- 50 dag mąki pszennej
- 50 dag mąki tortowej
- szklanka cukru
- 6 żółtek
- pół litra mleka
- 12,5 dag margaryny
- 10 mdag drożdży
- marmolada
- cytryna
- szczypta soli
- smalec do smażenia
- 2 łyżki spirytusu
ewentualnie:
-3/4 szklanki śmietany 36%
-serek homo waniliowy
-cukier puder
Cytrynę sparzamy.
Drożdże mieszamy z 4 łyżkami cukru, 0,25 szkl. ciepłego mleka i 5 łyżkami mąki. Odstawiamy do wyrośnięcia. Pozostałe mleko wraz z cukrem i margaryną podgrzewamy do całkowitego roztopienia.
Mąkę przesiewamy na stolnicę, dodajemy żółtka, przestudzone mleko z margaryną i cukrem, wyrośnięte drożdze, skórkę startą z cytryny i sól.
Wszystkie składniki wyrabiamy tak długo, aż ciasto będzie idstawało od ręki. Nakrywamy lnianą ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu by podwoiło swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto przez chwilę wyrabiamy na stolnicy, wykrawamy szklanką równe krążki. Na krążki nakładamy porcję konfitury,zlepiamy brzegi i formujemy pączki.
Pozostawiamy w cieple do wyrośnięcia.
Pączki smażymy na takiej ilości tłuszczu aby swobodnie pływały.
WERSJA Z BITĄ ŚMIETANĄ:
Schłodzoną śmietanę ubijamy z cukrem pudrem i sokiem z cytryny do smaku. Łączymy z serkiem homo.
Pączki smażymy bez konfitury. Gdy wystygną przekrawamy na pół i nakładamy porcję śmietany.
Gotowe pączki posypujemy cukrem pudrem bądź lukrujemy.
Polecam bardzo gorąco, bo pączuszki są pyszniaste!
Przepis pochodzi ze stronki WŻ (z moich przepisów), gdzie także mam swoje konto.
- 50 dag mąki tortowej
- szklanka cukru
- 6 żółtek
- pół litra mleka
- 12,5 dag margaryny
- 10 mdag drożdży
- marmolada
- cytryna
- szczypta soli
- smalec do smażenia
- 2 łyżki spirytusu
ewentualnie:
-3/4 szklanki śmietany 36%
-serek homo waniliowy
-cukier puder
Cytrynę sparzamy.
Drożdże mieszamy z 4 łyżkami cukru, 0,25 szkl. ciepłego mleka i 5 łyżkami mąki. Odstawiamy do wyrośnięcia. Pozostałe mleko wraz z cukrem i margaryną podgrzewamy do całkowitego roztopienia.
Mąkę przesiewamy na stolnicę, dodajemy żółtka, przestudzone mleko z margaryną i cukrem, wyrośnięte drożdze, skórkę startą z cytryny i sól.
Wszystkie składniki wyrabiamy tak długo, aż ciasto będzie idstawało od ręki. Nakrywamy lnianą ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu by podwoiło swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto przez chwilę wyrabiamy na stolnicy, wykrawamy szklanką równe krążki. Na krążki nakładamy porcję konfitury,zlepiamy brzegi i formujemy pączki.
Pozostawiamy w cieple do wyrośnięcia.
Pączki smażymy na takiej ilości tłuszczu aby swobodnie pływały.
WERSJA Z BITĄ ŚMIETANĄ:
Schłodzoną śmietanę ubijamy z cukrem pudrem i sokiem z cytryny do smaku. Łączymy z serkiem homo.
Pączki smażymy bez konfitury. Gdy wystygną przekrawamy na pół i nakładamy porcję śmietany.
Gotowe pączki posypujemy cukrem pudrem bądź lukrujemy.
Polecam bardzo gorąco, bo pączuszki są pyszniaste!





Przepis pochodzi ze stronki WŻ (z moich przepisów), gdzie także mam swoje konto.