quintet jesienny

carbonicum

Moderator
Członek ekipy
Contributor
Wrz 13, 2004
8,555
1
0
wczoraj zajrzalam do lodowki zastanawiajac sie co ugotowac, duzo w niej nie bylo wiec wzielam te marne dary i zrobilam naprawde pyszne danie
daumen.gif


wszystko na oko:
ziemniaki
brukselka(bardzo dobra utylizacja tego warzywa, ktorego Marc w sumie sie nie tknie, a tak to je)
cebula 3 sztuki
2 cukinie
pare pieczarek
czosnek
przyprawy:sol, pieprz, curry, papryka slodka, majeranek, galgant i bertram(jej jak to po polsku?), olej rzepakowy

brukselce poobcinalam strunki, przepolowilam
ziemniaki obralam pokroilam w cwiartki(fajne male byly)
zagotowalam wode w garze i wrzucilam te warzywa, gotowalam tak z 10 minut
do naczynia zaroopornego wrzucilam pokrojona niedbale cebule, cukinie w plastry, pieczarki na polowki
dodalam odcedzone ziemniaki i brukselke
wycisnelam czosnek(2 zeby) na to, posypalam przyprawami i plalam olejem, wymieszalam
wsadzilam do nagrzanego pieca 180° i zapiekalam tak z pol godziny

szkoda, ze zdjecia nie cyknelam, czasu nie bylo bo uszy sie trzesly ze smakowitosci
icon_mrgreen.gif


podalam jeszcze do tego dwa kleksy wiejskiej kwasnej smietany
mniam.gif
mniam.gif