creme brulee ku chwale palnika! :)

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
na 4 porcje (porcja= foremka do creme brulee, płytka, ok 15 cm średnicy)

500 ml śmietany 36% gęstej (to jest 2,5 opakowania piątnicy 36% - po rozgrzaniu obliczane!)
1/3 szklanki cukru białego (ostatnie sypnięcie stopniowo, do smaku!)
nasionka wydłubane z 2 lasek wanilii (bożebroń esencja, cukier wanilinowy etc. może jednak być cukier z prawdziwą wanilią i o taką ilość zmniejszyć proporcję zwykłego cukru)
6 dużych żółtek

ok. 0,25 szklanki cukru do karmelizowania (proszę wierzyć krembrulowemu maniakowi - że równie dobrze może to być biały drobny cukier do wypieków, biały kryształ, brązowy demerara i.in. Najważniejszą sprawą jest moim skromnym zdaniem palnik, zresztą wtedy można sobie dowoli eksperymentować z ulubionym cukrem. Ja stawiam na zwykły biały.

Rozgrzej piekarnik do 100 st. bez termoobiegu
W garnuszku (wybierz taki w ktorym nie przypala się za szybko!!) zagotuj POWOLI śmietanę, cukier i wanilię. Kiedy chwilę pobulgocze, odstaw na bok, aby lekko ostygła. Ubij żółtka lekko, aż będą dobrze wymieszane, ale nie białe, niepuszyste i nienapowietrzone!!!! Wlej chochlę śmietanki (lekko ostudzonej, wymieszaj), wlej kolejną chochle, wymieszaj (nie napowietrzaj!!). Wlej resztę śmietany. Uderz mocno naczyniem w którym jets cala mieszanina o blat, zeby pozbyc sie wszelkich zbytecznych bąbli! Creme brulee ma byc gladki, bez bąbli, niewyrośnięty. Jak tafla wody błyszczący! Znaczy się, pod skorupką cukru tego i tak nie widać, ale kremobrulowy maniak zawsze pozna, czy dany krem był robiony przez innego maniaka, czy przez kogos, kto otworzył pierwszy lepszy przepis ;)
Przelej przez sitko do miski, a potem nalej sprawiedliwie do 4 naczynek. Jesli nie macie takich płytkich o duzej srednicy, to stanowczo polecam jakies płytkie miseczki (takie ze 2 cm) a nie ramekiny!!!! Im płytsze tym lepiej sie pieką i wiecej potem skarmelizowanej skorupki.
Piecz w 100 st ok 50 minut. Krem nie bedzie bardzo sztywny, wręcz na srodku LEKKO dygoczący, jak galaretka ale w lodówce się ustabilizuje.
Następnie wyjmujemy krem, studzimy i kiedy bedzie zimny przykrywamy folią spozywcza i chowamy do lodwóki na co najmniej 4 godziny. Przed podaniem kladziemy na kazdym kremie recznik papierowy, zeby usunac ewentualne krople wody! Potem tu już tylko posypac cukrem i skarmelizowac palnikiem. Bez palnika przez 2 lata co jakis czas probowalam i efekt nie jest nawet porównywalny.

Acha, trzeba uważać, żeby warstwa cukru nie była za gruba, bo nie ma nic gorszego niż szukanie wiertarki pod stołem w celu wydłubania przerębla w zbyt grubej, mało kruchej warstwie karmelu.
Czynność można, ale nie trzeba, powtórzyć. Zabawa z palnikiem jest wspaniała, więc empiryczne doskonalenie warsztatu jest wskazane
icon_smile.gif


wcinać natychmiast. Podawać z herbatką
icon_smile.gif
Ja konkretnie z Earl Grey'em
icon_smile.gif


obraz054hm4.jpg


goły
obraz024zn8.jpg
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
Hm...Creme Brulee...uwielbiam!
Laska wanilii..konieczna...
Do wnetrza sypie caster sugar, ale wierzch posypuje demerara...pieknie sie przypala.....mmmm...
Robilam kiedys w wersji z imbirem jak rowniez z kardamomem (wtedy bez wanilii)...rowniez polecam..
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
nie ma sie czego bac, jest naprawdę prosty (a ten przepis stanowczo najlepszy, jaki wypróbowalam - zreszta świadczy o tymto, ze jedynie ten podałam z wyprobowanych przeze mnie), tylko konieczny jest palnik. Ja swój kupułam za 25 zł i taki mały spokojni wystarcza. Wczesniej kupilam specjalny kuchenny typhoona, ale od razu w domu sie okazalo ze nie dziala (zreszta taka tez opinie potem znalazlam w amazonie) i musialam oddac.

co do cukru - demerara tez fajna wyszła na wierzchu, bardzo.
Ale ten do srodka to bez znaczenia wiekszego, cyz srobny czy nie, bo i tak sie rozpuszcza
icon_smile.gif
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
ja kupilam w makro w markach, ale takie same są też na allegro

palnikpl3.jpg


palnikpl3.jpg
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
Uzycie caster sugar do wykonania kremu...to oczywiscie tylko sugestia, nawyk wieloletni moznaby rzec nawet...do wyrobu kremow, bezow i czesto ciast (z baza zoltkowo-cukrowa "kogel-mogel") uzywam bardzo mialkiego cukru ze wzgledu na szybka rozpuszczalnosc...prawie natychmiastowa...
W "moim" creme brulee podgrzewam smietanke z vanilia...natomiast zoltka ubijam z cukrem na zimno...
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
oczywiscie, ale to jesli cukier sie uciera np z tymi zoltkami, czy bialkami na bezy. A w mojej wersji cukier gotuje się ze smieana
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
wlasnie!
icon_biggrin.gif
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
wczoraj zrobiłam imbirowy (tak mialam w jednm przepisie: smietanke gotuje sie zamaist z wanilia to z poplastrowanym imbirem) -ale to już nie to...
 

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38
Małgosimi, następny zrób czekoladowy albo cynamonowy
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
najpierw mam w kolejce jeszcze kawowy i pistacjwy.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
ale taki palnik kosztuje 25 zl a nie 120... I do wielu innych rzeczy mozna go uzywac - przypalanie cebulki (na wywar), papryki (do zdejmowania skóry) bezy na cieście itp