Polewa kakaowa
- Autor wątku Cinka
- Data rozpoczęcia
Cinko polewa znakomita w smaku i konsystencji
mam nadzieję, że zostanie na pierniku, gdy go owinę a nie na folii
mam nadzieję, że zostanie na pierniku, gdy go owinę a nie na folii
- Maj 5, 2006
- 30,543
- 12
- 38
Jeśli tylko poczekasz aż polewa dobrze zastygnie na pierniku zanim owiniesz go w folię to z pewnością po odwinięciu na nim zostanie - swoje też trzymam w folii po oblaniu polewą i nic złego się nie stało - jedynie perełki srebrne takie cukrowe spociły się i porozpuszczały w tej folii, więc polecam dekorować takimi ozdobami bezpośrednio przed podaniem
Gwiazdki wycięte z masy cukrowej za to zachowały się w zawinięciu świetnie, zrobiły się elastyczne (jak żelki) ale nie zmieniły kształtu - tak więc polecam takie zdobienie
No i cieszę się bardzo że polewa się podoba
Gwiazdki wycięte z masy cukrowej za to zachowały się w zawinięciu świetnie, zrobiły się elastyczne (jak żelki) ale nie zmieniły kształtu - tak więc polecam takie zdobienie
No i cieszę się bardzo że polewa się podoba
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Wioletta
Member
- Lis 1, 2004
- 68
- 0
- 0
Grace-Kelly @ 21 Mar 2013 napisał:index.php?act=findpost&pid=1413087Otóż to, zależy mi na białej kryjącej, a potem np. czerwonej itd. - nic to, będę dalej walczyć.
- Maj 5, 2006
- 30,543
- 12
- 38
Nie wiem Kasha, nie polewałam nią nigdy tortu - a dużo zależy od porowatości ciasta jak i od tego jaką warstwę chcesz uzyskać.
Ja bym robiła jedną, opędzlowała tort, a po zastygnięciu ewntualnie dorobiła jeśli by za mało zostało na to żeby polać ładnie całość drugą warstwą.
Ja bym robiła jedną, opędzlowała tort, a po zastygnięciu ewntualnie dorobiła jeśli by za mało zostało na to żeby polać ładnie całość drugą warstwą.
Ostatnią edycję dokonał moderator:
kasha
Member
- Wrz 25, 2004
- 20,571
- 2
- 0
Cinka @ 31 Jan 2014 napisał:index.php?act=findpost&pid=1502736Nie wiem Kasha, nie polewałam nią nigdy tortu - a dużo zależy od porowatości ciasta jak i od tego jaką warstwę chcesz uzyskać.
Ja bym robiła jedną, opędzlowała tort, a po zastygnięciu ewntualnie dorobiła jeśli by za mało zostało na to żeby polać ładnie całość drugą warstwą.Nie wpadłam na todziękuję Cinko
lecę polować, znaczy polewę robić
Wczoraj też polewałam tort tą polewą i teraz żałuję, że nie robiłam tak powiedzmy 1,5 porcji, bo na boki to już właściwie nie starczyło. I wyszły takie "zacieki" - udaję, że specjalnie tak miało być .
.
małgośka79
Well-known member
- Maj 4, 2007
- 1,983
- 479
- 83
- Maj 5, 2006
- 30,543
- 12
- 38
To jest taka sama żelatyna jak każda inna.
Tu chodzi tylko o to, że kiedy się ją najpierw namoczy w zimnej wodzie, to ona szybko nasiąka wodą i po podgrzaniu rozpuszcza się błyskawicznie, nie zbryla w klejące coś.
Natomiast kiedy żelatynę zalewa się wrzątkiem, to ona staje się taka jakby oporniejsza na rozpuszczanie - jak w galaretkach - żelatyna oddziela się i miesza się ją w tej galaretce i miesza, a ona lepi się do wszystkiego i rozpuszcza bardzo długo.
Sposób z namoczeniem w zimnej wodzie jest wyłącznie po to, by żelatyna rozpuściła się równomiernie, całkowicie i szybko.
Tu chodzi tylko o to, że kiedy się ją najpierw namoczy w zimnej wodzie, to ona szybko nasiąka wodą i po podgrzaniu rozpuszcza się błyskawicznie, nie zbryla w klejące coś.
Natomiast kiedy żelatynę zalewa się wrzątkiem, to ona staje się taka jakby oporniejsza na rozpuszczanie - jak w galaretkach - żelatyna oddziela się i miesza się ją w tej galaretce i miesza, a ona lepi się do wszystkiego i rozpuszcza bardzo długo.
Sposób z namoczeniem w zimnej wodzie jest wyłącznie po to, by żelatyna rozpuściła się równomiernie, całkowicie i szybko.
Ostatnią edycję dokonał moderator:
małgośka79
Well-known member
- Maj 4, 2007
- 1,983
- 479
- 83
Ja bardzo rzadko uzywam zelatyny. Wydaje mi sie, ze kiedys do jakiegos kremu dalam zelatyne rozpuszona w goracej wodzie i nie chcial tezec. A z zelatyna do namaczania mam zawsze problem, bo mi grudy wychodza
Mialam wczoraj konczyc pierniki, ale chyba jakas grype zlapalam, bo noga nie moge ruszyc. Ale dzis to juz musze, bo czas nagli.
- Lis 28, 2005
- 32,356
- 3,619
- 113
Tak, od pewnego czasu dodaję kapkę żelatyny do polewy z czekolady. Bardzo ładnie zastyga i nie maże się przy krojeniu.
Oczywiście, jak to ja, robię ją na oko, ale daję mniej więcej łyżeczkę żelatyny na tabliczkę czekolady.
Oczywiście, jak to ja, robię ją na oko, ale daję mniej więcej łyżeczkę żelatyny na tabliczkę czekolady.
Ostatnią edycję dokonał moderator: