zmodyfikowany przepis z książki "Smakołyki na pikniki" na jeżyki
2 szklanki płatków kukurydzianych
szklanka cukru
pół szklanki mleka
3 łyżki kakao
5 dag masła
10 dag orzechów pistacjowych (ja robiłam bez nich)
+ lody, najlepiej białe - np. waniliowe
Zagotować mleko, wsypać cukier, gdy się rozpuści - dodać masło i kakao. Zestawić z ognia, dosypać płatki i wyłuskane, drobno posiekane orzechy. Dokładnie wymieszać, formować łyżeczką jeżyki i kłaść je na półmisek natłuszczony masłem. Masa powinna być gęsta, by jeżyki zanadto się nie rozlewały. Najlepiej przygotować je poprzedniego dnia.
Moja modyfikacja dotyczy płatków - w oryginale są owsiane, oraz wyglądów i formy podania - moje się zupełnie nie skleiły (właściwie nie wiem dlaczego - może proporcje do płatków kukurydzianych są złe
) więc wrzuciłam wszystko do jednego pojemnika, a jutro podam razem z lodami - posypie porcję loda niby jeżykiem
ps. mam nadzieję, że uda mi się wykonać zdjęcia
2 szklanki płatków kukurydzianych
szklanka cukru
pół szklanki mleka
3 łyżki kakao
5 dag masła
10 dag orzechów pistacjowych (ja robiłam bez nich)
+ lody, najlepiej białe - np. waniliowe
Zagotować mleko, wsypać cukier, gdy się rozpuści - dodać masło i kakao. Zestawić z ognia, dosypać płatki i wyłuskane, drobno posiekane orzechy. Dokładnie wymieszać, formować łyżeczką jeżyki i kłaść je na półmisek natłuszczony masłem. Masa powinna być gęsta, by jeżyki zanadto się nie rozlewały. Najlepiej przygotować je poprzedniego dnia.
Moja modyfikacja dotyczy płatków - w oryginale są owsiane, oraz wyglądów i formy podania - moje się zupełnie nie skleiły (właściwie nie wiem dlaczego - może proporcje do płatków kukurydzianych są złe
ps. mam nadzieję, że uda mi się wykonać zdjęcia