apr 2021 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1675830Dorzucę informację, że marchewka krojona w kostkę, w słodkiej zalewie ( syropie) funkcjonowała w cukiernictwie jako bakalia
icon_smile.gif
Np w keksach oprócz suszonych śliwek i niewielkiej ilości rodzynek. Niedostępna w sprzedaży detalicznej, pakowana w puszki 1,5 kg.
Były to lata 60 i 70 ubiegłego stulecia.
No właśnie w przepisie, lata 80 było ,że można kupić taką kandyzowaną w słoiku , ale ja wtedy nigdzie nie kupiłam bo nie było. W innym czasopiśmie był przepis na ten specjał, ale jakoś nie zrobiłam, zrobiłam 11lat temu
icon_mrgreen.gif
Mazurek był świetny
 

druid

Well-known member
Maj 3, 2007
590
426
63
qd @ 9 Apr 2021 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1675830Dorzucę informację, że marchewka krojona w kostkę, w słodkiej zalewie ( syropie) funkcjonowała w cukiernictwie jako bakalia
icon_smile.gif
Np w keksach oprócz suszonych śliwek i niewielkiej ilości rodzynek. Niedostępna w sprzedaży detalicznej, pakowana w puszki 1,5 kg.
Były to lata 60 i 70 ubiegłego stulecia.
Marchewka kandyzowana nadal jest używana do keksów. Również wiele innych warzyw np. cukinia czy pasternak kandyzowane i barwione.