![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
![]() kucharz 3 gwiazdek ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Złoty użytkownik Postów: 11.744 Dołączył: 14-September 04 Skąd: Warszawa Użytkownik nr: 36 ![]() |
Do wykonania wybornej, gęstej, sycącej, rozgrzewającej i ponad wszystko aromatycznej zupy rybnej po gruzińsku potrzebować będziemy:
1 kg ryby (dowolnej, ja preferuję łby z tołpygi, łososia i szczupaka). Im więcej, tym lepiej; 2 cebule; seler, pietruszka, marchewka; 2 ząbki (mniammniam) czosnku (mało jak na kuchnie gruzińska, ale dodawany na końcu - zapewniam, że zauroczy całą zupę); 1/4 szklanki łuskanych orzechów włoskich; 1/4 szklanki białego wytrawnego wina; ok. 10 ziaren kolendry; 1 łyżka koncentratu pomidorowego; 1 pęczek pietruchy; Sól, pieprz, ziółka do smaku. Rybę razem z 1 cebulą i włoszczyzną zalewamy 6-7 szklankami wody i gotujemy do momentu, kiedy ryba jest miękka, ale nie rozpada się. Wyjmujemy z garnka wszystkie ciała stale, a bulion ładnie przecedzamy. Teraz bierzemy drugą cebulę i podsmażamy ją na złociście (a można i na chwile o niej "zapomnieć", wtedy zupa nabierze charakteru). Dodajemy mąkę, lekko rumienimy i łączymy z bulionem, dodajemy także mięsko z łbów rybich. I "wykończenie": wrzucamy roztarty z solą czosnek, utłuczone orzechy i kolendrę, wino i koncentrat pomidorowy. Kilka minut na ogniu, natka pietruszki i już mamy niebo w gębie. Przepis sprawdziłem wielokrotnie, powala z nóg (zwłaszcza połączenie smakowe czosnkowo-winno-orzechowo-kolendrowe). |
|
|
![]() ![]() |
Wersja Lo-Fi | Datenschutzerklärung | Impressum | Aktualny czas: 16th December 2019 - 09:23 |