Gołąbki z kaszy gryczanej

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,664
2,964
113
Zapiekana sypka kasza gryczana, grzyby i przyrumieniona cebulka zawinięte w liść młodej kapusty. Poezja !
icon_smile.gif

Małe, zgrabne gołąbeczki to również niebanalne gorące danie na towarzystkie imprezy, wywołujące powszechny zachwyt.
Zrobione dzień wcześniej świetnie dają się odgrzać w piekarniku lub na patelni.
Składniki:-
- 1 spora młoda kapusta, zwykła lub włoska,
- 2 szklanki gryczanej kaszy -palonej, całej,
- 3 szklanki wody,
- 2 duże cebule,
- 15 dkg masła,
- spora garść grzybów suszonych,
- kostka bulionu grzybowego,
- sól, pieprz, pieprz ziołowy.

Sposób przygotowania
Grzyby opłukać, zalać 2 szklankami ciepłej wody, moczyć minimum godzinę, a następnie ugotować, co też trwa mniej więcej tyle samo czasu.
Grzybki wyjąć z wywaru, pokroić w paski i odstawić. Wywar uzupełnić do 3 szklanek objętości,dodać kostke bulionową i łyżeczkę masła , zagotować, wsypać kaszę gryczaną, zamieszać i na małym ogniu pod przykryciem prażyć ok. 20 minut.
W tym czasie obrać cebule, pokroić w kostkę, lekko zrumienić na pozostałym maśle.
W sporym garnku zagotować wodę. Kapuste obrać z wierzchnich liści, dokładnie wykroić głąb i włożyć do gara. Jak sie woda zagotuje, powoli zdejmować kolejne warstwy liści i odkładać na bok. Jak trochę ostygną - ściąć z każdego liścia gruby nerw.
Teraz do ugotowanej kaszy dodajemy przysmażoną cebulę, posiekane grzyby, sól i pieprz do smaku, mieszamy.
Na liść nakładamy kaszę, której ilość zależy od wielkości liścia, zawijamy boczne brzegi, a następnie zwijamy ciasno i układamy w garnku, na którego dno położyliśmy liście kapusty.
Każdą warstwę ułozonych gołąbków lekko solimy. Wierzch przykrywany znów liściem kapusty, wlewamy kilka łyżek wody, zakrywamy i wstawiamy do piekanika rozgrzanego do 160 stopni na mniej więcej 1,5 godziny. Czas zapiekania zalezy od rodzaju kapusty.
Gołąbki na talerzu krasimy rumianą cebulką lub podajemy osobno sos grzybowy.
Smacznego!

 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

trzykrotka

Member
Mar 21, 2006
37
0
0
nigdy nie robiłam gołąbków i, choć fajtłapą kuchenną nie jestem, to mam wątpliwości, czy mi się udadzą :roll: ... jak myślisz? jakie są szanse?
icon_wink.gif
może jakieś rady dla początkujących? ;)
aha, nie mam olbrzymiego gara, tylko taki 'większy średni' - obawiam się, że kapusta się nie zmieści... co mogę w tej sytuacji zrobić? (oprócz pożyczenia garnka, co biorę pod uwagę, ale wolałabym nie;-))
 

Al_inka

Member
Wrz 13, 2004
2,109
0
0
Do odparzenia kapusty użyłam prodiża. Potraktowalam jak garnek i postawiłam na kuchence.
Ja robiłam podobne gołabki, tylko zamiast kaszy dodawałam ryż.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,664
2,964
113
Właśnie ryżowe są bardzo popularne, a z kaszy prawie nikt nie robi. Czesto się zdarza, że moi goście jedzą je pierwszy raz w życiu, ale zawsze są zachwyceni. My je uwielbiamy, grzyby i cebulka na maśle dają taki delikatny, odświętny smak.
Co do gara, to nie musi być jakiś olbrzymi. Chyba każdy kiedyś robił gołąbki i jakiś większy garnek posiada. Można też parzyć pojedyncze liście, aż średnica kapuchy zmniejszy się do wymiaru garnka <!--emoid:D--><!--endemo--> Łatwo szczególnie oddzielać liście z kapusty młodej i włoskiej.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

trzykrotka

Member
Mar 21, 2006
37
0
0
o! skoro można parzyć pojedyncze liście, to super, tak zrobię mój ojciec robił kiedyś gołąbki z pęcakiem, suszonymi grzybami i garścią rodzynek, zapiekane we własnym sosie, pycha! albo właśnie z gryvzaną i pieczarkami... z ryżem mniej mi smakowały, ale może spróbuję zrobić z brązowym, jest wyrazistszy w smaku
icon_smile.gif

fajna potrawa - i ekonomiczna; mam nadzieję, że z tą pracochłonnością to jednak mit i nie spezę całego dnia w kuchni ;)
pozdrawiam Was serdecznie :knuddel1:
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,664
2,964
113
Do oparzania można użyć kuchni mikrofalowej zdejmując kolejne warstwy liści. Tez nieźle wychodzi.
 

Al_inka

Member
Wrz 13, 2004
2,109
0
0
CYTATz ryżem mniej mi smakowały
Ja ziarna suchego ryżu wrzucałam na patelnie do podrumienionej cebulki i kiedy się trochę podprażyły podlewałam bulionem. Wtedy nabiera on całkiem innego smaku.
Robiłam tez z kaszą gryczaną, obie wersje bardzo mi smakowały.
Z rodzynkami, pieczarkami i pęczakiem -może warto spróbować
icon_smile.gif
 

trzykrotka

Member
Mar 21, 2006
37
0
0
warto, warto, o ile lubi się takie niebanalne połączenia, dla mnie pycha akurat w wersji pęcakowo-rodzynkowej były nie pieczarki, a suszone grzyby, chyba podgrzybki, choć może i z pieczrakami nieźle wyjdzie... na pewno dobrze komponują się z gryczaną i odrobiną cebuli

pomysł z mikrofalówką świetny, dzięki, Buka
 

fikumiku

Member
Sie 18, 2006
31
0
0
Popieram, sa przepyszne. Ależ mi narobiłaś ochoty ;) W ogóle kocham kapuste i zamierzam wypróbować kiedyś wszystkie przepisy jakie tu znajde
icon_redface.gif
 

neuro

Member
Maj 20, 2006
22
0
0
Moja mama kiedyś na niedzielny obiad zrobiła dwie wesje gołąbków: właśnie z kaszą gryczaną i pieczarkami dla mnie (do tego sosik pomidorowy) i mięsne dla reszty familii. Jak spróbowali po trochę tych jarskich, to od razu wszystkie poszły, a tradycyjne czekały odłogiem:)
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,664
2,964
113
Dzięki Dorotko, że mi o nich przypomniałaś.
icon_smile.gif
Niedługo impreza w domu i szukałam pomysłu na ciepłe danko. Będą w sam raz.
 

kasik

Member
Gru 14, 2005
535
0
0
Nigdy nie robiłam gołąbków z kapusty włoskiej.A piszecie,że łatwiej oddzielić liście.
Czy maja one &quot;inny&quot; smak od tych z tradycyjnej kapusty?

Te gołąbki mam ochotę zrobić na wigilię,gdyż co roku robię jakieś inne danie,&quot;nietradycyjne&quot; u nas na próbę.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,664
2,964
113
Kasik, włoska kapusta ma inny smak, moim zdaniem bardziej wyrazisty. Liście oparzają się szybciej, ale są delikatniejsze &quot;w konsystencji&quot;.
Ashira, nie bardzo rozumiem, czy chodzi o sparzenie liści w mikrofali, czy w garnku, czy tylko o ugotowanie gołabków w garnku.
W mikrofali parzę kapustę, przeważnie wtedy, kiedy zdarzy mi sie kupic tak wielką, że nie mam dla niej odpowiedniego gara. Trzeba działać metodą kolejnych przybliżeń. Nastawiam mikro na maxa na 2-3 minuty i sprawdzam, czy się już liśc daje zdjąc. Czasem po zdjęciu paru liści i osiągnięciu odpowiednich rozmiarów kończę jej parzenie w garnku.
Co do samych gołąbków, to możesz je piec w piekarniku, albo dusić na gazie, jak lubisz i do czego jesteś przyzwyczajona. Ja zawsze piekę, bo lubię ten smak.
icon_smile.gif
Myślę nawet, że pieczenie w przypadku gołabków gryczanych, jest chyba lepsze, bo kasza nie nasiąka tak bardzo wilgocią (bo chyba trzeba tam dolać trochę płynu, zeby mogło sie dusić) i nie ma niebezpieczeństwa, że się okażą wodniste. Tak sobie imaginuję, ale może wypowie się jeszcze ktoś, kto je dusił i może ma dobre doświadczenia z tą metodą.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Ashira

Member
Gru 11, 2008
1,762
0
0
dziękuję bardzo Buko, dobrze mnie zrozumiałaś chodziło o parzenie liści w mikrofali i przygotowanie dusząc.
wydaje mi się po prostu, że w mikrofali będzie szybciej je sparzyć...
nigdy nie jadłam gołąbków z kaszą gryczaną i naszła mnie na nie ogromna chęć ;) a że niestety nie posiadam piekarnika... to sprawdzę drugą metodę;)
 

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,664
2,964
113
A najważniejsze, nie żałować masła. Dużo cebulki usmażonej na masle do środka, dużo takiej samej do kraszenia.
lecker.gif
icon_mrgreen.gif