składniki:
1kg schabu ładnego dośc wysokiego z kościa i polędwiczką taka okrąglutką;
15śliwek suszonych najlepiej naszych polskich bez pestek,
2 łyżki miodu,
kminek mielony,
sól,
pieprz kajeński,
pieprz,
3łyżki masła,
oliwa,
Oddzialam kość od schabu( przyda się na zupę), polędwiczkę od kości. W polędwiczce bardzo ostrym, długim, chudym nożem robię tunel w który wpycham maxymalna ilość śliwek(porzadnie umytych).Nafaszerowaną poledwiczkę nacieram solą, opruszam pieprzem jednym i drugim ( z kajeńskim ostrożnie bo ostry piekielnie), nieco kminkuję i w foli wkładam do zamrazlanika żeby zamrozić na kość.
w schabie robie również tunel to się chyba kieszonka fachowo nazywa ale głowy nie dam. Nacieram solą, pieprzem jednym i drugim i dosć mocno kminkiem i wkładam do lodówki. Teraz mam czas na obieranie ziemniaków itp.
Zamrozona polędwiczkę upycham ostroznie do schabu (żeby nie popękał) i gotowy obsmażam na patelni na maśle (zosatwiam sobie łyżeczkę masła na potem)z odrobiną oliwy na złoto. Zawartość patelni ląduje w naczyniu zaroodpornym, dolewam nieco wody tak żeby płyn sięgał conajmniej 1/3 mięsa wrzucam pozostale śliwki, mięso polewam miodem i kładę na nim łyżeczke masła przykrywam naczynie i wkładam do nagrzanego piekarnika do 180 stopni. Pieke ok. 1,5godziny w tym czasie kilka razy obracam mięso i polewam sosem.
KIedy mieso gotowe zlewam sos dodaje kilka łyżek śmietany (w zależnosci od ilości sosu) i zagotowuje. Schab kroje w plastry-, pięknie to wygląda -okrągła śliwka w otoczce ciemnej polędwiczki a polędwiczka w otoczce jasnego schabu....mniam, obok wylewam sos , podaje z ziemniakami.
Na zimno też rewelacja, albo na ciepło z ryżem albo jak kto lubi
1kg schabu ładnego dośc wysokiego z kościa i polędwiczką taka okrąglutką;
15śliwek suszonych najlepiej naszych polskich bez pestek,
2 łyżki miodu,
kminek mielony,
sól,
pieprz kajeński,
pieprz,
3łyżki masła,
oliwa,
Oddzialam kość od schabu( przyda się na zupę), polędwiczkę od kości. W polędwiczce bardzo ostrym, długim, chudym nożem robię tunel w który wpycham maxymalna ilość śliwek(porzadnie umytych).Nafaszerowaną poledwiczkę nacieram solą, opruszam pieprzem jednym i drugim ( z kajeńskim ostrożnie bo ostry piekielnie), nieco kminkuję i w foli wkładam do zamrazlanika żeby zamrozić na kość.
w schabie robie również tunel to się chyba kieszonka fachowo nazywa ale głowy nie dam. Nacieram solą, pieprzem jednym i drugim i dosć mocno kminkiem i wkładam do lodówki. Teraz mam czas na obieranie ziemniaków itp.
Zamrozona polędwiczkę upycham ostroznie do schabu (żeby nie popękał) i gotowy obsmażam na patelni na maśle (zosatwiam sobie łyżeczkę masła na potem)z odrobiną oliwy na złoto. Zawartość patelni ląduje w naczyniu zaroodpornym, dolewam nieco wody tak żeby płyn sięgał conajmniej 1/3 mięsa wrzucam pozostale śliwki, mięso polewam miodem i kładę na nim łyżeczke masła przykrywam naczynie i wkładam do nagrzanego piekarnika do 180 stopni. Pieke ok. 1,5godziny w tym czasie kilka razy obracam mięso i polewam sosem.
KIedy mieso gotowe zlewam sos dodaje kilka łyżek śmietany (w zależnosci od ilości sosu) i zagotowuje. Schab kroje w plastry-, pięknie to wygląda -okrągła śliwka w otoczce ciemnej polędwiczki a polędwiczka w otoczce jasnego schabu....mniam, obok wylewam sos , podaje z ziemniakami.
Na zimno też rewelacja, albo na ciepło z ryżem albo jak kto lubi
Ostatnią edycję dokonał moderator: