MOJE CIASTO ORZECHOWE

Wstawiam tutaj przepis na mojego "orzechowca" - sprawdziłam kilka przepisów (fineski, Malinny, owieczki, kermidta, Gusi) na orzechowce, ale bardzo różnią się od mojego, więc wpisuję swój przepis jako odrębny post. Przepis znalazłam kiedyś w jakiejś kobiecej gazetce i trochę go zmodyfikowałam.

Biszkopt:

7 białek ubić, dodać 7 łyżek cukru, 7 żółtek - ubić mikserem.
5 łyżek mąki + 2 łyżki kakao + 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia delikatnie wymieszać z masą jajeczną.
Piec ok.20min. Temp. 180 - 200°C. Po wystudzeniu przekroić na pół.

ORZECHOWE ciasto:

5 białek ubić, dodać 5 łyżek cukru - ubić mikserem.
1 łyżka mąki pszennej + 1 łyżka mąki kartoflanej + 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia + 25dag orzechów drobno posiekanych - wszystko delikatnie wymieszać łyżką z ubitymi białkami.
Piec ok.45-50min. Temp. 180 - 200°C.

Masa:
5 żółtek + 5 łyżek cukru + budyń śmietankowy + 1 łyżka mąki kartoflanej + 2 szkl. mleka - ugotować z tego budyń. Utrzeć kostkę Kasi, dodać wystudzony budyń, 1,5 - 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej rozpuszczone w małej ilości wody (zimne).

Przekładanie ciasta:
- połowa biszkoptu,
- połowa kremu,
- warstwa orzechowa,
- druga połowa kremu,
- druga połowa biszkoptu,
- polewa