Cepeliny vel kartacze

europa112

Member
Paź 28, 2004
1,551
0
0
Ziemniaki trzeba zetrzeć na bardzo gęstych oczkach w tarce. Ułatwia to pózniej bardzo pracę.
 

lemina

Member
Kwi 23, 2006
1,690
0
0
europa112 @ 22 Sep 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=588091Ziemniaki trzeba zetrzeć na bardzo gęstych oczkach w tarce. Ułatwia to pózniej bardzo pracę.
A najlepiej przez sokowirówkę puścić - wtedy tylko wodę zostawiamy do odstania i nic nie trzeba odciskać
icon_wink.gif
 

Małgoś.dz.

Member
Paź 25, 2004
4,687
1
0
Qrcze, ratujcie!
Ulepiłam kartacze z przepisu Buki.
Pierwszą partię wrzuciłam ostroznie na wrzątek do dużego gara. Zaglądam do nich, a one wszystkie się rozpadły na amen.
icon_sad.gif

Żaden nie pozostał w całości. Zupa, totalne zupa.
icon_sad.gif

Mam przygotowaną kolejną porcję do gotowwania, ale to chyba bez sensu? Szkoda gazu...
Dla mnie to jakiegoś spoiwa w tym ciescie brakuje, ale skoro to wypróbowany przepis - to co jest nie tak?
Buuuu!
icon_sad.gif
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,622
2,900
113
Przykro mi, ze się rozpadają, ale taki mam przepis i wg niego robię swoje. Podejrzewam, że przyczyną może być zbyt rzadka konsystencja ciasta, czyli mało odcisnięta masa, a mozliwe też, że i mała zawartość skrobii w ziemniakach. W takich razach nalezy dodac niewielka ilość maki ziemniczanej do ciasta i spróbowac ugotowac jednego na próbę.
 

Małgoś.dz.

Member
Paź 25, 2004
4,687
1
0
Hmm, no moze tej skrobii było mało. Bo jak zlewalam wodę - to na dnie niewiele jej było. Ale sama masa dość plastyczna była. Kartacze łatwo się formowały.
No nic. Jak nabiorę weny, spróbuję jeszcze raz z innymi ziemnniakami. Mam jeszcze mnóstwo farszu mięsnego. Chyba moge go zmrozić?
 

lemina

Member
Kwi 23, 2006
1,690
0
0
Małgoś: następnym razem przed wrzucaniemcałych kartaczy wrzuć mała kulkę ciasta ziemniaczanego - jeśli się rozpływa, to oznacza, że mąki mu trzeba. Jeśli nie, to lepić kartacze zostało i je gotować...
 

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,622
2,900
113
Ilonko, zobacz do pierwszego postu, tam sa propozycje róznych nadzień, szczególnie smaczne z gotowanej kiszonej kapusty, z grzybkiem i przyprawami. Jesli chodzi o mięso, to używam czasem wołowiny z rosołu, zmielonej i doprawionej tak, jak do pierogów (jak zbyt ścisły farsz dodaję łyżke śmietany) .
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0
Buka widziałam właśnie te farsze ale "delikwent" chce z mięsem. Pamiętam, ze moja mama robiła takie kluski ziemniaczane z mięsem mielonym (nie wiem czy to kartacze były czy te pyzy co Lemina podała - gdzies jest przepis) tylko ono chybe nie bylo smazone a takie zywe (jak do gołąbków się daje tylko bez ryżu) i dlatego pytam jak robicie
icon_wink.gif
 

Koffee

Member
Lip 26, 2007
1,341
0
0
CYTATYyyy mówisz do osoby nie jedzącej mięsa
Prezpraszam
icon_redface.gif
niby wiem, ale jak o farszu mowa, to coś we mnie wstępuje ;)

No to z kapusty i grzybów - nawet z pieczarek jest pycha. Ja daję w równych proporcjach kapustę kiszoną i pieczarki (pieczarki ścieram na grubej warzywnej, kapustę płukam siekam), przyprawiam suszonymi borowikami z solą Kotanyi. Dusimy, dusimy...

Dla tych, co by się ewentualnie zdecydowali (warto!), polecam płucka wieprzowe - stosowną ilość* bez tchawic i takich tam gotujemy razem z pachwiną lub podgardlem, w proporcjach 2:1, w osolonej wodzie. Ugotowane i ostudzone mielimy w maszynce do mięsa razem z cebulami (spora cebula na kilogram mięsa) i obficie doprawiamy pieprzem. I już, z naleśnikami też pyszne. Zrobiłam się głodna.

*polecam dużo - płuca śmierdzą przy gotowaniu, więc lepiej sagan zrobić, a potem zamrozić
 

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0
Teraz jaśniej dziekuję
cvety.gif

Nadzienie ma byc mięsne bo to dla mięsojadacza - ja tylko potrzebna jestem do przygotowania, nie jedzenia
icon_wink.gif

Tylko z tymi płucami bedzie problem, bo nie mam maszynki.
Mysle o miesie mielonym juz gotowym, kupnym ale z tego co piszecie to musi byc smazone i dopiero wciśnięte w środek kulki ziemniaczanej??
Mielone takie zwykle jak sie daje do kotletow (z takim moja mama robiła).
 

Koffee

Member
Lip 26, 2007
1,341
0
0
Moim zdaniem z mielonym byłby problem... Ono surowe się nie ugotuje zapewne, a kluchy się rozpadną. Smażone - może duszone? Delikatnijesze, soczystsze... smażone takie suche. Gotowane najlepiej, ale jak ugotowac mielonkę? ;) Chyba w worku płócianym... Dlatego polecam duszenie. I duzo pieprzu i cebuli.
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Gotują się 20 minut jak pisze Buka w przepisie więc farsz z surowego mięsa mielonego miałby czas "dojść" - robi się farsze z surowizny tylko trzeba pamietać że ona wewnątrz kluski czy pierożka itp po ugotowaniu wytworzy rosołek - znaczy się nie będzie to zwarte nadzienie tylko zmniejszy się objętościowo troszkę i puści soki - to wcale nie musi być minusem - zalezy jak kto lubi.
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
farsz z płucek to jeden z moich ulubionych, pierogi często z nim robię, u nas mówimy na nie "pierogi z dudkami"
icon_biggrin.gif
Do ugotowanych i zmielonych dodaję jeszcze gryczaną kaszę i zrumienioną cebulę oraz sól i pieprz do smaku.
Rzeczywiście zapach nie bardzo przyjemny i ta tworząca się podczas gotowania szara piana też mało apetyczna delikatnie mówiąc, ale nas to nie odstrasza, bo smak później jest wyborny

Nawet mojej córki nie odrzuciło mimo, ze na studiach często ma do czynienia z ludzkimi płucami tudzież z innymi organami wewnętrznymi...
icon_mrgreen.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator: