Kominki

Nazwa dziwna ale dalej wszystko się wyjaśni

Jest to potrawa na grilla, ale równie dobra jest na zimno, jak i na ciepło na imprezy o każdej porze roku.

3 torebki ryżu
70 dkg piersi z kurczaka
puszka kukurydzy
papryka
cebula
przyprawa do gyrosa
olej
masło
kilka ząbków czosnku


Ryż ugotować na sypko.
Mięso pokroić w kostkę, dodać przyprawę do gyrosa - 4 - 5 łyżeczek albo więcej, polać olejem, wymieszać i zostawić w lodówce na parę godzin - np. na noc.
Na rozgrzaną dobrze patelnię wlać olej, krótko obsmazyć na złoto kurczaka, lekko podlać wodą by zebrać cały smak, przełożyć na talerz.
Na patelnię wrzucić pokrojoną cebulę - zeszklić, dodać paprykę - podsmażyć, podlać wodą - poddusić, (następnie dodać - w wersji domowej - wyciśnięty czosnek) wrzucić na chwilę mięso - razem wymieszać. Na patelni musi być trochę sosu - nie odparowywać.

Całość wsypać do ryżu, dodać kukurydzę, można też dodać marynowane cebulki, pieczarki lub/i paprykę albo i inne warzywa np. trochę pokrojonej sałatki w occie. Wymieszać, zostawić na chwilę by ryż przeszedł smakiem i gotowe. Te marynowane warzywa można też dodać bezpośrednio na patelni kiedy dodaliśmy kurczaka do duszonych warzyw i razem wszystko poddusić chwilkę doprawiając do smaku. Później całość do ryżu i wymieszac.

Na grill.

Na kawałki folii aluminiowej nakładać porcje dla 1 osoby. Zawinąć w "sakiewki" zgniatając u góry. Ustawić na grillu i piec aż będzie gorące. Folię odchylić i przez "komin" wrzucić na wierzch po pół łyżeczki masła utartego z wyciśniętym czosnkiem, odczekać aż się rozpuści i jeść

Polecam spróbować czy i smak zasługuje na uznanie

Na zachętę dodam tylko tyle, że jak pytam swoje córy co by tu dobrego zrobić do jedzenia - pada odpowiedź "ten gyros mamo!"

Oczywiście że można - potrawa nawet zyska bo smaki lepiej wzajemnie poprzechodzą

Oooo cieszę się bardzo róbcie, róbcie, bo są naprawdę pysznościowe i najfajniejsze jest to, że przygotować sobie można wcześniej, a potem tylko dogrzać na grillu i podprawić czosnkiem mmmmm a czas przed grillowaniem wykorzystać na sałatki, nakrawanie kiełbasek itp sprawy

W moim są:
sól, czosnek, kolendra, gorczyca biała, cukier, papryka słodka, kozieradka, chili, tymianek, cebula, rozmaryn, cząber, pieprz czarny, marchewka, pasternak, liście selera... hydrolizat białkowy sojowy i oczywiście glutaminian

Mam nadzieję że uda ci się uzyskać odpowiednio fajny smak, zapach i pikantność

Dopisałam więcej w przepisie o marynowanych składnikach dania - moim zdaniem są bardzo ważne bo świetnie dopełniają smak - nie czuje się marynaty octowej a jedynie lekko przełamany kwaskowy posmak - nie rezygnujcie z tego dodatku

Cieszę się bardzo

Na grill powinno wyjść około 8 - 10 porcji.
Radzę zrobić więcej. MOżna zrobić sporo wcześniej, mozliwe będą dokładki, a i na drugi dzień smakuje doskonale... jeśli coś zostanie.
U nas znika jak kamfora