- Kwi 18, 2006
- 702
- 0
- 0
niezły sposób z zutylizowanie całego arbuza, jak już zje się miąsz(???) i jeszcze nam mało
przepis pochodzi z irackiej książki kucharkskiej
http://www.iraqicookbook.com/contents/preserves.html
-500 g zielonych części arbuza (oczyszczonych ze skórki i różowych części
-1 i 1/2 filiżanki(cup) cukru
-skórka z jednej cytryny
-3 łyżeczki miodu
-1 łyżeczka soku z cytryny
-kilka nasion melona
-kardamon, całe ziarna albo "mastic"(???)
oczyszczonego arbuza kroimy w kostkę, zalewamy zimną wodą i szybko zagotowujemy, a następnie gotujemy jeszcze 30 min na małym ogniu.
odcedzamy i zachowujemy 1 i 1/2/ filiżanki płynu. w rondlu rozpuszczamy cukier w zachowanym płynie, dodajemy skórkę, pestki i miód, a następnie arbuza i gotujemy 15 min. na średnim ogniu, po tym czasie ściągamy z ognia, przykrywamy i odstawiamy na noc.
na drugi dzień ponownie gotujemy przez 15 min. 5 min przed końcem dodajemy 3 ziarna kardamonu, potem studzimy i przekładamy do słoików.
tyle przepis, który starałam się przetłumaczyć, jeśli coś pomyliłam to proszę poprawić.
a teraz jak ja to robiłam; zachowałam proporcję i niestety wyszło dla mnie za słodkie, czuć aromat arbuza ale miód mi za bardzo dominuję i następnym razem ograniczyłabym się do jednej łyżeczki, kardamon jest super w tym zestawie, nie wiem co to jest mastic niestety, nie próbowałam się tez tego zbytnio dowiedzieć, jak ktoś wie niech napisze
zdecydowanie więcej soku z cytryny powinno się dać i mi jeszcze by pasowało trochę świeżo startego imbiru.
nie zostawiałam go na noc, bo dziś wyjeżdżam, a miałam w domu arbuza i koniecznie chciałam zrobić ten dżem
produkt finalny przypomina trochę owoce kandyzowane, bo nie traci swojego kształtu, robi się tylko szklisty. a proporcje podane w przepisie są na jeden słoik.
przepis pochodzi z irackiej książki kucharkskiej
http://www.iraqicookbook.com/contents/preserves.html
-500 g zielonych części arbuza (oczyszczonych ze skórki i różowych części
-1 i 1/2 filiżanki(cup) cukru
-skórka z jednej cytryny
-3 łyżeczki miodu
-1 łyżeczka soku z cytryny
-kilka nasion melona
-kardamon, całe ziarna albo "mastic"(???)
oczyszczonego arbuza kroimy w kostkę, zalewamy zimną wodą i szybko zagotowujemy, a następnie gotujemy jeszcze 30 min na małym ogniu.
odcedzamy i zachowujemy 1 i 1/2/ filiżanki płynu. w rondlu rozpuszczamy cukier w zachowanym płynie, dodajemy skórkę, pestki i miód, a następnie arbuza i gotujemy 15 min. na średnim ogniu, po tym czasie ściągamy z ognia, przykrywamy i odstawiamy na noc.
na drugi dzień ponownie gotujemy przez 15 min. 5 min przed końcem dodajemy 3 ziarna kardamonu, potem studzimy i przekładamy do słoików.
tyle przepis, który starałam się przetłumaczyć, jeśli coś pomyliłam to proszę poprawić.
a teraz jak ja to robiłam; zachowałam proporcję i niestety wyszło dla mnie za słodkie, czuć aromat arbuza ale miód mi za bardzo dominuję i następnym razem ograniczyłabym się do jednej łyżeczki, kardamon jest super w tym zestawie, nie wiem co to jest mastic niestety, nie próbowałam się tez tego zbytnio dowiedzieć, jak ktoś wie niech napisze
nie zostawiałam go na noc, bo dziś wyjeżdżam, a miałam w domu arbuza i koniecznie chciałam zrobić ten dżem
produkt finalny przypomina trochę owoce kandyzowane, bo nie traci swojego kształtu, robi się tylko szklisty. a proporcje podane w przepisie są na jeden słoik.