batoniki ryzowo- czekoladowe

trzkasienka

Member
Wrz 15, 2005
4,188
0
0
Przepis pochodzi z ksiazki "1001 Schokoladenrezepte" Gregg R. Gillespie

Skladniki:
- 3 lyzki masla albo margaryny
- 200 g marshmallow w kremie
- 50 g wiorkow kokosowych
- 150-200 g ryzu prazonego
- 30 g mielonych migdalow
- 200 g gorzkiej czekolady

Wykonanie:

nasmarowac blache (23x23) lekko maslem

maslo wraz z marshmallow rozpuscic w kapieli wodnej, po rozpuszczeniu dodac ryz, wiorki, migdaly i dobrze, szybko wymieszac, rozsmarowac na blasze.

czekolade rozpuscic w kapieli wodnej- rozsmarowac na masie ryzowej.


Batoniki robi sie ekspresowo, w pol godziny
Smacznego
mniam.gif


zdjecie ciut przeswietlone
icon_redface.gif
ale innego nie mam...

wafelek.jpg
 

trzkasienka

Member
Wrz 15, 2005
4,188
0
0
hm... nie wiem jak te w kostkach sie rozpuszczaja... nie wiem czy tez utworza gesty krem? nie majac dostepu do kremu, chyba bym zaryzykowala
gruebel_2.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

sylwia18

Member
Wrz 24, 2005
3,577
0
0
Trzkasieńko
icon_eek.gif
z tym zdjęciem to przesadziłaś...

mniam.gif
 

sylwia18

Member
Wrz 24, 2005
3,577
0
0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

sylwia18

Member
Wrz 24, 2005
3,577
0
0
jeju jaki błąd zrobiłam
icon_redface.gif
już poprawiłam ale niestety w twoim cytacie został zapisany (czy to była zemsta?
icon_mrgreen.gif
)
 

Ewuś

Member
Gru 27, 2005
225
0
0
Prawie ciekła mi ślina , jak zobaczyłam na zdjęciu ten przysmak. Zastanawiam się co to jest "marshmallow w kremie"? Marshmallow kojarzy mi się z takimi gumowymi piankami, ale może coś kręcę...
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
zwykle marshmellow sie rozpuszcza.
Tylko chyba beda bardziej scinac. Moze wiecej masla?
 

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38

laura

Member
Maj 16, 2007
922
0
0
Zrobilam dzis te cudo.Uzylam zwyklych marshmallows poniewaz w innej postaci nie udalo mi sie kupic.Ladnie sie rozpuscily i polaczyly z margaryna.Batoniki sa przepyszne!!!
mniam.gif
 

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0
Sie własnie topie we własnej ślinie.
Chyba czas na sniadanie...