Faworki mojej mamy

Malinna

Member
Paź 22, 2004
1,819
0
0
Faworki Mamy

Kruchutkie, delikatne, rozpływają się w ustach. Trudno poprzestać na 10 za jednym razem.

1644.jpg


składniki
6 żółtek
6 łyżek gęstej kwaśnej śmietany
1 łyżka spirytusu lub octu
60 dag mąki pszennej
szczypta soli
tłuszcz do smażenia
cukier puder do sypania

sposób przygotowania
Mąkę przesiewamy na stolnicę, dodajemy resztę skladników i zagniatamy ciasto o konsystencji plasteliny. Wkladamy do lodówki na pół godziny.
Po tym czasie cienko rozwałkowujemy ciasto na stolnicy, kroimy na paseczki. W każdym paseczku pośrodku robimy nacięcie wzdłuż a następnie przewlekamy przez nie jeden koniec paseczka.
Faworki smażymy w gorącym tłuszczu przez kilka minut na złoto.
Osączamy na ręczniku papierowym i pudrujemy. Przekładamy delikatnie na duży talerz.
Po takiej porcji idziemy na imprezę karnawałową spalić nadmiar kalorii.
 

Malinna

Member
Paź 22, 2004
1,819
0
0
Podnoszę i polecam, bo karnawał mamy. :lol:
 

Agama

Member
Wrz 21, 2004
201
2
18
Te faworki robiłam w sobotę, muszę przyznać, że z obawą zaczęłam - bo to już kolejna próba robienia faworków - poprzednio coś mi zawsze nie wychodziło - a te ? - wyszły fenomenalnie - z podwójnej porcji - wyszły kruche i pyszne, polecam ! dziekuję za super przepis, pzdr, Agama
 

Malinna

Member
Paź 22, 2004
1,819
0
0
Cieszę się Agamo, że wyszły.
icon_biggrin.gif
 

margolcia

Member
Lis 9, 2004
2,019
0
36
najlepiej sprawdzić czy jest odpowiednia temperatura wrzucając kawałek ciasta, jak będzie pływało po wierzchu i smażyło sie to znaczy, że jest ok.
Ja ostatnio robiłam faworki Yenn i smażyłam na oleju (z braku smalcu, bo go nie używam) i były bardzo smaczne.

Malinna - jak długo trzeba wyrabiać ciasto na Twoje faworki? :
Myślę, że w najbliższy weekend będzie z Twoimi faworkami?
 

Agama

Member
Wrz 21, 2004
201
2
18
Ja wyrabiałam dosyć długo - najpierw po złączeniu produktów - ciasto było grudkowate ale im dłużej wyrabiałam tym stawało się plastyczne. Ja smażyłam na smalcu - zużyłam 4 kostki - do podwójnej porcji ciasta!,
pzdr, Agama
 

margolcia

Member
Lis 9, 2004
2,019
0
36
ale to znaczy, że robiłaś z podwójnej porcji ciasta? póki co kupi.łam smalec i będzie czekał do piątku, albo do soboty i zobaczymy co mi z tego mojego pieczenia wyjdzie :dump:
 

Agama

Member
Wrz 21, 2004
201
2
18
Ja robila ciasto z podwojnej porcji - wiec do zmazenia uzylam 4 kostek smalcu - bo tluszcz wsiaka w faworki -a jak jest ich wiecej to potem trzeba dolozyc - wiec ja zaczelam od 2 kostek na poczatku a potem w trakcie smazenia dolozylam natspne 2. Pozdrawiam i zycze milego smazenia i smacznego! Ja bede dla odmiany smazyc racuchy.... pzdr, Agama
 

Malinna

Member
Paź 22, 2004
1,819
0
0
Myślę, że Agama i margolcia wyjaśniły kwestie temperatury i ilości tłuszczu w przepisie.
icon_biggrin.gif

Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, zapraszam.
icon_biggrin.gif


Aha! To ciasto przed walkowaniem mozna (a nawet powinno sie) tluc przez chwile wałkiem, albo wziąć ciasto w rękę i z calej siły rzucić nim o stolnicę kilka razy.
icon_biggrin.gif

Faworki będą wtedy jeszcze lżejsze i bardzo kruchutkie.
 

Malinna

Member
Paź 22, 2004
1,819
0
0
Chyba można, ale po maszynie i tak bym nim walneła. Dla pewności.
icon_biggrin.gif
 

margolcia

Member
Lis 9, 2004
2,019
0
36
ja ostatnio smażyłam faworki Yenn (piwne) na oleju, ponieważ nie używam w kuchni smalcu, więc go nie miałam w lodówce. Podobno smaczniejsze są jak się je smaży na smalcu, więc tym razem dokonałam słusznego zakupu i będę robiła FAWORKI Malinny jutro - czyli w sobotę
icon_smile.gif
)
 

margolcia

Member
Lis 9, 2004
2,019
0
36
robię/my narazie ciacho, ale jakoś długo się je wyrabia (wgniata ilość mąki podaną w przepisie), chyba mam trochę za "słabe łapki" do wyrabiania.Będzie potrzebna chyba męska pomoc
icon_smile.gif