Kurczak z karambolą i brzoskwiniami

Kurczak z karambolą i brzoskwiniami


1. Przygotować marynatę do kurczaka:

4 łyżki oleju sojowego
2 łyżki sosu sojowego
pół łyżeczki ostrej papryki
3 ziarna świeżo zmielonego czarnego pieprzu
przeciśnięty ząbek czosnku

Do tak przygotowanej (oczywiście, wymieszanej ) marynaty wkładamy pokrojoną w kostkę pierś kurczaka na ok. 20 min.

2. W woku ( lub dużej, głębokiej patelni ) rozgrzewamy 4 łyżki oleju sojowego, dodajemy szczyptę curry.

3. Podsmażamy pół karamboli, pokrojonej w sporą kostkę. Gdy się trochę zrumieni, dodajemy kurczaka z marynatą. Mieszamy, dodajemy pół drobno posiekanej cebuli.

4. Gdy kurczak się smaży, przygotowujemy sos:

W małym rondelku mieszamy:

szklankę soku z brzoskwiń z puszki
2 łyżki sosu sojowego
szczyptę ostrej papryki
łyżeczkę miodu
pół łyżeczki oleju sezamowego

Dodajemy łyżkę mąki ziemniaczanej. Dokładnie mieszamy.
Stawiamy na gaz, doprowadzamy do zagotowania, mieszając.

5. Gdy sos zgęstnieje, wlewamy go do woka z kurczakiem, mieszamy, chwilę dusimy. Dodajemy 3-4 pokrojone w kostkę połówki brzoskwiń z puszki.

6. Podajemy od razu. Najlepiej smakuje z ryżem.

Smacznego!


Jeśli aktualnie nie mamy karamboli (lub ktoś jej nie chce czy nie lubi - lub po prostu dla urozmaicenia ) można ją zastąpić pokrojonym ananasem z puszki, też smakuje wybornie




Przepis ten zamieszczałam tu: http://www.gimbla.pl/forum/viewtopic.php?t=47087 w odpowiedzi na pytanie forumowiczki.

To prawda Karambola smakuje tak trochę cytrynkowo...
Ja po prostu też kedyś (podobnie jak autorka pytania na tamtym forum) miałam karambolę "na zbyciu"
Na drinka nie miałam specjalnie ochoty, i tak narodził się ten przepis
dzięki przyprawom, mało intensywna karambola zyskuje więcej smaku.

Masz rację, nie ma co popadać w koszty, dlatego w codziennym zyciu naprawdę polecam wersję z ananasem, wychodzi pyszna i bardziej wyrazista w smaku.
Wtedy soki z ananasa i brzoskwiń mozna zmieszać pół na pół.


Polecam miłośnikom słodko-pikantnych smaków