Margot @ 13 Oct 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=762290Żebyś ty wiedziała co ja kiedyś zrobiłam po nockach z drożdżami-wsadziłam do szafki gdzie trzymam takie tam czekolady ,migdały i zaśmiardły
to faktycznie niezle
Małgoś.dz. @ 13 Oct 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=762238Aj! Jakie piękne pierniczki!Tylko u nas chyba tych oblatów nie ma... W każdym razie takich opłatkowych nie widziałam...
Malgos- pieklabym bez.
Te oplatki nie dodaja zadnego smaku piernikom.
Bea73 @ 13 Oct 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=762263No i dzieki Caritce 'odkrylam' cos nowego... a mianowicie, ze pierniki ktore najczesciej kupuje to wlasnie te Nürnberger Lebkuchen
zauwazylam to wlasnie dzis wkladajac je do koszykaNo, prosze
Tak, jak mowilam, Nürnberg jest bardzo znany z piernikow i w sumie nie dziwie sie, ze sa rowniez u Was
Bea73 @ 13 Oct 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=762280Caritko, czy tych cytryn to na pewno tylko 10g?
O kurcze!! Rzeczywiscie! Zjadlam jedno "zero".
Dobrze, ze Margot czuwa
- juz poprawiam!
p.s. Margot, a zasmiecaj se ile chcesz!
Margot @ 13 Oct 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=762375Caritka ,nowe szaleństwo wyprodukowałaś ,widzę że tu będziemy ,,pierniczyć" po bawarsku tak ja te poduszkowce
Ja tylko licze, ze te pierniki beda Wam smakowac tak, jak nami ze obedzie sie bez jakichkolwiek wpadek
Maz, to sie nachwalic nie umie, tak bardzo Mu smakuja,- Co chwile podjada
I podzielilam sie z Sasiadem(rewanz za ostatnia porcje jablek)
Jestem ciekawa, czy beda Mu smakowac
Bea73 @ 13 Oct 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=762400Wlasnie sie piekachyba nie beda tak piekne jak Twoje Caritko, ale to wersja 'testowa'Bea, moje tez nie sa idealne. Duzo im brakuje do doskonalosci,
ale co tam wyglad- grunt, zeby smakowaly.
Poza tym, jak sie pomaze lukrem, to wiekszosc niedoskonalosci zniknie i nie rzuca sie w oczy
Zobaczysz- wyjda Ci ladne
Caritka @ 13 Oct 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=762376Beato, ale doczytalas, ze chodzi o kandyzowane cytryny?wiem, wiem. Dlatego muszę kupić, bo świeże to mam w domua postanowiłam niczego nie zmieniać w tym przepisie i specjalnie te kandyzowane cytryny kupić.
A żeby przetrwać jakoś do jutra racuchów se nasmażyłam
BeataSz @ 13 Oct 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=762406wiem, wiem. Dlatego muszę kupić, bo świeże to mam w domua postanowiłam niczego nie zmieniać w tym przepisie i specjalnie te kandyzowane cytryny kupić.
A żeby przetrwać jakoś do jutra racuchów se nasmażyłamracuchy ,pierniki ,ja idę spać ....
BeataSz @ 13 Oct 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=762406wiem, wiem. Dlatego muszę kupić, bo świeże to mam w domua postanowiłam niczego nie zmieniać w tym przepisie i specjalnie te kandyzowane cytryny kupić.Aa, to dobrze, bo pisalas o cytrynach, wiec pomyslalam, ze moze cos Ci sie przeoczylo
Ja tez tak czasem mam-no dobra... dosc czesto- wiec wolalam uprzedzic
CYTATA żeby przetrwać jakoś do jutra racuchów se nasmażyłam
Bardzo dobry sposob
Booosz, jak ja dawno nie robialm racuchowaz wstyd
Margoooot !!
WRACAJ!!!
Bea73 @ 13 Oct 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=762411
one sa pyyyszne!!! nawet gorace
Caritko, dziekuje za wstawienie tego przepisu!
nie teraz to ja naprawdę idę spać,nie mogę tego czytać
