Kurczak w pesto pod mozzarellą

Graz

Member

Gru 2, 2004

13,816

1

38

• Cze 9, 2007

• #2

Wpisuję, bo chyba jeszcze nie ma tego przepisu w odpowiednim dziale, a jest to potrawa ekspresowa i smakowita.

Kawałki kurczaka
Pesto
Mozzarella
Pomidory
Listki bazylii
Sól i pieprz do smaku

Kawałki kurczaka marynujemy w pesto, układamy w naczyniu do zapiekania, układamy plastry mozzarelli, na to plastry pomidora, zapiekamy.

Pomidora i mozzarelle można wrzucić pod koniec zapiekania, wtedy sie tak nie rozciapciają, a można i od razu, wtedy robi sie fajny sos.

Dekorujemy listkami bazylii.

Znakomicie pasuje do bagietki i białego wina

Dodaję: przed marynowaniem w pesto warto kuraka doprawić. Sól, pieprz

 

Ostatnią edycję dokonał moderator: Kwi 8, 2008

P

paula

Moderator

Wrz 13, 2004

6,946

0

0

• Cze 10, 2007

• #3

bardzo dobre, mojemu P bardzo smakowalo- dziekuj e

 

J

jaka

Member

Wrz 15, 2004

1,653

0

0

• Lip 5, 2007

• #4

Testowałam

Samo mięso było dla nas troszkę mało wyraźne, ale smakowało nam bardzo, bo wcinaliśmy je z marynowanym kozim serem sporządzonym według receptury podanej przez Bajaderkę. Polecam!

 

Akulka

Member

Gru 28, 2005

29,115

0

0

• Lip 5, 2007

• #5

Proszę o wytłumaczenie - co nalezy rozumieć jako kawałki kurczaka... To znaczy cały kurczak pokrojony w kawałki? Jakie? Małe, duże?
Same udka, skrzydełka, piersi?
I ile zapiekać? Bo mozzarella bardzo szybko sie rozpuszcza?

 

Ostatnią edycję dokonał moderator: Lip 5, 2007

J

jaka

Member

Wrz 15, 2004

1,653

0

0

• Lip 5, 2007

• #6

Ja robiłam z piersi z kurczaka, kroiłam je na paski i układałam w ... mhm... jak to zobrazować... w gniazdka ptasie. Najpierw piekły się same (z 20 minut), a mozarellę położyłam na dosłownie 3-4 minuty przed końcem zapiekania.

 

L

Lis

Member

Lip 29, 2005

13,335

0

36

• Lip 26, 2007

• #7

No dobra, rano idę po cycki. Wiedziałam, ze czegoś nie kupiłam. Ale myślałam, ze czegoś, bez czego można się obyć.

 

Graz

Member

Gru 2, 2004

13,816

1

38

• Lip 26, 2007

• #8

Akulko, to jest przepis który mozna dostosowywac do własnych upodobań - ja robiłam zawsze z piersi, ale kroiłam róznie - czasem w całości, czasem w kawałkach. Ser kładę juz na początku, wtedy sie cudnie rozpuszcza i tworzy pyszny sos, a jak jeszcze dojdze do tego sok z pomidora, to mmmmmmmmmm

 

Akulka

Member

Gru 28, 2005

29,115

0

0

• Lip 26, 2007

• #9

Dzięki wam

za odpowiedź.

 

D

Dercach

Member

Paź 30, 2005

20

0

0

• Lis 27, 2007

• #10

Zrobilam, wprowadzajac pewne wariacje. Marynate zrobilam z pesto (kupnego, nigdy nie chce mi sie przy tym wiercic) - caly sloiczek - poza tym czosnku, soku z cytryny, oliwy i mielonej chili (chili musze dodawac do wszystkiego, bo chlopa mam w domu Meksykanina i nie idzie inaczej

) . Potem tak jak zalecone - wlozylam do naczynia, obsypalam swieza bazylia jeszcze, oblozylam pokrojona mozarella i plastrami pomidorow. Tak zamarynowane mieso nie jest ani troche mdle, a sos jest FANTASTYCZNY. Niebo w gebie. Bardzo dziekuje za ten przepis

 

L

Lis

Member

Lip 29, 2005

13,335

0

36

• Lis 27, 2007

• #11

Ale po co oliwa, pesto jest wystarczająco tłuste. Jak zwykle skiepściłaś

 

Graz

Member

Gru 2, 2004

13,816

1

38

• Lis 27, 2007

• #12

Lis, jak to skiepściła, przeciez jest zachwycona.

 

L

Lis

Member

Lip 29, 2005

13,335

0

36

• Lis 27, 2007

• #13

No zachwycona jest, ze utopiła pesto w oliwie. Cała Judytka

 

szpulka

Member

Gru 10, 2006

117

0

0

• Sty 25, 2008

• #14

Zrobiłam i... pachniało cudnie, wyglądało bosko i stwierdzam, że pomysł jest świetny!, ale... ja nie wiem, co jest nie tak z tymi dzisiejszymi kurczakami, bo było tyle wody, że piersi sie ugotowały a sosik był tak wodnisty, że zastanawiam sie, czy by go nie wykorzystać jako bazę jakiejś zupy

Chętnie powtórzę ten eksperyment, tylko muszę wykombinować, jak to zrobić, żeby wszystko nie pływało...

 

Graz

Member

Gru 2, 2004

13,816

1

38

• Sty 26, 2008

• #15

Może mozarellę trzeba bardziej odsączyć, np. w ręczniku kuchennym. Albo może to z pomidorów ten sok.

 

szpulka

Member

Gru 10, 2006

117

0

0

• Sty 27, 2008

• #16

Graz @ 26 Jan 2008 napisał:

index.php?act=findpost&pid=652873Może mozarellę trzeba bardziej odsączyć, np. w ręczniku kuchennym. Albo może to z pomidorów ten sok.

Wiesz... może masz rację... spróbuje staranniej wybrać pomidory i wysuszę mozarellę I kupię kurczaka w jakimś lepszym sklepie
A ten nadmiar sosiku, o którym wcześniej pisałam, zagęściłam mąką ziemniaczaną i był do dzisiejszego mięsa... całkiem przypadkowe i niewyszukane, ale dooobre

Kliknij, aby rozszerzyć...

Kliknij, aby rozszerzyć...

 

sywla

Member

Sty 3, 2008

481

0

0

• Sty 27, 2008

• #17

Wydaje mi się że to pomidory wydzielają sporo wody/sosu. Dobra mozarella powinna się tylko ładnie roztopic i zapiec, w samej mozarelli wody nie ma.

 

Graz

Member

Gru 2, 2004

13,816

1

38

• Sty 29, 2008

• #18

Mozarella przeciez pływa w płynie

nie ma siły, żeby nie nasiakła, plastikowa to ona nie jest. Jak dobrze nie odsaczysz, to masz nadmiar wody.

 

K

kawazmlekiem

Moderator

Członek ekipy

Mar 19, 2005

37,849

6

38

• Lut 11, 2008

• #19

Melduję, że kurak zamarynowany, poczeka do jutra. Zrobiłam marynatę trochę sposobem Dercach, to jest czosnek, cytryna i pieprz Cayenne.

 

K

kawazmlekiem

Moderator

Członek ekipy

Mar 19, 2005

37,849

6

38

• Lut 12, 2008

• #20

Kurczak naprawdę bardzo dobry, ale następnym razem mocniej doprawię.

Aha, najpierw podpiekłam kuraka bez pomidorów i mozarelli, a i tak puścił wodę.

 

Ostatnią edycję dokonał moderator: Lut 12, 2008