Parówkowe serca*

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Parówkowe serca

(o istnieniu tego przepisu powiadomiła niegdyś na Niebie ela2225, pochodzi on natomiast z Wielkiego Żarcia - konkurencja! - specjalnie w celu odnalezienia oryginalnego przepisu zarejestrowałam się tam, przepis jednak już tam nie istnieje. Przepis jest naprawdę wart zrobienia, dlatego myślę, że nikt nie bedzie mi miał za złe, jeśli podam go na jedynym słusznym forum kulinarnym. Podobno autorem(ką) przepisu był(a) anty23. )


parówki (ilość zależna od apetytu biesiadników)
tyle samo jajek
tyle samo wykałaczek
olej

Parówkę przecinamy wdłuż, dokładnie w jej połowie, pozostawiając jednak od końca ok 1.5 cm "nienadciętej" parówki.

Bardzo powoli i delikatnie wyginamy parówkę rozcieciem do zewnątrz, tak, by otrzymać kształt "serca".

Dół parówki spinamy wykałaczką.

Serca przenosimy delikatnie na patelnię z rozgrzanym olejem (masło spaliło by się za szybko).

W środek każdej parówki wbijamy po jajku. Gdy jajko się zetnie i zrumieni, odwracamy, i smażymy po 2 stronie.


Gotowe!

Słuchajcie, to jest naprawdę smaczne ! Robiłam takie parówko-jajka już wiele razy, naprawdę miłe danko.
Mam foremki, dzięki którym jajko sadzone uzyskuje pożądany kształt - więc pomyślałam, że naturalne "foremki" będą jeszcze lepsze.
Cała trudność polega na ukształtowaniu tych serduszek. Za pierwszym razem 2 parówki mi pękły, bo za szybko je wyginałam.

Chodzi o to, by były przecięte dokładnie na środku, i by odginać je pomalutku.

Do środka najlepiej dać jak najmniejsze jajka. By się lepiej ścięły, smażyłam po 2 stronach.

To naprawdę dobre połączenie smakowe, dobre urozmaicenie śniadania, a robi się praktycznie tyle samo czasu, co samo jajko. (Usmażone parówki wcale nie są mdłe, jak te nie smażone!)

Przepis się u nas zdecydowanie przyjął.



A tu do pooglądania parówkowe ciekawostki: http://www.nipponham.co.jp/winny/kazari/index.html#a
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Dodam jeszcze zdjęcia
icon_mrgreen.gif


patelnia.jpg par_wki.jpg

Smacznego!
mniam.gif


 

Załączniki

  • patelnia.jpg
    patelnia.jpg
    13.8 KB · Wyświetleń: 1
  • par_wki.jpg
    par_wki.jpg
    11.5 KB · Wyświetleń: 1
Ostatnią edycję dokonał moderator:

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Pekanie zalezy od produktu, a nawet specjalnie wykosztowalam sie na dlugie (dluzsze o polowe). Latwiej je wyginac do srodka.
Smakuja - wiadomo jak smakuje parowka, ale czasem mozna zrobic dla urozmaicenia.

Walentynka dla synka, czyli: jajko sadzone ze szpinakiem inaczej

Img_0654kubyobiadwalentynkowy.jpg
 

Załączniki

  • Img_0654kubyobiadwalentynkowy.jpg
    Img_0654kubyobiadwalentynkowy.jpg
    60.6 KB · Wyświetleń: 1
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Kermidt, śliczne
icon_razz.gif
 

Martinka

Member
Mar 6, 2007
25
0
0
Genialny pomysł. Niby zwykła parówka a jaki efekt. Lecę robić !
 

nadhia

Member
Gru 16, 2006
182
0
16
podchodziłam do tego dania już 3 razy i za każdym kończyło się jajecznicą z parówkami pokrojonymi w kostkę
icon_redface.gif
Niestety pękają. Mam dwie lewe ręce czy w Płocku są kiepskie zakłady wędliniarskie ?
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
gruebel_2.gif
na to nie odpowiem, nigdy w Płocku nie byłam
icon_lol.gif

Ale nie sądzę.

Klucz w tym, że je trzeba wyginać naprawdę bardzo wolno. Oprócz tego, muszą być nacięte dokładnie w połowie, tak, by żadna część nie była wyrażnie drubsza, bo wtedy faktycznie pękną. Mi na początku chyba ze 2 pękły.

Otóż, nacinam ja równo w połowie, pozostawiając ok. 1.5 cm "niedociętego" koniuszka.
Potem, parówkę leżącą na desce do krojenia zaczynam bardzo wolniutko odginać. Robię to obiema rąkami, odginając obie połówki jednocześnie. Gdy się spotkają, trzymam je 1 ręką, a końcówki przyłapuję wykałaczką.
icon_razz.gif


(przenoszę je na patelnię chwytając 1 ręką za środek serduszka, ten niedociety, a 2 za wykałaczkę)


Gdy się opanuje ten manewr, udaje się już za każdym razem. Poeksperymentuj moze z innym rodzajem parówek, ja używam z Sokołowa.

Trzymam kciuki
daumen.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Cantiq

Member
Cze 5, 2007
3,130
0
0
Zrobiłam bardzo smakowały wszystkim
a tu focia
pict0204vv2.jpg
 

pantera

Member
Lut 24, 2008
210
0
0

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Myślę że parówki lepiej się będą wyginały bez pękania jeśli je przed gięciem ogrzejemy wkładając na chwilę do gorącej wody. Nie próbowałam jeszcze bo mało kiedy kupuję parówki, ale niebawem to nadrobię
icon_smile.gif


Weszłam na tę stronkę - wszystko działa bez zarzutu.
Znalazłam świetny pomysł na dekorację świątecznego stołu http://www.nipponham.co.jp/winny/kazari/detail/sheep.html
Baranek z kalafiora i parówki
sheep_p.jpg
 

Załączniki

  • sheep_p.jpg
    sheep_p.jpg
    6.6 KB · Wyświetleń: 1

Cantiq

Member
Cze 5, 2007
3,130
0
0
Wiecie dziewczyny, ja nie miałam najmniejszego problemu z wyginaniem parówek, nie dość, ze nie udało mi się ich nakroić idealnie przez środek, to jeszcze bardzo fajnie się wyginały, nie łamiąc. W dodatku nie doczytałam i zrobiłam to szybko :D
Paróweczki kupowałam w zakładzie mięsnym z Siemonii.
 

e-lunia

Member
Maj 24, 2005
523
0
0
zrobiłam dzis na drugie śniadanko
icon_smile.gif
Smaczne, robiłam je z parówek Jedynek, i jakoś specjalnie nie przykładałam sie do równego przeciecia, szybko zwinęłam i nic nie popękało !!!
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Bardzo się cieszę, że Wam smakuje!
freu.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

tillandsja

Member
Gru 15, 2004
6,771
0
0
i ja zrobilam dla mojego chorego dziecia
icon_wink.gif
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
jak parowki pekaja wywijane na zewnatrz, to sprobujcie w druga strone. Ja tak zrobilam, bo inaczej niestety sie nie udalo.
Na zdjeciu widac, ze wykalaczka jest u gory.
 

Deanne

Member
Lis 15, 2006
52
0
0
dzis byly u mnie na sniadanie:)

niestety jedna parowka lekko pekla i musialam ja spiac dodatkowo wykalaczka, wiec nastepnym razem zrobie sposobem kermidt:)

mam jeszcze jedno ale... bialko mi troche wyplywa spod tych parowek:(((

a Wam?? to normalne???