Nie jest to danie w sobie ale raczej dodatek tak jak ziemniaki, u mnie dzisiaj podane z piersia z kurczaka z szlawia i prosciutto.
1 1/4 szklanki malych marchewek( wrzucic do malaksera)
2 lyzki masla
1 szklanka orzo
1 1/2 szklanki wody
1 1/4 szklanki bulionu
1 zabek czosnku , przecisniety przez praske
1/4 szklanki parmezanu( niekoniecznie)
2 lyzki posieknej zielonej cebulki
1 lyzeczka rozmarynu bardzo drobno posiekanego
Marchewki wrzucamy do malaksera az beda drobno pokrojone. maslo rozgrzewamy w garnku, gdy roztopione dodajemy orzo i marchewki, gotujemy na wolnym ogniu az beda lekko zlote przez okolo 5 minut. Dodajemy 1 1/2 szklanki wody , bulion i czosnek- gotujemy na srednim ogniu az do momentu gdy plyn wyparuje. Na samym koncu dodajemy pozostale skladniki, mieszamy i podajemy z glownym daniem.
Jak dla mnie pycha !
1 1/4 szklanki malych marchewek( wrzucic do malaksera)
2 lyzki masla
1 szklanka orzo
1 1/2 szklanki wody
1 1/4 szklanki bulionu
1 zabek czosnku , przecisniety przez praske
1/4 szklanki parmezanu( niekoniecznie)
2 lyzki posieknej zielonej cebulki
1 lyzeczka rozmarynu bardzo drobno posiekanego
Marchewki wrzucamy do malaksera az beda drobno pokrojone. maslo rozgrzewamy w garnku, gdy roztopione dodajemy orzo i marchewki, gotujemy na wolnym ogniu az beda lekko zlote przez okolo 5 minut. Dodajemy 1 1/2 szklanki wody , bulion i czosnek- gotujemy na srednim ogniu az do momentu gdy plyn wyparuje. Na samym koncu dodajemy pozostale skladniki, mieszamy i podajemy z glownym daniem.
Jak dla mnie pycha !
Ostatnią edycję dokonał moderator: