index.php?act=findpost&pid=486953a mi dzis ona wyplynela z kubelka, nie wiem co sie stalo, wrzucilam wszystkie skladniki do maszyny i poszlismy na zakupy
wrocilismy godzine pozniej no i cala maszyna upackana, resztki ciasta uratowalam i dosypalam do nich nieco maki i wrocilam do keksowki
moze cos z drozdzami nie tak, albo maka jakas do bani
i jedno i drugie mialam nowe nie testowane :/
Powody moga byc nastepujace:
za duzo drozdzy
za duzo cukru
Co do przepisu, nie wypowiadam sie. Uwazam, ze powinno podawac sie skladniki w g, ml itp. / jesli sa tak podane, wystarczy rzucic okiem i wiadomo jaki byl powod /. Szklanki i lyzeczki sa rozne, a w przypadku drozdzy roznica moze byc decydujaca.