Zielone naleśniki

keenja

Member
Cze 14, 2006
26
0
1
- 25 dag szpinaku (ja robiłam wyłącznie z mrożonego, nie wiem jak będzie zachowywać się świeży)
- 1 szklanka mleka
- 2 jaja
- 10 dag mąki
- 2 łyżki stopionego masła
- 1 łyżeczka cukru
- pół łyżeczki gałki muszkatołowej
- szczypta soli

Mąkę, mleko, sól, gałkę i topione masło ubić na jednolitą masę, zostawić na 1 godzinę. Jajka utrzeć z cukrem, wymieszać ze zrobioną przez nas masą, dodać szpinak. Smażyć cienkie naleśniki.

Tyle oryginalny przepis. Od razu przyznaję, że go nigdy nie wypróbowałam i pewnie nie wypróbuję. Odstrasza mnie ta godzina czekania. Robię po prostu naleśniki swoim sposobem i do masy dodaję rozmrożony i odcedzony z wody szpinak - całą paczkę, na oko. Z tego smażę naleśniczki, które mają przepiękny zielony kolor. Nadziewam je ugotowanymi na twardo i pokrojonymi w kostkę jajami, na to plasterek żółtego sera, składam na cztery (lub dwa, jeśli smażę na małej patelni, wtedy wyglądają jeszcze lepiej) i na chwilę do mikrofali lub piekarnika, żeby ser się roztopił. Po nałożeniu na talerze polewam sosem czosnkowym. Wygląda to bosko, takie połączenie białego z zielonym, smakuje też cudownie. A szpinak jest praktycznie niewyczuwalny w tych naleśnikach, pewnie można by je nawet jeść z dżemem ;) Jak dla mnie szkoda, bo jestem szpinakożercą. Ale naleśniki i tak boskie!